Wykałaczkopter - mój pierwszy quadrocopter z wykałaczek :-)
Moderatorzy: moderatorzy2014, moderatorzy
Re: Wykałaczkopter - mój pierwszy quadrocopter z wykałaczek
Zgłoś się do Flite Test - oni lubią testować różne wynalazki
Re: Wykałaczkopter - mój pierwszy quadrocopter z wykałaczek
Pozdrawiam, Artur
Lepiej wejść komuś w drogę, niż w tyłek...
Lepiej wejść komuś w drogę, niż w tyłek...
Re: Wykałaczkopter - mój pierwszy quadrocopter z wykałaczek
Czapka sama spadła mi z głowy...
Powodzenia i zazdroszczę cierpliwości !
Powodzenia i zazdroszczę cierpliwości !
pozdrawiam, Jacek
__________________
Sprzęt był sprawny. Użytkownik nie.
W Hangarze; Hujsban FPV, KRAB 250, Qamikaze X4, OctoCongoCopter X8, Kadłubek, Raptor,
__________________
Sprzęt był sprawny. Użytkownik nie.
W Hangarze; Hujsban FPV, KRAB 250, Qamikaze X4, OctoCongoCopter X8, Kadłubek, Raptor,
Re: Wykałaczkopter - mój pierwszy quadrocopter z wykałaczek
cóż, super, troche jak mały modelarz
powodzenia
powodzenia
Re: Wykałaczkopter - mój pierwszy quadrocopter z wykałaczek
Oryginalny pomysł na tanią i lekką ramę. Jestem ciekaw zachowania podczas pierwszych prób latania:)
Tarot 680FY, DJI NAZA, DJI 30a, T-motor 2814, Futaba T8FG
Re: Wykałaczkopter - mój pierwszy quadrocopter z wykałaczek
Nie taką tanią jak policzysz roboczogodziny...Mr. Drone pisze:Oryginalny pomysł na tanią i lekką ramę.
Ten wredny...
Re: Wykałaczkopter - mój pierwszy quadrocopter z wykałaczek
No tak, ale jednak mimo wszystko kilkaset zł zostaje w kieszeni :pVerid pisze:Nie taką tanią jak policzysz roboczogodziny...Mr. Drone pisze:Oryginalny pomysł na tanią i lekką ramę.
Tarot 680FY, DJI NAZA, DJI 30a, T-motor 2814, Futaba T8FG
Re: Wykałaczkopter - mój pierwszy quadrocopter z wykałaczek
Odjazd po prostu... życzę powodzenia :)
Mam tylko nadzieję że śmigieł nie będziesz składał z wykałaczek
Mam tylko nadzieję że śmigieł nie będziesz składał z wykałaczek
Re: Wykałaczkopter - mój pierwszy quadrocopter z wykałaczek
Był i taki pomysł, ale wykałaczki są za grube. kiepsko by było z aerodynamikąSonix pisze:Odjazd po prostu... życzę powodzenia :)
Mam tylko nadzieję że śmigieł nie będziesz składał z wykałaczek
A tak poważnie, to chwilowo mam przestój spowodowany przeprowadzką do Francji. Od końca marca wznowię prace i podeślę zdjęcia z postępów. Wczoraj zakupiłem nowego pomocnika: Dremmel... Na pewno sporo mi ułatwi.
Aktualnie robię gniazda silników i wciąż mam dylemat pod jaką średnicę silników to planować. Mogę zrobić gniazda max 50mm średnicy. Doradźcie proszę, żebym później nie żałował, że mogłem zrobić o 2mm większe albo o 20mm mniejsze...
Dla rozluźnienia wrzucam zdjęcia kwiatka, który zrobiłem dla koleżanki dla oderwania się od quada. Czas pracy-10h.
Czy nie macie wrażenia, że antena GPS będzie łudząco podobna do tego kwiatka? no, może poza listkiem...
Re: Wykałaczkopter - mój pierwszy quadrocopter z wykałaczek
no to czekam na quada z wikliny
Re: Wykałaczkopter - mój pierwszy quadrocopter z wykałaczek
Raczej dużego robisz tego latawca i o dużym udźwigu tak więc jakieś motorki rzędu 400KV o mocy 300-400W trzeba by wsadzić...no dobra , dajmy giganta przykładowego ze stajni Sunnysky: http://www.rcsunnysky.com/html/2014/mse ... 22/26.htmlArthor pisze:Aktualnie robię gniazda silników i wciąż mam dylemat pod jaką średnicę silników to planować. Mogę zrobić gniazda max 50mm średnicy. Doradźcie proszę, żebym później nie żałował, że mogłem zrobić o 2mm większe albo o 20mm mniejsze...
i jak widać Φ 53 potrzebne.... i konik daje 600W i 3 kilo ciągu
Ale już prawie równorzędny ma 40mm... http://www.rcsunnysky.com/html/2014/vse ... 16/16.html
infekcja FPV postępuje w zastraszającym tempie...
