kuczy pisze:Jak na pierwszy lot zupełnie po złożeniu wydaje się byc bardzo ok, wyszło ok 13 min ale z alarnem lipo ustawionym na 3,7V
Jaka masz masę całkowitą do lotu? Ile jeszcze przewidujesz dołożyć do masy?
Wydaje mi się trochę przymało te 13 minut nawet jak na 3,7 na cele do lądowania.
Obserwuje transformację Twojego koptera od początku bo sam mam setup na 4s (24 - 25min lotu) i rozważałem/rozważam przejście na 6s ale przy powiedzmy pakiecie 10Ah (analogicznie do mojego) nie zapowiada się żebyś wykrecił więcej niż 27-30 min imo. Życzę Ci oczywiście najlepiej ze 2 h w powietrzu
Jaki pakiet docelowo ma być w Twoim cacku?
Z czasem pewnie dojdzie jeszcze bimbal plus parę dodatkowych gramów przy ewentualnych modach. Kurcze miałem nadzieję że da się coś ponad 30 min wyciągnąć na 6s przy tej wadze. Na to wychodzi że przy tej ramie z wszystkimi gratami 4s to świat i ludzie.
Edyta: Nie chcę Cie dołowac bo może masz jeszcze jakieś dodatkowe atuty z 6S ale spojrzałem na cenę Twojego przyszłego pakietu i w porównaniu do 4S masz za tą samą kasę 4x Multistar 10Ah 10C.
Też swego czasu popełniłem ten błąd - źle dobrane silniki. Miałem nawet bardzo podobne tyle że nie tarota, ciężkie są i mułowato się latało. Strasznie duża waga wyszła kuczemu. Ja mam bardzo podobny sprzęt i bez lipo chyba 1400gram, z 5Ah Zippy wychodzi 2kg z drobnymi gramami lata 30min. Teraz będę testował z multistarem 6600 bo waży tyle samo co zippy 5000 Liczę na 25min z bimbalem, a co wyjdzie zobaczymy.
kuczy, ja to bym próbował odchudzić go jakoś i baterie zmniejszyć, a nie zwiększyć. Zauważ że Ci efektywność spada wraz z wagą, a poza tym jak masz wagę 2,82 to przy silnikach ktore dają maks 6 kilo ciągu zaraz przekroczysz magiczne 50%
Wiesz co ja błądziłem dwa lata, zjechałem aż do 340kv i ostatecznie wróciłem do pierwszej koncepcji czyli 470KV tylko tym razem z silnikami http://rc-fpv.pl/viewtopic.php?f=61&p=464203 zamiast LDpower i jeśli chodzi o sprzęt do latania z klonem GoPro czy Mobiusem na 6S to jest to jedyna koncepcja z której jestem naprawdę zadowolony.
Do wożenia tak małego ciężaru jak GoPro z gimbalem (300g) nie ma sensu wychodzić z wielkością silnika powyżej 35xx, te większe z niższym KV też są fajne, ale raczej do targania większych ciężarów i bez marzeń o pół godzinnym locie.
Moja obecna maszyna do targania FireFly
Rama taka sama jak Twoja tylko nie PRO, a starsza wersja - dodatkowo upitolona z 650 na 500 Lepiej lata i w transporcie wygodniejsze.
Ja składaków za bardzo nie uznaję więc przewody idą prosto z ESC do baterii (bez żadnych durnych płytek itp.), głupotą było by wracać się do początku rurki po to tylko żeby w efekcie końcowym schować 5cm przewodów. Dodatkowo muszę jeszcze zmienić ten ciężki maszt z BG (taki dałem bo miałem pod ręką). Wczoraj ważyłem z całym wyposażeniem FPV: bimbal, kamera, dodatkowe 1000mAh 3S i multistar 6600 6S równo 2,5 kilo. Ile polata zobaczymy :) Golas bez FPV z lipo 5000 6S dociąga do magicznej pół godzinki.
