przepraszam, ale zarówno na temat nazy jak i innych produktów firmy DJI włączając w to gimbale nie chcę się wyrażać, to wspaniałe produkty, które, jak zostało to napisane wcześniej, na pewno znajdą swoje miejsce w historii modelarstwa, ale nie są to produkty dla mnie, ja zwykle idę własną drogą, czasem pokrętną ale własną i dochodzę do własnych wniosków, kończąc kwestię produktów firmy DJI, wszystkim użytkownikom produktów tej firmy życzę by korzystali z nich długo i szczęśliwie (i nie jest to kpina)
a teraz mały update:
1) zrezygnowałem z użycia 6 silników, te boczne silniki trochę mieszały mi w całej konstrukcji, teraz idę w kierunku 4 lub 8 silników
2) złożyłem płytki montażowe kontrolera i ECS, chcę by wszystko (cała elektronika) było pod przykryciem, kapturek z abc-rc o średnicy 18cm, całość może jeszcze być trochę podniesiona i podejmę decyzję jak bardzo przed przyklejeniem elementów
3) z bateriami był problem, umieszczenie baterii blisko centrum w poprzek rurek środkowych powodowało bardzo wysokie podniesienie kapturka z kontrolerem, a zamocowanie baterii poniżej rurek kolidowało by z gimbalem - jak widać zrobiłem lekko opuszczone półeczki i baterie wpasują się między rurki, mogę dać 4 x 5000, 2 x 8000 lub 2 x 10000 mAh
plus: kompaktowość konstrukcji i jakiegoś rodzaju zabezpieczenie przed uszkodzeniami
minus: baterie nie są centralnie ale trochę po bokach tyle, że plusem jest fakt, że są blisko osi silników
4) gimbal, z którym chcę latać nie jest gotowy, jego zbudowanie potrwa, mam nadzieję, że jego konstrukcja uprości nogi koptera i będzie lżejsza, ale za to mam dostępnego najmniejszego gimbala jakiego do tej pory zbudowałem i jest przystosowany do małej lustrzanki, ja korzystałem z niego ręcznie z aparatem sony nex 5, gimbalom jakie buduję zawsze daję trochę dłuższe rurki, na których mocuje się silniki yaw i do zrobienia nóżek koptera wykorzystałem właśnie taki wystający kawałek, ktoś kto miałby wykorzystać gimbala do latania, po locie może go ściągnąć i używać na ziemi jako gimbal ręczny, co osobiście sobie bardzo cenię :)
sam gimbal waży 1200 gram a nóżki do koptera przypięte do gimbala 216 gram, może nie jest to mistrzostwo świata, ale to mocny gimbal do dość dużych aparatów a 1400 gram w porównaniu do nóg składanych, które ważą ok 800-900 gram to jakby gimbal ważył zaledwie 400 czy 500 gram
5) po podpięciu gimbala i położeniu baterii schwyciłem za 2 silniki po przekątnej i podniosłem koptera, okazało się, że całość konstrukcji się lekko skręca - to chyba największy minus konstrukcji w kształcie litery H i dość dużym ciężarze, coś co jest długie i płaskie zawsze się skręci, dlatego na przykład w domach o drewnianych konstrukcjach daje się kątowe wsporniki, nie wiem jak temu zaradzić i nie wiem czy jest to aż tak ważne, coś co jest długie zawsze będzie pracować, budynki potrafią się odchylać na wietrze albo skrzydła samolotów drżą i poruszają się podczas lotu, chwilowo nic z tym nie robię i zobaczę jak kopter lata, sygnalizuję jednak, że może to być problematyczne
6) amortyzatory/antywibratory wydają się być doskonałe, są na tyle plastyczne, że kopter lekko się buja gdy jest zamocowany na silniku gimbala ale i na tyle mocne, że ruchy te nie są wielkie, użyłem 4 sztuki tych amortyzatorów:
http://www.realfpv.com/Bobbins.aspx
do testów początkowo zamocuję stałe nogi w miejscu gdzie rurki silników łączą się z rurkami konstrukcji głównej
no i fotki poniżej: