Umieram...

Tu można uprawiać dyskutanctwo ;-)

Moderatorzy: moderatorzy2014, moderatorzy

Awatar użytkownika
Kowal
Posty: 4541
Rejestracja: poniedziałek 27 sty 2014, 21:15
Lokalizacja: Winnica k/Pułtuska

Umieram...

Post autor: Kowal »

Obrazek
Pozdrawiam, Artur
Lepiej wejść komuś w drogę, niż w tyłek...
Awatar użytkownika
Rurek
Posty: 16419
Rejestracja: środa 10 mar 2010, 15:21
Lokalizacja: AIP ENR 5.5 - AAA 153 :-)

Re: Umieram...

Post autor: Rurek »

Oblej się wodą i włącz wiatrak.

Dobrze w tych dniach mieć klimę w domu i robocie...ja na szczęście pół dnia spędzam w robocie i mi to rybka ten upał :-)
infekcja FPV postępuje w zastraszającym tempie...
Awatar użytkownika
YoGi
Posty: 369
Rejestracja: wtorek 24 mar 2015, 07:55
Lokalizacja: Białystok

Re: Umieram...

Post autor: YoGi »

Inaczej będziesz gadał jak wrócisz do domu...
Awatar użytkownika
yorg68
Posty: 887
Rejestracja: poniedziałek 18 maja 2015, 11:33
Lokalizacja: Myślenice

Re: Umieram...

Post autor: yorg68 »

U mnie w pokoju "latają" SS2000 i mała Cessna.
Piszczy mi to-to ale jest przyjemnie.

Kowal - nie umieraj :cry:

Jerzy
Awatar użytkownika
Kowal
Posty: 4541
Rejestracja: poniedziałek 27 sty 2014, 21:15
Lokalizacja: Winnica k/Pułtuska

Re: Umieram...

Post autor: Kowal »

YoGi pisze:Inaczej będziesz gadał jak wrócisz do domu...
W domu też ma klimę Cwaniaczek :mrgreen:

A ja tylko:

Obrazek
Ostatnio zmieniony piątek 07 sie 2015, 17:09 przez Kowal, łącznie zmieniany 2 razy.
Pozdrawiam, Artur
Lepiej wejść komuś w drogę, niż w tyłek...
przemolinko
Posty: 23
Rejestracja: środa 15 lip 2015, 20:58

Re: Umieram...

Post autor: przemolinko »

Kowal pisze:Obrazek
Schudnij ja zruciłem 25kg i jest nie do porównania ;p Jak siedze w ogóle nie odczuwam tego ciepła.

Od siebie polecam wrzątek herbatę wypić. Przez pierwsze 2 min się pocisz jak prosiak a później jest bajka ;p
Awatar użytkownika
Rurek
Posty: 16419
Rejestracja: środa 10 mar 2010, 15:21
Lokalizacja: AIP ENR 5.5 - AAA 153 :-)

Re: Umieram...

Post autor: Rurek »

Kowal pisze:
YoGi pisze:Inaczej będziesz gadał jak wrócisz do domu...
W domu też ma klimę Cwaniaczek :mrgreen:

A ja tylko:

Obrazek
Nie chciałem nikogo dołować ;-) ale żeby nie było tak kolorowo to klima mi w aucie niedomaga i nie wiem co jest grane - w czasie dużych upałów po prostu w pewnym momencie się wyłącza (tak jak dzisiaj to po 15 minutach) :evil: :evil: :evil:
Klimiarze mówią że z instalacją wszystko okej. Podejrzewam raczej że z racji wspólnego bloku chłodnicy dla silnika i klimy, ta pierwsza nie domaga i całość się przegrzewa i jakiś czujnik wyłącza system klimatyzacji...
Na moję intuicję to termostat w układzie chłodzenia nie otwiera się do końca - a co o tym świadczy? Ano jak w taki upał chcę pocisnąć mocniej (ponad 100kmh) przez parę minut to natychmiast wskazówka temperatury idzie do góry, poza nominał.
No i wiecznie, nawet przy małych upałach (>25 w górę) ciągle chodzi mi wiatrak na chłodnicy.
infekcja FPV postępuje w zastraszającym tempie...
wjacek
Posty: 418
Rejestracja: niedziela 26 gru 2010, 14:36
Lokalizacja: okolice Poznania

Re: Umieram...

Post autor: wjacek »

Mam basen - taki rozstawiany 90cm wysokości i 4m średnicy. Jeszcze wczoraj rewelacyjnie działał, skok do wody po robocie i była ochłoda.
Dziś wskoczyłem po robocie a tam "zupa", patrzę na termometr w wodzie i nie wierzę 32 stopnie C !
Teraz odpuszczam "zupę" i doleję wody ze studni, ta ma na szczęście ok. 10 stopni C.

Przy okazji przypomniała mi się sytuacja z przed ok. 20lat, kiedy to chłopaki z mojej klasy technikum na pracę końcową robili regulator temperatury wody w szkolnym basenie. Przychodzimy w poniedziałek rano na zajęcia W-F, na basenie okna zaparowane, jakaś taka "mgła" ale co tam wskakujemy do wody i tak samo szybko wyskakujemy, woda miała 38 stopni C.