Re: Wykałaczkopter - mój pierwszy quadrocopter z wykałaczek
A chociaż Powiedziała TAKArthor pisze:Dla rozluźnienia wrzucam zdjęcia kwiatka, który zrobiłem dla koleżanki dla oderwania się od quada. Czas pracy-10h.
Po raz kolejny gratuluję cierpliwości i wytrwałości
Pozdrawiam, Artur
Lepiej wejść komuś w drogę, niż w tyłek...
Lepiej wejść komuś w drogę, niż w tyłek...
Re: Wykałaczkopter - mój pierwszy quadrocopter z wykałaczek
Z tego co widzę, to w tych silnikach pierwsze dwie cyfry nie oznaczają wymiaru zewnętrznego. Z opisu wynika, że pierwszy ma średnicę całkowitą 60,7mm, a drugi 44,7mm.Rurek pisze:Raczej dużego robisz tego latawca i o dużym udźwigu tak więc jakieś motorki rzędu 400KV o mocy 300-400W trzeba by wsadzić...no dobra , dajmy giganta przykładowego ze stajni Sunnysky: http://www.rcsunnysky.com/html/2014/mse ... 22/26.htmlArthor pisze:Aktualnie robię gniazda silników i wciąż mam dylemat pod jaką średnicę silników to planować. Mogę zrobić gniazda max 50mm średnicy. Doradźcie proszę, żebym później nie żałował, że mogłem zrobić o 2mm większe albo o 20mm mniejsze...
i jak widać Φ 53 potrzebne.... i konik daje 600W i 3 kilo ciągu
Ale już prawie równorzędny ma 40mm... http://www.rcsunnysky.com/html/2014/vse ... 16/16.html
Czyli pierwszy z biegu odpada. Jeśli by celować w rozmiar tego drugiego i dać 1,5mm zapasu z każdej strony, to daje z grubsza 48mm.
Z resztą z tego co widzę na HK, wiele silników o mocy 300-500W ma średnicę między 42 a 47mm.
Czyli co? 48mm? Czy nie ma sensu celować w tak duże silniki? (obawiam się o wytrzymałość konstrukcji...)
Nie :( wyjechała do Stanów do swojego faceta ;-( kobiety nigdy nie doceniają takich rzeczy ;)Kowal pisze:A chociaż Powiedziała TAKArthor pisze:Dla rozluźnienia wrzucam zdjęcia kwiatka, który zrobiłem dla koleżanki dla oderwania się od quada. Czas pracy-10h.
Re: Wykałaczkopter - mój pierwszy quadrocopter z wykałaczek
W pierwszym poście wrzuciłem update z postępów.
Wszystko idzie tak powoli, bo jestem świeżo po przeprowadzce do Fr. Jeszcze tu się do końca nie ogarnąłem.
Dobra nowina jest taka, że uda mi się przyjechać na Drone Festiwal w maju. Tak więc jak ktoś będzie marudził, że za daleko, że kiepski dojazd, itp... to powiem tylko: 4h do lotniska (górskimi serpentynami), 3h lot do wawy, szybki nocleg, 5h jazdy do Gdyni a po festiwalu to samo tylko w odwrotnej kolejności. Więc nie marudzić mi tu ;)
Natomiast mam coraz większe wątpliwości czy zdążę skończyć Wyakałaczkoptera do DF. W najgorszym przypadku przyjadę sam. :)
Wszystko idzie tak powoli, bo jestem świeżo po przeprowadzce do Fr. Jeszcze tu się do końca nie ogarnąłem.
Dobra nowina jest taka, że uda mi się przyjechać na Drone Festiwal w maju. Tak więc jak ktoś będzie marudził, że za daleko, że kiepski dojazd, itp... to powiem tylko: 4h do lotniska (górskimi serpentynami), 3h lot do wawy, szybki nocleg, 5h jazdy do Gdyni a po festiwalu to samo tylko w odwrotnej kolejności. Więc nie marudzić mi tu ;)
Natomiast mam coraz większe wątpliwości czy zdążę skończyć Wyakałaczkoptera do DF. W najgorszym przypadku przyjadę sam. :)
Re: Wykałaczkopter - mój pierwszy quadrocopter z wykałaczek
Do DF jeszcze półtora miesiąca, a projekt wygląda, jakby był już w fazie końcowej :) Niezłą atrakcją byłby twój sprzęt. Trzymam kciuki.