Ręczny stabilizator na bazie gimbala podkopterowego

Moderatorzy: moderatorzy2014, moderatorzy

Awatar użytkownika
MatManiak
Posty: 705
Rejestracja: czwartek 18 paź 2012, 11:45
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post autor: MatManiak »

mounter pisze:MatManiak, spróbuj takim glidecamem zrobić ujęcie 15cm nad ziemią albo statyczne ujęcia gdzie byle podmuch i niewłaściwy ruch operatora powoduje dryf obrazu... biegałem troche z tym sprzętem i wiem jakie ma wady, generalnie dobrze jest tylko podczas ruchu

alex + dslr to jest rozwiązanie idealne do tego typu zastosowań :-)
co do ujęć 15cm nad ziemią to glidecama można obrócić do góry nogami, tak że kamera jest tuż nad ziemią, a obciążenie u góry ( zresztą w jednym z filmów tego samego gościa widziałem jak tak robił, ale teraz nie chce mi się szukać), ale fakt, o wietrze nie pomyślałem! Wierzę Ci, że glidecam nie jest odporny męczą wiatr, zresztą mą to sens;) No a poza tym taki glidecam jest dosc drogi, więc faktycznie chyba taniej wyjdzie zrobić prostego gimbala na 2 bldc i plytce alexa.
S500 | ZMR250 | HK FPV250 | Sky Surfer II 1400 | Wing Wing Z-84 | Reely Rhino II
Awatar użytkownika
mounter
Posty: 1000
Rejestracja: niedziela 20 mar 2011, 23:59
Lokalizacja: --

Post autor: mounter »

MatManiak, no można obrócić, ale nie ma szans by uzyskać taką dynamikę ujęć z glidecama, dla mnie to mała rewolucja jeśli chodzi o stabilizację dla DSLR :-)

na przykład tutaj @ 02:05 min
IvanM
Posty: 1566
Rejestracja: wtorek 25 wrz 2012, 19:25
Lokalizacja: Podkarpackie

Post autor: IvanM »

Do biegania za psem niewiele takie elektroniczne urządzenie wnosi - ale w filmie V. Laforeta jest przykład genialnego ujęcia jak gość na rolkach biegnie za taksówką, zagląda do środka i odjeżdża.
Takie coś operator steadicamu raczej nie wykombinuje. Tutaj facet na rolkach służy tylko za "nosiciela" sprzętu a operator kadruje zdalnie. Jednak ich zgranie musi być bardzo duże.
Problemem pozostaje pływanie kamery w zakresie góra dól - który to pozostaje w ludzkich rękach.
Awatar użytkownika
vintersky
Posty: 471
Rejestracja: piątek 28 paź 2011, 17:51
Lokalizacja: Warszawa / Józefów

Post autor: vintersky »

Heh, ale dyskusja rozgorzała po wrzucie mojego filmiku ;-)

IvanM - mam spore zaufanie do Twojej opinii, ale chętnie jej wysłucham po zaprezentowaniu możliwości trójosiowca w następnym filmiku.

Marcin - patykogimbal rządzi! Fajna opcja.

Flycam jest fajny, ale dla mnie największy potencjał drzemie jednak w dwóch osobach obsługujących sprzęt. Sterowanie ujęciem przez drugiego operatora naprawdę zmienia sposób myślenia o możliwościach. Tak czy siak pracujemy z zapałem dalej nad projektem :D
Się lata, się testuje, się mądrzy!
IvanM
Posty: 1566
Rejestracja: wtorek 25 wrz 2012, 19:25
Lokalizacja: Podkarpackie

Post autor: IvanM »

vintersky pisze: Sterowanie ujęciem przez drugiego operatora naprawdę zmienia sposób myślenia o możliwościach.
To właśnie chciałem powiedzieć moim poprzednim postem. Podział ról powoduje, że "nosiciel" koncentruje się na manewr wręcz kaskaderski a operator na zdjęcia. A to pozwala przesunąć granice jeszcze dalej. A "nosicielem" może być także samochód, samolot i lub cokolwiek innego.
Inna bajka - to wykorzystanie takich możliwości kreatywnie tak, by wniosło to do filmu rzeczywiście nową wartość i sens - nie tylko bajer techniczny.
To już wymaga talentu i wyobraźni Laforetta, której przy Aston Martinie nie mieli i tworzyli ujęcia osiągalne nawet lepiej "tradycyjnymi środkami".
Awatar użytkownika
mounter
Posty: 1000
Rejestracja: niedziela 20 mar 2011, 23:59
Lokalizacja: --

Post autor: mounter »