Zaletą niezaprzeczalną takiego modelu jest to że lata prawie w każdą piździawę, jak wszytkie mydelniczki stoją i czekają do wiosny ale też powoli zaczynam dochodzić do wniosku że te wszystkie firefly i inne rybie oka nie są godne by je wozić taką maszyną tym bardziej że sama eksploatacja 6S jest niewygodna i kosztowna - szczególnie jak jadę gdzieś na kilka dni to nie chce mi się targać kilku kilogramowego zasilacza 70A/24V żeby te cegły efektywnie ładować. Dlatego tyż zastanawiam się czy mu nie wrzucić motorków pod 4S, a te zabrać do X8 - akurat 4 mi brakuje, bo jak sam wspomniałeś gdzieś kiedyś te nagrania z firefly to można sobie użyć na prywatnego YT, a nie do jakichś konkretnych projektów...
Ale wtooooopa.... chciałem składać tarota 650 pod gimbala z gopro na 6s i te silniki już są w drodze do mnie http://koptershop.pl/silnik-bezszczotko ... -p-52.html
- t-motor 4014 330kv. (póki co jedyny zakup, ale na hex czy octo nie sądzę żeby mnie stać)
Chciałem zrobić Killera pod GP
Jak bardzo przesadziłem?
HQprop MR 12x45 i Thin 12x6 tych drugich jeszcze nie miałem okazji na tym konkretnym modelu wyćwiczyć, ale generalnie do 12cali jak tylko mogę stosuję HQ - moim zdaniem APC daleko do HQ. Na T-motory mnie nie stać, a alternatywy w rozsądnej cenie nie znam. Mam gdzieś jeszcze 13x47 APC MR, ale raczej nie będę ich testował/stosował bo zależy mi bardziej na dynamice niż wyciąganiu na siłę czasu - poza tym tam już nie wielka różnica jest, na większym silnik tyle że się więcej grzeje, a na to samo wychodzi. Robiłem testy na prowizorycznej hamowni domowej to te 3 śmigła nie wiele się różnią, ale może w locie będzie dało się coś zauważyć jak nie czas to charakterystykę lotu.
kuczy pisze:Głuś, właściwie od samego rana zabierałem się, aby Tobie odpisać i zawsze brakowało czasu
Wiadomo, ja jak elaborat mam machnąć to też dopiero w wolnej chwili.
kuczy pisze:a nie lubię pisać na szybkiego bo szanuję rozmówców :)
Miło to słyszeć - tym bardziej warto pół godziny klepać posta jak wiadomo ze ktoś to z uwagą przeczyta ;)
To zaczynam...
Tak na szybko coś tam wyciąłem i posklejałem:
To pierwsze testy po przebudowie, jeszcze pidy do końca nie halo
Na razie więcej nie mam bo nie zawsze ma kto nagrać, ale może w niedługim czasie uda się coś dłuższego nagrać
kuczy pisze:Zawsze wydawało mi się, że większa odległość silników od siebie będzie skutkowała zwiększeniem stabilności w sensie mniejszego "bujania"
hmm tak na logikę to jeśli śmigło jest dalej od środka ciężkości (w tym przypadku środka modelu) ma dłuższą drogę do pokonania, do uzyskania takiego samego przechylenia modelu, niż śmigło znajdujące się bliżej środka co równa się: dłuższy czas reakcji, dłuższy czas potrzebny na kontrę wiatru itp. Oczywiście to tak w wielkim uproszczeniu. W praktyce, moim zdaniem, nie warto na siłę wydłużać, ale też na silę skracać - tak że się końcówki łopat ledwo mijają. Jak się nie przesadzi ani w jedną ani w drugą stronę to resztę załatwiają PID'y i sie lata sie
Moim prywatnym zdaniem optymalnie jest mieć te 5-7cm między końcówkami, więcej tylko jeśli konstrukcja ramy tego wymaga.
kuczy pisze:jednak szybsze obroty mniejszego śmigła przy tym samym ciągu to większy pobierany prąd więc szybsze znikanie mAh.
