Strona 4 z 5
: piątek 21 lis 2014, 21:22
autor: lukisek
Sekret picia wodki jak to mi kiedys pewien zawodowy koneser tego trunku perorowal :
"
wodke pij w kielonkach z jak najcienszego szkla" i faktycznie . Jak lapiesz grubego szota z grubymi sciankami to jakos sie tak za mocno po wargach rozlewa (przypala zajady) i nie ma tego efektu ze wpada od razu w czelusc"
.
: piątek 21 lis 2014, 22:53
autor: Grzechu
Panowie, jaki alkohol!
Jak to mówi Krzysiu Ibisz: "uśmiech, moc, fitness, sport"
: sobota 22 lis 2014, 01:45
autor: miś
Oj,
Grzechu, zły temat wybrałeś
do takich cytatów.
: sobota 22 lis 2014, 08:15
autor: Gone
widzę, że tu dobre trunki polecają i ciekawe nazwy (zapamiętam)
dorzucę coś od siebie co mi polecił kierownik wracając z dalekiej podróży i tam tak mu zaserwowano drina takiego:
1) gin (np lubuski i już się rodzinne strony przypominają)
2) miód
3) tonik (najlepiej lemon chyba że kupimy gina lemon to może być zwykły)
lejemy gin wedle uznania (ok 30-40% szklanki)
1-2 łyżeczki miodu
zalewany tonikiem
wymieszać i pić, tylko uważaj mi bo jak raz spróbujesz tego ninja to będziesz chciał więcej a to taki jest, że do poduszki szybko woła ;]
: sobota 22 lis 2014, 08:54
autor: Rurek
Jeśli chodzi o szybką ścinkę z nóg to nie znam nic lepszego niż tequila-bum-bum
Największe kozaki (heh że też jeszcze tego na Miśiu nie przetestowałem
) po 5ciu shotach łażą na czworaka
Przepis na bum-bum:
0) potrzebna czysta ściereczka kuchenna lub barmańska, taka przeznaczona do kontaktu z żywnością (czyli nie od podłogi
)
1) potrzebna niska szklanka bardzo mocna i wytrzymała, z grubego szkła.
2) potrzebna deseczka kuchenna, gruba i wytrzymała, taka do bicia mięsa będzie okej
3) potrzebne składniki - tequila i sprite.
4) nalewamy 1/4 szklanki tequili
5) nalewamy DELIKATNIE, PO ŚCIANCE 1/4 szklanki sprite'a, tak delikatnie aby nic nie gazowało, bombelkowało
6) najważniejszy moment, zrobienie BUM
czyli zakrywamy ściereczką wlot do szklanki, przykrywamy ręką. Walimy ile sił tą szklanką w deseczkę. W tym momencie zawartość szklanki zamienia się w pianę, w całości
Momentalnie ZANIM piana zamieni się z powrotem w płyn - DAJEMY DO WCIĄGNIĘCIA DUSZKIEM klientowi.
7) czekamy na BUM, drugie "bum" z nazwy napoju
czyli na efekt jak klient spada na krzesło lub podłogę
Ja osobiście po piątym odpadam..... przetestowane wiele razy
ponieważ dziś sobota to życzę udanych testów
: sobota 22 lis 2014, 09:46
autor: PiotrSz
Z myszówek z niższej półki mogę polecić Old Smugglera. Jak na swoją cenę całkiem niezła i nie trzeba nawet zbyt mocno rozcięczać colą. Osobiście preferuje Jacka Daniel'sa z lodem lub kamyczkiem bez rozcieńczania. Dobrym brandy tez nie pogardzę
: sobota 22 lis 2014, 10:00
autor: laciaty
To ja jeszcze coś dorzucę,
Po obiadku do weekendowej kawki polecam cognac, jeden z moich ulubionych to Ararat 5 lub 7 gwiazdek. Bez rozcieńczania popijany mocną czarną kawką.
Na ochłodę uwielbiam ważone przez siebie pifko. Delikatne w smaku jasne ALE albo coś ala guiness czyli czarny w kolorze z kremową pianką domowy Stout.
