Flip of death - kto go nie miał?

[gazor]

Sam byłem zdziwiony
Sporo osób na Pałacowej również.

[zybyzy]

To ja dołączę do tych co mieli, ale żeby było śmieszniej uświadomiłem to sobie teraz czytając ten wątek :)
A było to tak: schodząc z większej wysokości (230m) lotem postępowym co by nie bujało na 120m było fik i kopter był do góry podwoziem. Zdążyłem tylko powiedzieć że spadam i tyle pamiętam z tego:)
Dzięki przytomnym kolegom, którzy zdążyli zobaczyć gdzie spadłem jakimś cudem quad się znalazł w lesie.
Szukajka nie pomogła bo po uderzeniu w drzewo wyrwało pakiet.
Straty - kilka części ramy, dwa ramiona i dwa śmigła oraz pakiet który się nie znalazł.

Sprzęt, mój wymuskany Legwan z:
- Naza V1 z PMU v2
- OSD MIŚ + CAN
- Boscam 5.8 400mW
- Sony TVL 600
- czujnik prądu PitLab
- regulator 4w1 Hobbywing z BlHeli
- silniki emax 2213 10/4.5
- eleres

Sprzęt wylatał naprawdę bezproblemowo sporo czasu i nigdy nie było z nim żadnego problemu - do tego flipa :)

[zibi17]

To ja tak przekrojowo:najpierw był RCConcept raczej porażka, dryfy boczne i na osi YAW , rok czasu RcConcept pro 2 lata . Na pierwszym sofcie dało radę , drugi coś strasznego .Kfc w sumie 1 rok mniejsze dryfy ale duże myszkowanie . W końcu naza v2 -pełna przyjemność .Teraz dołączyła
lite .Trochę gorzej to lata,ale pełna kontrola i żadnych flipów . Po doświadczeniach znajomych-ucieczki, rozbicia zacząłem latać bez GPS .A teraz najfajniejsze i niby nie możliwe: Latałem przez nieuwagę zle opisanym (w asystęcie GPS) .Zamiast + był minus i to na różnych osiach - nie było wpływu na zachowanie-szła jak po sznurku W sumie 5 kontrolerów naza i bez problemów . Obecnie X8 i 7.5 masy całkowitej -też lata super statecznie.

[joker]

Cześć.
Dopisuje się do grona szczęśliwych posiadaczy Nazy, bez większych problemów V1 lata w różnych ramach ponad rok.
Może lepiej zapytać ilu miało flipa.

[mooseman]

Witam!

Latam 4 miesiące Nazą V2 z ramą F-550 i odpukać żadnych Death - flipów Wszystkie "nieprawidłowości w pracy FC" - z mojej winy.

Pozdrawiam, Adam

[marcin.gala]

Latam na nazie V1 jakieś 2 lata ,chyba z 200 lotów i nic.
NAZA v2 również.

Wszystkie te odloty ,flipy itp:. moim zdaniem w 99% to wina usera.

[twistedme]

Latam na nazie V1 jakieś 2 lata ,chyba z 200 lotów i nic.
NAZA v2 również.

Wszystkie te odloty ,flipy itp:. moim zdaniem w 99% to wina usera.

Jak zrobić z własnej winy takiego fllipa? Czy winę usera masz na myśli także błędy montażu, jakieś zimne luty itd.?

[lukasz515]

Ja miałem naze i na szczęście udało się szybko sprzedać. Flipa naza robiła sobie co jakiś czas i nie wiadomo dlaczego. Nie ma logów, więc nie ma jak sprawdzić co się dzieje. Kupiłem Pixhawk i odczułem przesiadkę jak z malucha na mercedesa. Tańszy, posiada logi, dokładniejszy, wszystkie parametry konfigurowalne, można przestawić co się tylko zapragnie, bez niespodzianek takich jak ucieczka itd.. Jak dla mnie sto razy lepszy od nazy.

[Lotnik54]

Ja miałem naze i na szczęście udało się szybko sprzedać. Flipa naza robiła sobie co jakiś czas i nie wiadomo dlaczego. Nie ma logów, więc nie ma jak sprawdzić co się dzieje. Kupiłem Pixhawk i odczułem przesiadkę jak z malucha na mercedesa. Tańszy, posiada logi, dokładniejszy, wszystkie parametry konfigurowalne, można przestawić co się tylko zapragnie, bez niespodzianek takich jak ucieczka itd.. Jak dla mnie sto razy lepszy od nazy.

Czytam takie wypowiedzi i nadziwić się nie mogę. Już tłumaczę czemu.
Zaczną od pytania, czy jak nowa lodówka co jakiś czas nie chłodzi to się ją sprzedaje czy reklamuje. Czy producent może się z reklamacji dowiedzieć czegoś o swoim wyrobie i o pracownikach którzy go wytwarzają ?. Czy ma zatem szansę do poprawy swego wyrobu ?. Jeżeli tak, bo według mnie jest to pewne, to czemu odbierać mu taką szansę ?. No i ta nasza polska uczciwość, (mówię ogólnie, bo nie wiem czy dotyczy to cytowanego) sprzedać bliźniemu bubel, niech On się męczy.
A co do tej przesiadki z malucha na merca to już przegięcie na Maxa. Jak mamy zostać przy tym porównaniu to najwyżej na Cinquecento.

[jacekV]

Ja miałem naze i na szczęście udało się szybko sprzedać. Flipa naza robiła sobie co jakiś czas

to fajnie... czyli kogoś wsadziłeś na minę

a jak poranne lustro... co mówi ? dobry chłopczyk... dobry...

[JR65]

U mnie NAZA V2 żadnych problemów, może dzięki ekranowaniu któż to wie

oby tak zostało

[lukasz515]

Ja miałem naze i na szczęście udało się szybko sprzedać. Flipa naza robiła sobie co jakiś czas

to fajnie... czyli kogoś wsadziłeś na minę

a jak poranne lustro... co mówi ? dobry chłopczyk... dobry...

Akurat opisałem problem na aukcji i sprzedałem za ok połowę wartości, dużo tracąc na tym. Dlatego nigdy więcej nazy. Twojej wypowiedzi w stosunku do mnie nie będę komentować, po co zniżać się do Twojego poziomu..

[jacekV]

Ja miałem naze i na szczęście udało się szybko sprzedać. Flipa naza robiła sobie co jakiś czas

to fajnie... czyli kogoś wsadziłeś na minę

a jak poranne lustro... co mówi ? dobry chłopczyk... dobry...

Akurat opisałem problem na aukcji i sprzedałem za ok połowę wartości, dużo tracąc na tym. Dlatego nigdy więcej nazy. Twojej wypowiedzi w stosunku do mnie nie będę komentować, po co zniżać się do Twojego poziomu..

Jeżeli tak było - uczciwie napisałeś co i jak - zwracam honor.
Wcześniej nie było o tym mowy.

[lukasz515]

Ok, nie ma ci się kłócić na forum A tak właściwie od od czego zależy to, że jednym naza pracuje idealnie, innym robi flipy i ucieka? Szkoda, że nie ma logów. Wtedy zagadka by się wyjaśniła.

[jacekV]

Ok, nie ma ci się kłócić na forum A tak właściwie od od czego zależy to, że jednym naza pracuje idealnie, innym robi flipy i ucieka? Szkoda, że nie ma logów. Wtedy zagadka by się wyjaśniła.

Sądzę (ale to moje zdanie) 99,9% przypadków to błędny montaż lub wina pilota lub niezachowanie odpowiedniej procedury albo wszystkiego po troche...