No w tym przypadku to tak nie do końca, zauważ że większe śmigło więcej waży i silnik potrzebuje więcej mocy żeby nim gwałtownie przyśpieszyć czy przyhamować (jak to się nazywało z fizyki - bezwładność chyba? ). Oczywiście można zastosować silnik bardziej ekonomiczny o mniejszej mocy, który jest bardzo efektywny tylko po pierwsze na 6S takich jest tyle co na lekarstwo, po drugie patrząc na konstrukcje kolegów od długooooolotów te koptery latają dlugo tylko że zgodnie z kierunkiem wiatru - jak balon Na 4S jest sporo takich fajnych naleśników.
Jak nie zapomnę to poszukam gdzieś filmu tego samego Tarota z silnikami 4114 340KV - różnił się tylko silnikami i śmigłami (przez to był trochę cięższy), a latał krócej
Co do kabli i estetyki: to jest kwestia gustu jak sam wiesz i ja mam chyba odwróconą estetykę bo dla mnie czym więcej kabli tym "piękniej" a co do płytki, to nie waga w niej jest problem tylko to że miejsce zajmują i ja osobiście im po prostu nie ufam choć nie zaprzeczę że wygoda i jeszcze raz wygoda to to jest.
kuczy pisze:Ostatnia róznica - z tego co widzę masz mniejsze podwozie - które pewnie tez jest lżejsze.
Fabryczne, ale może i jest jakas różnica nie wnikalem, ja tą ramę kupiłem 2 lata temu jak o PRO jeszcze wróbelki nie ćwierkały, gdybym dziś kupował pewnie też wybrał bym tą co Ty.
kuczy pisze:ładowarki i lipo-buzerry to jakaś masakra
Co do buzerów to się zgadzam, kupujesz 6 z czego przeważnie 3 do śmietnika od razu no takie życie. Osobiście przesiadłem się własnie na FrSKY i mam zamiar zainwestować w ten mini czujnik na smartport, ale co do ładowarek to nie wiem co Ty chcesz? Musisz wybierać takie ładowarki, które da się zasilać minimum z 25V żeby ładowarka nie musiała podbijać napięcia bo jak podbija to chyba wiesz co jest
Ja mam dwa zasilacze od serwerów IBM spięte szeregowo, na wyjściu 24V z groszami i 70A - spawać można a kosztowało mnie to 120zł na alledrogo plus jeden wieczór ze szlifierką i lutownicą 4 Reaktory 20A daje rade aż sie kable grzeją. Tylko wady to to ma trzy: duże, ciężkie i wyje więc nie radzę stawiać w mieszkaniu bo Cię kobita może pogonić
PS. Można też (o czym chyba nie każdy wie) 2 zasilacze od xboxa spiąć szeregowo tylko (nie pamiętam czy akurat przy xbox też) trzeba obowiązkowo wywalić w jednym uziemienie
kuczy pisze:na pewno nie jedna osoba czytając parametry lotu będzie się wzorowała
Kuczy , dziś latałem na moim setupie, jak wiesz mam Sunnysky V3508-29 380kv , śmigła chinskie DJI 15.52 lipo 5S przerobiona z 6S 6600 mah (Głuś coś o tym wie ;) dzięki za zamówienie ) , na 6S quad miał padaczkę (telepało nim ale się trzymał) nie wiem dlaczego więc przerobiłem na 5s i jest dobrze chodz nie idealnie, da sie latać...
A więc wybrałem się na testy przy dużym wietrze, alarm w lipo buzerze ustawiłem 3.7 chyba , latałem z wiatrem i pod wiatr w Loiter przez 10 minut aż buzer sie odezwał (wracając pod wiatr) , mysle małooo wiec przestawiłem buzer na 3.5 i tak zacząłem wisieć z niewielkimi ruchami do tego 10 minut lotu bez przerwy wte i wewte czyli razem 35minut , sam byłem zdziwiony że taki czas wykręciłem.
Aha ,waga 2.280g