wypadek lotniczy- prośba o pomoc
Moderatorzy: moderatorzy2014, moderatorzy
wypadek lotniczy- prośba o pomoc
Dzień dobry,
Mam problem. Dron w czasie lotu (po 40 sek) przestał reagować na polecenia, zatrzymał się w powietrzu, ruszył i z dużą prędkością wpadł do wody. Dron został wyłowiony.
W związku że był na gwarancji odesłałem dron do sklepu, który przysłał mi ekspertyzę (patrz niżej),jakoby serwis DJI.
Serwis DJI note bene rozwiązał umowę z X-com pół roku temu, tego nie rozumiem skąd ta ekspertyza.
Czy mam prawo ubiegać się o uznanie wady sprzętu (np. uszkodzenie czujnika? i uznanie gwarancji. Proszę o radę.
1. Urządzenie pracowało w trybie OPTI ze względu na słaby sygnał GPS;
2. Czas lotu T=01:02, wysokość względna H=1.7 m, urządzenie weszło w tryb ATTI;
3. T=01:33, H=1.6 m, urządzenie uległo wypadkowi;
4. W trybie ATTI urządzenie nie jest w stanie utrzymywać pozycji oraz unikać przeszkód.
Konkluzja: brak gwarancji.
Dariusz Winek
Mam problem. Dron w czasie lotu (po 40 sek) przestał reagować na polecenia, zatrzymał się w powietrzu, ruszył i z dużą prędkością wpadł do wody. Dron został wyłowiony.
W związku że był na gwarancji odesłałem dron do sklepu, który przysłał mi ekspertyzę (patrz niżej),jakoby serwis DJI.
Serwis DJI note bene rozwiązał umowę z X-com pół roku temu, tego nie rozumiem skąd ta ekspertyza.
Czy mam prawo ubiegać się o uznanie wady sprzętu (np. uszkodzenie czujnika? i uznanie gwarancji. Proszę o radę.
1. Urządzenie pracowało w trybie OPTI ze względu na słaby sygnał GPS;
2. Czas lotu T=01:02, wysokość względna H=1.7 m, urządzenie weszło w tryb ATTI;
3. T=01:33, H=1.6 m, urządzenie uległo wypadkowi;
4. W trybie ATTI urządzenie nie jest w stanie utrzymywać pozycji oraz unikać przeszkód.
Konkluzja: brak gwarancji.
Dariusz Winek
Re: wypadek lotniczy- prośba o pomoc
O ile diagnoza pkt. 1-3 jest zapewne prawidlowa o tyle wniosek z niej w pkt. 4 jest (jesli wierzyc Twojej wersji wydarzen) moim zdaniem kompletnie nieuzasadniony, gdzyz zgodnie z Twoim opisem dron nie spotkal sie z zadna przeszkoda, zatem nie mial powodow aby runac do wody w trybie ATTI.
W diagnozie rowniez brak odniesienia do faktu iz dron przestal reagowac na polecenia, na ktore w trybie ATTI reagowac powinien (moze nie z taka gracja jak w OPTI czy GPS, ale jednak).
Wiecej swiatla na sprawe rzucilby zapis video.
Tak przy okazji nie napisales co to za dron...
W diagnozie rowniez brak odniesienia do faktu iz dron przestal reagowac na polecenia, na ktore w trybie ATTI reagowac powinien (moze nie z taka gracja jak w OPTI czy GPS, ale jednak).
Wiecej swiatla na sprawe rzucilby zapis video.
Tak przy okazji nie napisales co to za dron...
Re: wypadek lotniczy- prośba o pomoc
Przesyłam naszą odpowiedz na ekspertyzę x-comu.
Szanowni Państwo,
po przeczytaniu ekspertyzy da się odczuć, iż została sporządzona pobieżnie. To, że uszkodzenia mojego urządzenia Mavic Air nastąpiły na skutek kontaktu z cieczą, jest oczywiste. Oczywiste jest także to, że nie wylądowałam dronem w wodzie.
Gdybyście Państwo prześledzili logi ostatniego lotu, to zauważylibyście, iż dron stracił nagle łączność z satelitami i przełączył się w tryb ATTI. I tutaj pojawia się problem. Dron był ledwo jakieś 10m ode mnie i chciałam nim jak najszybciej wrócić i wylądować, ale nie zdążyłam, bo ku mojemu zdziwieniu nagle zaczął lecieć w odwrotnym kierunku niż sterowałam, coraz to bardziej przyspieszając. Gdy zniknął mi z pola widzenia, to zrobiłam to, co wydało mi się najbardziej słuszne, a mianowicie sprawienie, aby poleciał jak najwyżej - aby nie uległ kolizji, i bym mogła go zobaczyć. Gdy to nie pomogło, wcisnęłam oczywiście ReturnHome, ale to też nie podziałało. Dron nie zareagował na żadne z poleceń z kontrolera które mu wydałam.
Niestety nie była to pierwsza taka sytuacja. W czerwcu bieżącego roku także najadłam się strachu gdy dron stracił łączność z kontrolerem kilka razy podczas lotu, i zamiast wylądować w punkcie ustalonym przez GPS, wylądował 100-200m dalej. Udało się wtedy uniknąć katastrofy tylko dlatego, że najwyraźniej reagował choć po części na moje polecenia z kontrolera.
Latałam i lądowałam już w najróżniejszych warunkach i zawsze co do milimetra było udane lądowanie, więc nie można mi zarzucić braku umiejętności apropo sprowadzania drona bez pomocy GPS.
