Niestety smutna prawda . Latających przybywa a miejsc do latania coraz bardziej nam ubywa . Nie wiem jak jest u Was ? Mieliśmy w Legnicy super miejsce , poradzieckie lotnisko . Długaśny betonowy pas startowy ( nie wiem ok. 2km ? ) . Z początku nikt nam przeszkód nie robił aby sobie tam polatać . Ale w końcu jakiemuś jegomościowi urzędasowi to się nie spodobało i wprowadzili całkowity zakaz wstępu na lotnisko .
Jest też koło Jawora piękne miejsce do latania , potężna łąka koło zalewu Słup . Niestety wjazd na nią jest zastawiony potężnym kamieniem . Miasto wydzierżawiło ją PGR-owi . Mam też prawie pod nosem duży plac - boisko sportowe . Ale też problem ! Centrum osiedla , bloki , ludzie - duzi i mali . Tak że z latania też nici . Wokół miasta są pola . Wszystko prywatne . Kogo pytać o pozwolenie ? Przecież rolnik cały czas nie siedzi na polu . A bez pozwolenia ? W zależności od temperamentu właściciela pola , można do domu wrócić z widłami albo kosą w plecach .
Pozostaje mi górka pod Rogoźnicą . Tam na razie nikt nikogo nie przegania . Ale to chyba też do czasu ? Znajdzie się jakiś jegomość , który górkę kupi i będzie po ptokach !