Do dziś pamiętam to uczucie - jakbym się znalazł w garnku kanibali ;o)
Pozdrawiam,
Jacek
Awatar użytkownika
kamilborkowski
Posty: 2183
Rejestracja: niedziela 02 lut 2014, 14:43
Lokalizacja: Opole

Re: Umieram...

Post autor: kamilborkowski »

Hehe, a mi się w drodze powrotnej z pracy skończyła klima w aucie i nagle zaczęła grzać :-|
Kilka telefonów musiałem wykonać zanim udało się umówić na jutro na nabijanie :-)
Awatar użytkownika
fragles
Posty: 1713
Rejestracja: poniedziałek 02 wrz 2013, 22:54
Lokalizacja: Góry Świętokrzyskie

Re: Umieram...

Post autor: fragles »

przemolinko pisze: Schudnij ja zruciłem 25kg i jest nie do porównania ;p Jak siedze w ogóle nie odczuwam tego ciepła.
Dokładnie. Ja ważę niecałe 70 kg i jak jest 30 stopni, to jestem szczęśliwy. W pracy mimo klimy wszyscy "ponadstandardowi" pocą się i jęczą :-D
Awatar użytkownika
Verid
Posty: 13005
Rejestracja: poniedziałek 01 lut 2010, 11:29
Lokalizacja: Mikoszewo

Re: Umieram...

Post autor: Verid »

Rurek pisze: ale żeby nie było tak kolorowo to klima mi w aucie niedomaga i nie wiem co jest grane
Sprawdź bezpiecznik od klimy - mój niedawno zaśniedział i zaczął się grzać w wyniku czego gniazdo w którym siedział nie zwierało i klima się wyłączała. Rano, gdy było chłodniej i jazda bez korków to było wszystko cacy ale na powrocie do domu, tkwiąc w korku na słońcu pod maską robił się kocioł i klima się odmeldowywała. Papierek ścierny, 5 minut roboty i wszystko hula jak należy.
Ten wredny...
Awatar użytkownika
YoGi
Posty: 369
Rejestracja: wtorek 24 mar 2015, 07:55
Lokalizacja: Białystok

Re: Umieram...

Post autor: YoGi »

fragles pisze:
przemolinko pisze: Schudnij ja zruciłem 25kg i jest nie do porównania ;p Jak siedze w ogóle nie odczuwam tego ciepła.
Dokładnie. Ja ważę niecałe 70 kg i jak jest 30 stopni, to jestem szczęśliwy. W pracy mimo klimy wszyscy "ponadstandardowi" pocą się i jęczą :-D
To chyba z wiekiem zmienia się tolerancja na temperaturę.
Też ważę troszkę ponad 70 i kilka lat temu podczas upałów kiedy reszta już "popłynęła" ja dalej byłem prawie suchy.
Niestety od kilku dni "płynę" razem z nimi.
oko
Posty: 919
Rejestracja: wtorek 22 paź 2013, 10:48
Lokalizacja: Warszawa

Re: Umieram...

Post autor: oko »

Mi się podoba :) Jest lato to ma być ciepło! Potem się będzie tęsknić... nie lubię przymusowej klimatyzacji. W warszawskiej komunikacji miejskiej coraz trudniej o nieklimatyzowany pojazd, niekiedy trzeba przejść przez skład pociągu by trafić na słabiej działający klimatyzator.

Ciekawe jaki jest wpływ wysokich temperatur na osiągi wynalazków typu Sky Surfer 2000? Mniejsza gęstość powietrza, słabsze chłodzenie silnika, brak wiatru co utrudnia start... i uogólniając czy np droniarze w Ekwadorze mają problemy startując z 3000 mnpm?
Awatar użytkownika
Verid
Posty: 13005
Rejestracja: poniedziałek 01 lut 2010, 11:29
Lokalizacja: Mikoszewo

Re: Umieram...

Post autor: Verid »

oko pisze:Ciekawe jaki jest wpływ wysokich temperatur na osiągi wynalazków typu Sky Surfer 2000? Mniejsza gęstość powietrza
Co do SS2000 to nie wiem ale podobny konstrukcyjnie ES, zarówno z oryginalnymi skrzydłami (1400) jak i z tymi od EG (1800)nie ma problemów ze startem (silnik 220W) w takich warunkach.
Ten wredny...
Awatar użytkownika
Baqsthc
Posty: 1076
Rejestracja: poniedziałek 02 wrz 2013, 21:12
Lokalizacja: Legnica

Re: Umieram...

Post autor: Baqsthc »

I wy narzekacie? W domu mam wiatrak tylko a mieszkanie poddaszowe. W sypialni 37° o godzinie 21. W aucie klima nie nabita. A co najlepsze teraz mam popołudniówki w pracy. Hala produkcyjna z 140m piecem. W tej chwili jest 47° a wentylatora nie ma co włączać bo to jak termoobieg w piekarniku.. przypieka skórkę...
ODPOWIEDZ