Z kupnych browarków bardzo lubie rosyjką Baltice 7 lub 3 (preferuje 7) - bardzo jasne i delikatne piwko, dostępne w Polsce. Kolejne rosyjskie piwko, które bardzo mi smaku to sibirskaja korona - niestety jeszcze jej w Polsce nie widziałem.
Dla większych smakoszy piwa polecam spróbowanie piwa warzonego przez zakony trapistów (Holandia i Belgia), na wzór tych piwach powstało w Polsce Klasztorne.
O piwach mógłbym pisać wiele ale dodam jeszcze jedno kupne, które moim zdanie warto spróbować mianowicie ciemy złoty bażant.
: sobota 22 lis 2014, 10:25
autor: jacekV
laciaty pisze:
O piwach mógłbym pisać wiele ale dodam jeszcze jedno kupne, które moim zdanie warto spróbować mianowicie ciemy złoty bażant.
A Cerny Kozel (Czarny Kozioł) pròbował ?
Z zapamiętanych smaków pamiętam jeden...
50 g wòdki na dworcu w Legnicy o godzinie 5.30 do jajecznicy po calonocnym pchaniu samochodu uwczesną "autostradą" przy -25 C mrozu.. Rok 1988.
Nic już pòżniej nie było takie jak dawniej...
: sobota 22 lis 2014, 19:58
autor: laciaty
jacekV pisze:A Cerny Kozel (Czarny Kozioł) prbował ?
Próbował, co prawda kilka lat temu. Bardzo delikatne i przyjemne w smaku, można by nawet powiedzieć, że słodkie.
Tak czy inaczej próbowałem.
Bardzo lubie piwo więc staram się próbować różnych jak tylko mam okazje. :)
: sobota 22 lis 2014, 20:43
autor: Mateusz
I jak tu się nie napić ?
To na co komu takie forum gdzie ludzie odsylaja do googla i przy kazdym temacie je*** nt szukania? tu co druga osoba wozi sie jak taczka z gnojem z tabliczka na czole "latam 25lat rc fpv, spi***** szukac gdzies indziej odp na pytania ktora zadajesz". Myslalem ze tu mozna sie czegos dowiedziec, wymienic dosw zwiazanym z rc, fpv. Widze ze nie za bardzo;)
: sobota 22 lis 2014, 20:53
autor: Mogway
W takim razie czas na moje dwa bestsellery:
- śliwowica passover 70% z Polmosu pod zagryske idealna. Jak Rurek napisał o Tequili BUM BUM to z tym jest podobnie.
-Rum 80 STROH 30ml i na wierzch 20 ml Bayleysa - podpalamy i pijemy.
To takie moje narciarsko - zimowe szlagiery od kilku lat
: sobota 22 lis 2014, 21:22
autor: wjacek
Rurek, testuję BUM BUM, wytrzymałem już 2 razy ;o)
Mam jednak problem ze zmiana 100% napoju w pianę. Mi po pierdalnięciu szklanką w deskę robi się 50/50, może się za bardzo boję że szklanka pęknie ...
: sobota 22 lis 2014, 23:37
autor: Mateusz
Jacku, dlatego do "Bum, bum" stosuje się bardzo grube szklanki :) Cisnienie taką "Zwykłą" potrafi raz dwa rozdupcyć w drobny mak
: niedziela 23 lis 2014, 00:01
autor: miś
Rurek pisze:Największe kozaki (heh że też jeszcze tego na Miśiu nie przetestowałem
) po 5ciu shotach łażą na czworaka
No jakeśmy ostatni raz się widzieli to nawet patrzeć na alkohol nie mogłeś a co dopiero serwować czy wąchać
Musiałem sam raczyć się jakimś browarkiem
: niedziela 23 lis 2014, 01:33
autor: remix
Rurek, nagraj jakieś video cobym zobaczył jak to wygląda...
bo na samą myśl jak przeczytałem to micha mi się ucieszyła i chciało by się spróbować ale puki co mam odwyk