Rurek pisze:hmmmm...czyli albo testy naziemne są do de (ale Diem & Misiek na ziemi mieli lepsze wyniki) albo moja maszynka jak słabo zestrojona....
na ziemi to ja robilem test na 2.5km i obraz byl bez problemu przy odpowiednim ustawieniu anteny odbiorczej. takze cos tam jest nie tak z Twoim zestawem.
sprobuj pobawic sie podkowkami w nadajniku i cewka w odbiorniku tak zeby uzyskac najlepszy obraz.
Hm, no to co ? Antena do kitu albo nie łączy ? Bo metalowy maszt to nawet poprawia sytuację bo działa jako przeciwwaga. No chyba że nadajnik nie był dobrze prymocowany do tego metalowego masztu, i drgania piździka powodowały "iskrzenie" na połączeniu obudowa nadajnika - maszt.
Rurek pisze:hmmmm...czyli albo testy naziemne są do de (ale Diem & Misiek na ziemi mieli lepsze wyniki) albo moja maszynka jak słabo zestrojona....
na ziemi to ja robilem test na 2.5km i obraz byl bez problemu przy odpowiednim ustawieniu anteny odbiorczej. takze cos tam jest nie tak z Twoim zestawem.
sprobuj pobawic sie podkowkami w nadajniku i cewka w odbiorniku tak zeby uzyskac najlepszy obraz.
przybliż mi trochę temat końsko-moczowy jak to praktycznie zrobić bez przyrządów (mam tylko banalny miernik uniwersalny za 10 zeta)
u mnie odbiornik stał na statywie 3m na piętrze czyli jakies 7m od gleby...nadajnik na quadzie sztyca metalowa ale ZAIZOLOWANA na 2m i dobrze wsjo spięte na opaski jednorazówki...jedynie nie robiłem folijki alu śniadaniowej a'la ECO400 & Kefir
poniewaz zrobienie miernika natezenia pola na to pasmo jest nieco problematyczne polecam taki miernik mikrofal: http://allegro.pl/item954180252_tester_ ... gylab.html
dzieki niemu mozna chociaz sprawdzic czy antenka daje czadu i na ile mocno
w odbiorniku w glowicy jest cewka i delikatnie trzeba nia manipulowac np. wykalaczka aby uzyskac jak najlepszy obraz. w nadajniku z przodu masz podkowke, ktora sobie ustaw tak zeby obraz byl jasny ale zeby go nie zrywalo. mozna tez pokrecic karkasem od dzwieku. przy samej koncowce jest tez mala podkoweczka i generalnie mozna jak tak ustawic zeby nadajnik pobieral maly prad tj. kolo 270mA (ale najlepiej miec ten miernik mikrofal i na to sobie zestroic).
A próbowałeś bez Quad'a może to on zakłóca ja jak latałem nad moto Cross'em to potrafiły mi zakłócać
A tak nawiasem to jest właśnie to ryzyko kupując od ping ponga jednym się uda drugim nie verid też taki miał i latał było super ale wystarczyła jedna kraksa i ma kłopoty
A tak kupując Lawmate masz prawie 100% gwarancje że będzie ok a to tylko 50$ więcej
ja mam kilka takich chińskich... z wieżowca ok 800-850m spokojnie do auta i obraz jest potem ulica się kończy i niema opcji żeby za bloki drzewa nie wjechać i juz przy 1km przy drzewach obraz ginie, moze nie całkowicie ale zaklocenia sa tak duze ze to juz nie bylo by latanie tylko lapanie klatek jak dyskotece podczas pracy stroboskopu
kefir pisze:
A tak kupując Lawmate masz prawie 100% gwarancje że będzie ok a to tylko 50$ więcej
i tu sie nie zgodze patrzac na problemy jakie ma np. lukisek na zaprzyjaznionym forum. obstawiam, ze szansa trafienia bubla jest identyczna tyle, ze moze lolmejta latwiej reklamowac bo jest blizej
inna sprawa jest, ze mysle ze w tym przypadku po prostu cos tam nie bylo dobrze ustawione albo po prostu silnik zaklocal i wszystko sie dobrze skonczy
Tu nie chodzi o bubel a o złe działanie lukiskowi się po prostu zepsuła być może jakieś zwarcie a te chińskie działają ale źle nie mówię tu że to jest zawsze bo sam miałem betetronika a to przecież chińszczyzna sprzedana w Polsce i działał ale nie było takiej jakości
No i z czasem jakby tracił na jakości (dziwne)
Teraz mam lawmate i możemy być z przemasem obok siebie kanałami i niema problemu jak to było przy betatronikach że przelatując obok przemasa on widział mój obraz
cholo inaczej jest w twoim przypadku latasz sam i tak na prawdę nie wiesz czy zakłócasz kogoś
Rurek - sprawdź czy anteny mają solidne masy. U mnie się okazało że nie tyle kraksa wykończyła nadajnik co moje gmeractwo załatwiło odbiornik. Miałem słaby kontakt złącza antenowego z masą i wystarczyło że na 100m odleciałem i niemal zero obrazu. Bywało nawet że obraz tańczył w odległości.......2m od odbiornika. Za to jak wziąłem od kumpla odbiornik z RV obraz był żyleta. Poprawiłem to co napsułem w swoim odbiorniku i jest ok - testów w powietrzu jak narazie jeszcze nie robiłem ze względu na aurę ale jestem dobrej myśli.
