W AUTO nie da się wystartować modelu. Jest zabezpieczenie przed włączaniem silnika na postoju. Trzeba by biegnąć z modelem przez 20m i dopiero rzucić. I jeszcze limit gazu dać na 100%. I mieć pewność, że model jest dobrze ustawiony i będzie się intensywnie wznosił, gdyż wtedy AP przejmuje kontrolę sterami.
Dokładnie tak jak piszą koledzy. W OFF/STAB autopilot nie operuje gazem, a w AUTO byłoby trudno wystartować. Albo coś z regulatorem (przegrzanie?), albo jakieś zakłócenie, albo jeszcze cos innego. Jeśli masz log to tam można zobaczyć czy AP przeszedł do AUTO. Gdyby to było zimą, to bym powiedział, że na zimnym pakiecie siadło napięcie pod dużym obciążeniem (sam się na to kiedyś naciąłem) - to też zresztą można sprawdzić w logu.
Dzięki, no to już chyba wiem, co się stało. Zarówno za pierwszym razem jak i drugim musiałem przypadkowo przełączyć tryb na AUTO. Za pierwszym razem ze STABU, za drugim z OFF. Muszę zmienić przełącznik AP na aparaturze na inny, bo ten przypadkowo przełączam kiedy po rzucie staram się prawą ręką szybko złapać za drążek
NeXuS pisze:Dzięki, no to już chyba wiem, co się stało. Zarówno za pierwszym razem jak i drugim musiałem przypadkowo przełączyć tryb na AUTO. Za pierwszym razem ze STABU, za drugim z OFF. Muszę zmienić przełącznik AP na aparaturze na inny, bo ten przypadkowo przełączam kiedy po rzucie staram się prawą ręką szybko złapać za drążek
Też to przerabiałem, źle wybrany przełącznik i przypadkowo uruchomione AUTO po starcie.
KamilCK pisze:Kalibruję bez wyjmowania kanapki bez rozkręcenia i znów kalibrowałem było wszystko bliskie 0 a teraz X0-1 Y6-7 Z30-32
Czy kalibrujesz w trzech różnych temperaturach czy tylko w jednej?
Jeżeli kalibrujesz w trzech temperaturach i nadal odpływa to żyroskop nadaje się do wymiany.
Jeżeli w jednej to po prostu układ nagrzewa się podczas pracy i jeżeli ma niewłaściwą kalibrację dla wysokiej temperatury to jest kompensowany w niewłaściwy sposób i taki efekt jak u Ciebie może mieć miejsce. Żeby to poprawić schłodź żyroskop możliwie niskiej temperatury. Ja wstawiam je do zamrażalnika taka aby złapać temperaturę poniżej zera ale jezeli schodzisz do +5 też będzie OK. Generalnie chodzi o to aby złapać okolice dolnej granicy temperatury eksploatacji.
Gdy jest chłodny podłączasz do FPV managera i w "Autopilot" -> "Calibration" -> "Gyroscope" klikasz "Write min", oczywiście przy nieruchomej płytce.
Potem nagrzewasz do 25°C i klikasz "Write mid". Na koniec suszarką do włosów lub czymś podobnym podgrzewasz płytkę do 40°C i zapisujesz konfigurację "Write max".
Po takiej operacji nie powinno płynąć. Jeżeli płynie więcej niż 10 jednostek to żyroskop do wymiany.
Witam wczoraj dokonałem kalibracji tak jak wyżej na temperaturach
-18C
20C
40C
i przez pół dnia było wszystko OK nie ruszając modelu dzisiaj rano też sprawdziłem i znowu coś się zaczeło rozjeżdżać
X 0/2
Y 0/-4
Z 4/6
czy jest to w normie
po południu też sprawdzę czy coś dalej zaczyna się rozjeżdżać czy jest tak jak teraz bo wczoraj wszystkie wartości były 0/1
Podczas dzisiejszego latania zauważyłem, że autopilot w trybie (*) nie utrzymywał stałej wysokości tylko stopniowo schodził na dół. Było to spowodowane tym, że silnik brał 2-3A a powinien 5-7A. W trybie HOLD i BAZA wszystko było ok.
Latam więc jestem.
----------------------
Bixler 1.1
BadCat
Zbig pisze:Która wersja softu OSD/AP? Jaka była wysokość? jaki ustawiony limit wysokości max? O ile zjechał z wysokości zanim wyłączyłeś (*)?
Wersja softu OSD: 2.21 t5
Wersja softu AP: 2.21 t4
Tryb (*) włączyłem na wysokości ~230m, wyłączyłem gdy zszedł na 90m. Dodam, że wiało około 10km/h z jednej strony. Limit wysokości ustawiony na Min 100m i Max 300m.
EDIT: Niestety nie nagrałem zdarzenia
EDYTA: Opadanie nie było gwałtowne, wynosiło około 0,5 - 1m/s.
Latam więc jestem.
----------------------
Bixler 1.1
BadCat
Hmmm,
W kodzie nie znalazłem nic, co mogłoby spowodować coś takiego .
Na symulatorze też wszystko działa prawidłowo.
W weekend jeszcze raz przetestuję to w locie.
p.s. masz może log z lotu?