Poniżej zamieszczam film z kartu pamięci SD, która ocalała zachowując nagranie z ostatniego lotu. Zobaczycie państwo iż dron nawet nie spróbował "Force landing", tak jak powinien w przypadku nietypowych zdarzeń, tylko wleciał do wody z impetem.
https://youtu.be/_qSDvV0oKEI
Tutaj przesyłam link do lotu z 13 czerwca 2020
https://app.airdata.com/share/QIQiXu
I link do ostatniego lotu z 17 lipca 2020
https://app.airdata.com/share/natEXX
Szanowni Państwo,
po przeczytaniu ekspertyzy da się odczuć, iż została sporządzona pobieżnie. To, że uszkodzenia mojego urządzenia Mavic Air nastąpiły na skutek kontaktu z cieczą, jest oczywiste. Oczywiste jest także to, że nie wylądowałam dronem w wodzie.
Gdybyście Państwo prześledzili logi ostatniego lotu, to zauważylibyście, iż dron stracił nagle łączność z satelitami i przełączył się w tryb ATTI. I tutaj pojawia się problem. Dron był ledwo jakieś 10m ode mnie i chciałam nim jak najszybciej wrócić i wylądować, ale nie zdążyłam, bo ku mojemu zdziwieniu nagle zaczął lecieć w odwrotnym kierunku niż sterowałam, coraz to bardziej przyspieszając. Gdy zniknął mi z pola widzenia, to zrobiłam to, co wydało mi się najbardziej słuszne, a mianowicie sprawienie, aby poleciał jak najwyżej - aby nie uległ kolizji, i bym mogła go zobaczyć. Gdy to nie pomogło, wcisnęłam oczywiście ReturnHome, ale to też nie podziałało. Dron nie zareagował na żadne z poleceń z kontrolera które mu wydałam.
Niestety nie była to pierwsza taka sytuacja. W czerwcu bieżącego roku także najadłam się strachu gdy dron stracił łączność z kontrolerem kilka razy podczas lotu, i zamiast wylądować w punkcie ustalonym przez GPS, wylądował 100-200m dalej. Udało się wtedy uniknąć katastrofy tylko dlatego, że najwyraźniej reagował choć po części na moje polecenia z kontrolera.
Latałam i lądowałam już w najróżniejszych warunkach i zawsze co do milimetra było udane lądowanie, więc nie można mi zarzucić braku umiejętności apropo sprowadzania drona bez pomocy GPS.
Poniżej zamieszczam film z kartu pamięci SD, która ocalała zachowując nagranie z ostatniego lotu. Zobaczycie państwo iż dron nawet nie spróbował "Force landing", tak jak powinien w przypadku nietypowych zdarzeń, tylko wleciał do wody z impetem.
https://youtu.be/_qSDvV0oKEI
Tutaj przesyłam link do lotu z 13 czerwca 2020
https://app.airdata.com/share/QIQiXu
I link do ostatniego lotu z 17 lipca 2020
https://app.airdata.com/share/natEXX
Re: wypadek lotniczy- prośba o pomoc
Biorac pod uwage fakt ze dron byl odwrocony przodem do Ciebie to zachowanie jak najbardziej spodziewane. Obawiam sie ze moglas nieswiadomie sterowac dronem w przeciwnym kierunku niz powinnas.darwin pisze:nagle zaczął lecieć w odwrotnym kierunku niż sterowałam, coraz to bardziej przyspieszając
Dodatkowo wybralas chyba najgorsze mozliwe warunki do latania - ciemno, nad woda i bez fixa GPS. Obawiam sie ze niestety w tej kraksie zawinil pilot... :(
Co do lotu z 13 czerwca nie ma w nim nic niepokojacego, dron ma jak najbardziej prawo stracic lacznosc w odleglosci niemal 800m od pilota. Nie powinnas latac na takie odleglosci, bo to juz zdecydowanie nie jest VLOS.
Re: wypadek lotniczy- prośba o pomoc
A czy opcja fix gps nie powinna być automatycznie włączona
Re: wypadek lotniczy- prośba o pomoc
Jest automatycznie wlaczona, ale jesli nie odczekasz wystarczajaco dlugo aby zlapac sygnal z wystarczajacej liczby satelitow badz jestes w okolicy w ktorej odbior sygnalu GPS moze byc utrudniony wtedy dron lata w trybie OPTI a gdy warunki na to nie pozwalaja wowczas w ATTI.darwin pisze:A czy opcja fix gps nie powinna być automatycznie włączona
-
- Posty: 505
- Rejestracja: wtorek 27 kwie 2010, 13:40
- Lokalizacja: Kraków
Re: wypadek lotniczy- prośba o pomoc
Ciemno, nad wodą, instrukcja nie przeczytana, brak umiejętności latania w manualu.
Ale na tych dronach ja się nie znam więc pewno się mylę.
Ale na tych dronach ja się nie znam więc pewno się mylę.
Re: wypadek lotniczy- prośba o pomoc
Dzięki mimo wszystko. To tylko lub az 3 tys zł a nie ludzkie życie.
Re: wypadek lotniczy- prośba o pomoc
Manual i ATTI nie mają ze sobą nic wspólnego, w ATTI masz pełną stabilizacje + barometr, a manual to manual - pomijając już, że w kopterach raczej używa się trybu ACRO, a nie manuala.wiesiek_kr pisze:Ciemno, nad wodą, instrukcja nie przeczytana, brak umiejętności latania w manualu.
Ale na tych dronach ja się nie znam więc pewno się mylę.
darwin, - zmień tytuł wątku bo to nie jest żaden wypadek tylko zwykły kret. Takich na forum są setki.
Re: analiza uszkodzenia drona- prośba o pomoc
Dziękuję za uwagi.DW