Syma SG033G

Tu można uprawiać dyskutanctwo ;-)

Moderatorzy: moderatorzy2014, moderatorzy

Awatar użytkownika
ci3jk4
Posty: 1576
Rejestracja: środa 25 kwie 2012, 16:35
Lokalizacja: Gdańsk / Straszyn

Syma SG033G

Post autor: ci3jk4 »

Hej,
Pod choinkę, mimo moich prób wytłumaczenia sensu kupna biedronki, jako zabawki dla mojego 7 letniego siostrzeńca [spoko, modelem i tak jak na razie steruje jego tata], został kupiony heli Syma SG033G. Czemu? Bo duży :)
Niestety wczoraj dowiedziałem się, że dziecko nigdy nawet nie miało okazji się nim pobawić bo helik nie lata.
Szybka inspekcja i okazało się że dziób helika był niedoważony, a tylne śmigło za małe żeby model mógł wogóle lecieć do przodu. Smigło wymieniłem na minimalnie szersze, na nos wsadziłem dodatkowe 10 gram i model zaczął latać poprawnie.
No, ale jako że moje doświadczenia z latającymi zabawkami, sprowadzają się do mojego quadro i mojego przedwcześnie zeszłego pioniera 1400, to i tak pojawiło mi sie kilka pytań.

Oryginalnie helik jest zasilany z pakietu Li-ion 1500mah 7,4V, natomiast wczoraj dokupiłem do niego ważący tyle samo pakiet Lipo 1800mah [również 2S].
Czy posiadając biedną ładowarkę z zestawu można nią spokojnie ładować również pakiety lipo?
Z tego co wiem, ładowarka, ładuje przez wtyczkę balansera, więc spokojnie mogę się podłączyć, natomiast nie wiem czy jeśli zacznę ładowanie to gdzieś nie pójdzie dym i zwarcie...

Innymi słowy, czy ładowarki do li-ion można użyć do ładowania lipo?

Druga sprawa, to czy da się jakoś usztywnić łopaty wirnika głównego?
Problem polega na tym że jeśli zacznę się wznosić i z góry zejdzie nawet lekki wiaterek, to górne łopaty zaczynają uderzać w dolne, co jak nie trudno się domyślić skutkuje zatrzymaniem obu i pionowym lotem ku ziemi...

Czy może modele coaxialne w ogóle nie nadają się do latania na wietrze [ogólnie idiotyczna sprawa-zrobić model tak duży i lekki, że kazdy podmuch okręca go wokół jego własnej osi...]?
Obrazek
Awatar użytkownika
Verid
Posty: 13005
Rejestracja: poniedziałek 01 lut 2010, 11:29
Lokalizacja: Mikoszewo

Post autor: Verid »

Te wynalazki w ogóle słabo się nadają do latania na zewnątrz. Przy bezwietrznej pogodzie jeszcze jak cię mogę ale jakikolwiek podmuch robi z maszyną co chce.

Co do ładowarki - zwarcie nie powinno pójść (o ile polaryzacja wtyczek się zgadza) ale proces ładowania może nie być prawidłowy. Li-Ion i Li-Po trochę się różnią od siebie.

Jeżeli chodzi o zderzające się łopaty to jest to standardowa bolączka innego coaxial'a - Lamy. Są dostępne tuningowe głowice xtreme o zwiększonym rozstawie łopat ale nie wiem czy podejdą do Syma. Możesz też popatrzeć na łopaty xtreme - są daleko sztywniejsze i odporniejsze od stockowych Lamy. Jak podejdą do Syma to dzieciak polata dużo dłużej bo byle kraksa nie będzie się wiązała z wymianą kompletu łopat.
Ten wredny...
Awatar użytkownika
ci3jk4
Posty: 1576
Rejestracja: środa 25 kwie 2012, 16:35
Lokalizacja: Gdańsk / Straszyn

Post autor: ci3jk4 »

Heh, no tto chyb nie zostaje nic innego jak sprawdzić tą ładowarkę pod nadzorem...
W instrukcji niby jest napisane że do modelu jest dołączona bateria lipo [a nie jest jak już pisałem], więc może ładowarka da radę...
Z łopatami będę musiał sprawdzić jak te się połamią /:)

Szkoda że ktoś nie pomyślał i zrobił tak wielką zabawkę, która nie radzi sobie na wietrze.
Ani tym polatać w domu, ani na dworzu ;/

Dzięki Verid za szybką odpowiedź :)
krzpob
Posty: 8
Rejestracja: wtorek 24 lip 2012, 09:09
Lokalizacja: Inowrocław

Post autor: krzpob »

Do polatanoa na hali ;)
Awatar użytkownika
Verid
Posty: 13005
Rejestracja: poniedziałek 01 lut 2010, 11:29
Lokalizacja: Mikoszewo

Post autor: Verid »

Heh, no to chyb nie zostaje nic innego jak sprawdzić tą ładowarkę pod nadzorem...
W instrukcji niby jest napisane że do modelu jest dołączona bateria lipo
Jak to taka z dwiema dziurami na złącze balancera 2s, zasilana z 12V, to pewnie dali ładowarkę LiPo i albo im się skrzaczył opis na baterii albo dali co mieli pod ręką.
Szkoda że ktoś nie pomyślał i zrobił tak wielką zabawkę, która nie radzi sobie na wietrze.
Ani tym polatać w domu, ani na dworzu ;/
Identyczny feler jset z BigLamą. Przewymiarowali obudowę i łopaty ale resztę nie za bardzo efektem czego kontroler 3w1 jara się na potęgę a silniki dyfią po dłuższym lataniu.
Ten wredny...
Awatar użytkownika
ci3jk4
Posty: 1576
Rejestracja: środa 25 kwie 2012, 16:35
Lokalizacja: Gdańsk / Straszyn

Post autor: ci3jk4 »

No to dokładnie ta sama sytuacja jest z tą symą z tego co widze.
Po 10 minutach lotu wszystkie 3 silniki są na tyle nagrzane że od razu zacząłem się zastanawiać o co biega. Nawiasem mówiąc zacząłem się zastanawiać nad kupnem jakiegoś micro 3d heli do polatania w domu, ale staram się sobie ten pomysł wybić z głowy i śmigać dalej quadro i ewentualnie kolejny samolot w przyszłości zbudować...

@krzpob no tak, tylko ile osób ma halę do dyspozycji? Nie okłamujmy się grupą docelową takich kopterków nie są nawet modelarze, tylko zwykli śmiertelnicy i w dużej mierze dzieci.
Więc imo totalnie nie trafiona konstrukcja ;/
ODPOWIEDZ