Re: Anteny bartwaw - mała ewolucja
: wtorek 25 paź 2016, 21:13
Dokładnie.. Obyś nigdy w takiej sytuacji nie musiał się znaleźć..
Może kiedyś to zrozumiesz.
Może kiedyś to zrozumiesz.
A co ma sytuacja do tego i kto tu każe mieć w dupie rodzinę? Ile razy trzeba tłumaczyć że jak nie jesteś w stanie sprostać zobowiązaniom (a wiesz że nie będziesz bo to nie pierwszy raz) to ich na siebie nie bierzesz? Tak, wiem że bartwaw ma kłopot. Tak, wiem że może miesiącami użerać się ze służbą zdrowia i nie móc realizować zamówień. Nie, nie mam wystarczająco wybujałej wyobraźni żeby wydumać sytuację w której naskrobanie 3 słów przez komórkę "Chłopaki, będzie obsuwa" w trakcie siedzenia na kiblu stało się absolutnie awykonalne.kamilborkowski pisze:Ty oczywiście wiesz co mówisz i masz prawo tak mówić bo też jesteś w takiej sytuacji i masz w dupie rodzinę bo przecież koledzy czekają?
Nie wiem, dlatego zapytałem Cię.ocean_wro pisze:A Ty wiesz cokolwiek o moich butach ?
Tak i wciąż nie rozumiem od kiedy to jest służalczy obowiązek wykonywania pracy dla kogokolwiek kto się odezwie.ocean_wro pisze:Czytałeś mój poprzedni wpis nt Bartka.
Strasznie uprzedzony widzę jesteś. Odpowiadam więc że nie jestem. Bardzo unikam skrajności, także tej po drugiej stronie.ocean_wro pisze:Kamil, mam nadzieję że nie jesteś z dobrej zmiany
Doprecyzujmy: wysłali maila z prośbą lub wypełnili formularz. Nikt jak dotąd nie stracił kasy (a przynajmniej o tym nie wiadomo).ocean_wro pisze:Czy Ci wszyscy co pozamawiali i guzik dostali
Nie, dlatego nie oceniam. Nie wiem z kolei co to ma wspólnego z tematem ani z moją wypowiedzią.ocean_wro pisze:Czy Ty znasz buty tych wszystkich ludzi, znasz Kamil moje buty ?
Dokładnie to robię przy czym rozróżniam wysłanie maila od zapłaty za zamówienie.ocean_wro pisze:Zanim zamecenasujesz najpierw poczytaj i na chłodno oceń postawę Bartka.
Tak, ma nas w dupie bo ma ważniejsze rzeczy na głowie. Tak samo Ty możesz mieć w dupie mnie jeśli wyślę Ci prywatną wiadomość.ocean_wro pisze:Tak, ma nas w dupie i nie mieszajcie do tego jego sytuacji w domu.
Z tego co wiem to zobowiązanie powstaje w momencie zapłaty a nikt jak dotąd się nie skarżył że zapłacił a nic nie dostał. Jedynie że nie da się skontaktować z Bartkiem i ma On do tego prawo.Verid pisze:jak nie jesteś w stanie sprostać zobowiązaniom
I co to by dało w sytuacji gdy sam Bartek nie wie kiedy i ile zdoła wyprodukować? Kolejną falę shitstormu?Verid pisze:naskrobanie 3 słów przez komórkę "Chłopaki, będzie obsuwa" w trakcie siedzenia na kiblu
Dokładnie tak i dlatego nie rozumiem kolejnego obrażonego kolegi (ocean_wro) bo nie dostał antenek.Verid pisze:Temat był już przerabiany n-razy
Nie truj pseudoprawniczymi definicjami. U normalnych ludzi zobowiązania nie powstają. Są składane. Jak ci powiem że przyjdę polatać i pomogę wytrymować ci model to znaczy w języku normalnych ludzi ze się zobowiązałem przyjść i ci pomóc. Jak nie przyjdę, ty będziesz czekał a ja nie dość że nie wyślę ci eski że nie będę to jeszcze oleję przez 4 miechy telefony od ciebie to ciekawe jak się poczujesz i czy będziesz taki skory do stwierdzenia że zobowiązanie to powstaje dopiero jak mi piwo postawisz za trymy.kamilborkowski pisze:Z tego co wiem to zobowiązanie powstaje w momencie zapłaty a nikt jak dotąd się nie skarżył że zapłacił a nic nie dostał. Jedynie że nie da się skontaktować z Bartkiem i ma On do tego prawo.
I dalej to samo - a czy tu chodzi o konkretne deklaracje kiedy będą? Wystarczyłoby "chłopaki, anten nie będzie. Nie wiadomo ile nie będzie". Ok, rozumiem, idę do Kkacpra, Hobbykinga, BG czy inne źródło. Ale nie siedzę i nie czekam zmiłowania.kamilborkowski pisze:I co to by dało w sytuacji gdy sam Bartek nie wie kiedy i ile zdoła wyprodukować? Kolejną falę shitstormu?
Nie obrażonego że nie dostał antenek tylko wkuropatwionego brakiem jakiegokolwiek info bo jakby wiedział że nie dostanie w najbliższym mierzalnym czasie bo Bart ma awarię i nie wie kiedy się skończy to by se zamówił gdzie indziej. To jest właśnie to dymanie w oko którego podobno miało już nie być.kamilborkowski pisze:Dokładnie tak i dlatego nie rozumiem kolejnego obrażonego kolegi (ocean_wro) bo nie dostał antenek.
100% racji. Dodałbym jeszcze że po deklaracjach że "ma być lepiej" należy poczekać przez kilka kilkanaście cudzych zamówień czy aby na pewno ta poprawa jest. Tą właśnie metodę zastosowałem i jak widać słusznie bo też czekałem jak jełop na info czy w ogóle produkcja ruszy i gdyby nie inni producenci to bym w wakacje 2 lata temu latał na batach z zestawu. Potem była solenna obietnica poprawy więc pomyślałem że zamówię sobie zestaw żeby mieć porównanie ale stwierdziłem że poczekam czy te obietnice na coś się przekładają. Niestety wszystko wskazuje na to że:jacekV pisze:Mniej więcej tak też przebiega proces nauczania
Można między bajki włożyć bo jest jak było.bartwaw pisze:Będzie teraz coraz lepiej - bynajmniej w biznesach.
Tak, anteny są do Bartka, i są na stanie. Bartek zapewniał, że anteny są najlepszej jakości ;)bajer0 pisze:A ja mam pytanie.
Jak rozumiem antenki dostępne u FlyingLemona PRODRONE to właśnie antenki kolegi Bartka?
https://flyinglemon.eu/video/34-prodron ... a-set.html
Niby są w sklepie dostępne. Czy ktoś może pokusił się o ich zakup? Jak pamiętam Bartek na stronie oferował kilka "jakości" swojego produktu. Zastanawiam się, który jest dostępny u Lemona?