IvanM, ale z pierwszego filmu widać co z takiego sprzętu można osiągnąć :-)
IvanM
Posty: 1566
Rejestracja: wtorek 25 wrz 2012, 19:25
Lokalizacja: Podkarpackie

Post autor: IvanM »

mounter pisze:IvanM, ale z pierwszego filmu widać co z takiego sprzętu można osiągnąć :-)
To wszystko kwestia na co patrzysz. Ja tam widzę raczej dosyć twardą i niepłynna pracę operatora. Wejdź na powiedzmy na szybko na 1:00 i nie patrz na pieska, lecz na drzewa w tle. Wszystko podskakuje w różnych kierunkach.
To jest do przełknięcia tylko w takim klipie, ale normalnym w języku filmowym nie do przyjęcia. Dobry operator ze steadicamem byłby tutaj o wiele płynniejszy.
A co do trzymania wysokości - na filmie z Astonem na 0:12 widać chłopa jak z tym spaceruje. I natura ludzkiego chodzenia powoduje, że cały sprzęt idzie w górę i w dól. Zamiast ruchu po linii opisuje jakąś sinusoidę. To będzie dotyczyło oczywiście także steadicamu - w którym jednak z racji masy oraz podparcia na ramieniu z przegubami noszonym na kamizelce łatwiej efekt wyeliminować. To jedno z podstawowych ćwiczeń przy nauce pracy ze steadi.
Tez mówienie o rewolucyjności użycia takiego gimbala jest dosyć trudne.
MK-V jakieś od jakichś 6 lat sprzedaje system samopoziomującego i sterowanego gimbala na steadicamie a to dopiero daje spektakularne efekty:
Obrazek
Awatar użytkownika
vintersky
Posty: 471
Rejestracja: piątek 28 paź 2011, 17:51
Lokalizacja: Warszawa / Józefów

Post autor: vintersky »

IvanM, dzięki za porównanie do w pełni profesjonalnych rozwiązań. Powoduje to mocny uśmiech u mnie!

W dużym skrócie - to tylko test i zabawa urządzeniem, możliwościami. Testy są na tyle obiecujące na tym etapie że wiem, że zrobimy wersję z:
- trzema osiami;
- usuwaniem wibracji na zawieszeniu;
- specyficznym sterowaniem całością (jednoosobowe, jak i dwuosobowe).

W każdym razie pozytywne komentarze po publikacji filmu bardzo pozytywnie mnie podkręca do dalszej pracy nad tym projektem. Z tego co wiem Condora także.
Się lata, się testuje, się mądrzy!
IvanM
Posty: 1566
Rejestracja: wtorek 25 wrz 2012, 19:25
Lokalizacja: Podkarpackie

Post autor: IvanM »

vintersky pisze:W każdym razie pozytywne komentarze po publikacji filmu bardzo pozytywnie mnie podkręca do dalszej pracy nad tym projektem.
I jak najbardziej do tego cie także zachęcam. Mam bardzo dużo sympatii jak do twojego projektu, tak do wszystkich, którzy coś próbują, gdybają, kombinują i tworzą. Bo tak powstał także steadicam Garret Browna.
cholo
Posty: 3371
Rejestracja: środa 03 lut 2010, 21:38
Lokalizacja: Kraków

Post autor: cholo »

IvanM pisze: To wszystko kwestia na co patrzysz. Ja tam widzę raczej dosyć twardą i niepłynna pracę operatora.
no ale wez pod uwage, ze w filmie z MOVI operator czesto lata w skarpetkach a Vintersky na pewno jeszcze nie zrobil ostatniego slowa i butow nie zdjal :mrgreen:
Lipson
Posty: 3
Rejestracja: piątek 23 maja 2014, 21:54
Lokalizacja: Aberdeen

Post autor: Lipson »

Mi się ten efekt podoba, nawet na 2 osie. Od czego zacząć budowę ręcznego stabilizatora?
proszę o wyrozumiałość
Awatar użytkownika
mounter
Posty: 1000
Rejestracja: niedziela 20 mar 2011, 23:59
Lokalizacja: --

Post autor: mounter »

Lipson, dobrego i przemyślanego projektu, sterownika, dobrych silników no i najważniejsze masy cierpliwości :->
Lipson
Posty: 3
Rejestracja: piątek 23 maja 2014, 21:54
Lokalizacja: Aberdeen

Post autor: Lipson »

No OK, a które silniki polecasz i który sterownik? Mam na myśli ciężką lustrzankę z obiektywem waży około 3 kg.
proszę o wyrozumiałość
ODPOWIEDZ