BTW - mam 2,4GHz 700mW w wersji z elektroniką w metalowym pudełeczku.
Lowmate-y sa ok "ustawione" ladnie to dziala ale w srodku to juz widac ze chinskie lapki tam grzebaly. Scalaki ladnie ktos przeszlifowal zeby nie bylo wiadomo co i jak . Faktycznie z jednym mam problemy (nie dziala ale juz na poczatku z nim bylo cos nie tak) . Dwa pozostale dzialaja tak jak powinny. Najgorsza w tych nadajnikach jest jednak jakosc wykonania przewodow i zlączek. Szczegolnie przewody sa tak badziewne ze szkoda gadac. Lubią sie ulamywac przy kostkach . Dalem wiec normalne dobrej jakosci elastyczne przewody , wylutowalem zlacze i podlutowalem bezposrednio do plytki. Jest ok . Generalnie polecam ale tez nie powiem zlego slowa na te tanie zestawy bo widac ze tez daja rade. Przewaga lowmate-a to glownie wielkosc (sa tyci tyci) no i ladne "trzymanie" obrazu
Verid pisze:Rurek - sprawdź czy anteny mają solidne masy. U mnie się okazało że nie tyle kraksa wykończyła nadajnik co moje gmeractwo załatwiło odbiornik. Miałem słaby kontakt złącza antenowego z masą i wystarczyło że na 100m odleciałem i niemal zero obrazu. Bywało nawet że obraz tańczył w odległości.......2m od odbiornika. Za to jak wziąłem od kumpla odbiornik z RV obraz był żyleta. Poprawiłem to co napsułem w swoim odbiorniku i jest ok - testów w powietrzu jak narazie jeszcze nie robiłem ze względu na aurę ale jestem dobrej myśli.
BTW - mam 2,4GHz 700mW w wersji z elektroniką w metalowym pudełeczku.
tak sobie też o tym myślałem zanim zajrzałem na foruma Panowie to nie ma prawa mieć masy w odbiorniku, załączę zdjęcia jak zrobię...
1) gwintowana "wtyczka" czyli to co jest przy antenie i posiada bolec jest anodowane (czarne) i nie wiem czy to przewodzi jakoś prąd
2) z kolei to co zasadniczo jest masą w antenie (obwódka dookoła dielektryka izolującego bolec) to ni jak nie ma prawa trafić w masę odbiornika bo trafia w dielektryk w gnieździe odbiornika...
Ze swojej strony moge dodać, że
miałem chińczyka - tzw betatronika na 1,2Ghz,
teraz mam lawmate na 2,4Ghz.
Osobiście różnicę widzę, a nawet dwie.
Pierwsza to wielkość anteny - ta na 2,4Ghz jakaś taka mniejsza i łatwiej porusza się. Bo jest ruchoma - śledząca w sumie.
Druga różnica to jakość obrazu. Ale szczerze mówiąc nie zauważyłem jej. Tzn różnicy ;)
A tak na serio, to mój chińczyk betatronik miał tylko jedną wadę w porównaniu do lawmate. Jak się nagrzał to "odjeżdzal" tzn coś mi się zrywało przekolorowywało itp.
Przy tym samym osprzęcie na lawmate problemu takiego nie zauważyłem.
Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa.
Julian T.