darek pisze:na pewno wymierną jest jedna podstawowa informacja: moja rama, która ma takie to a takie możliwości waży tyle to a tyle, o ile dobrze pmiętam ok 700 gram I to możesz sobie porównać z innymi konstrukcjami I od razu wiesz, która będzie latać dłużej
Z całym szacunkiem, ale nie jestem w stanie na twojej konstrukcji rozpoznać niczego, co by mogło powodować jakąkolwiek wyraźną oszczędność wagi w porównaniu do innych konstrukcji.
darek pisze:co do filmowania - wychodzę z założenia, że cały system będzie filmować równie dobrze jak każdy inny dobrze filmujący system, nie ma czegoś takiego jak stabilny film albo jeszcze stabilniejszy, jak coś jest stabilne to jest stabilne a jak nie jest w pełni stabilne to jest do kitu, stabilność jakkolwiek tylko częściowo zależy od samego koptera a głównie zależy od gimbala
Darku nie kupuje się czegoś takiego jak "założenia" i system, który z gimbalem nawet jeszcze w powietrzu nie był. Pokaż, że nadaje się to do filmowania równie dobrze jak te "buble" od dji latając przy tym znacząco dłużej - i zapewniam cię, że kupiec od reki się znajdzie.
Z całym szacunkiem, ale nie jestem w stanie na twojej konstrukcji rozpoznać niczego, co by mogło powodować jakąkolwiek wyraźną oszczędność wagi w porównaniu do innych konstrukcji.
nie, nie jesteś, wiem o tym, tym bardziej, że moje ważenie ni było tak doskonałe jak być powinno
póki co piszę różne, rzeczy a ktoś kto to czyta niekoniecznie musi to nawet zrozumieć
jakkolwiek tworzę dla siebie kopter do filmowania bo rozwiązania dostępne na rynku mi nie leżą, to uwierz mi lub nie ale zbudowałem ostatecznie najstabilniejszą platformę z ogromnym zapasem mocy, na której latanie było czystą przyjemnością, jkkolwiek moje doświadczenia co do latania nie są wielkie, ale na pewno spróbowałem I zaobserwowałem wiele różnych rozwiązań
co do samego filmowego koptera - zgadzam się w pełni, póki co to jest takie sobie a muzom, póki nie podepnę gimbala, nie police a potem nie odepnę, złożę itd nikt nie musi zrozumieć jakie tak naprawdę cały system ma możliwości
przyszedł materiał na ostateczną wersję koptera:
przy czym kopter na rurkach okrągłych będzie również robiony
gimbal waży 750 gram wraz z całym gimbalowym osprzętem
sterownik to 32 bity alexmos a silniki to:
pitch: EMAX 4006, power 90
roll: EMAX 4006, power 140
yaw: EMAX 4008, power 170
zawieszenie waży 170 gram
możliwa kierownica, choćby po to by wyważać gimbala w kulturalnych warunkach
wkrótce testy jak filmuje
od teraz gimbal staje się ofertą handlową, dostępna będzie opcja do samodzielnego montażu, odpowiedni post w dziale firmowym
w skrócie o gimbalu:
gimbal uwzględnia wszystkie, dosłownie wszystkie ważne rzeczy jakie gimbal powinien posiadać I naprawdę mam to na myśli a nie jeden gimbal wymyśliłem
rurki kwadratowe - są 0.5 razy sztywniejsze od okrągłych I przede wszystkim trzymają kąty a to ma decydujące znaczenie w wyważaniu gimbala
mocowanie typu arca - rzecz stosowana od lat w fotografii, szybko mocujesz I ściągasz aparat I masz dodatkową mikroregulację, a aprata się nie przekręci
rurki główne - 15mm, wzmacniane - rodem z DSLR rig, ścianka 1,5mm, główny zacisk alu nadający się do wielokrotnego zaciskania, super mocny filmik: https://www.youtube.com/watch?v=29hmzoesN1U
zaciski kwadratowe w pełni robione u mnie, wykorzystuję poliamid PA66GF30, to nie jest ot zwykły plastic
mała waga daje możliwość wykorystania mniejszych silników a I tak na sony nex 5 (500 gram) chodzą na pół gwizdka
to tak pokrótce, wkrótce test w powietrzu, mam baterię 6s I moje 4 motory powinny sobie poradzić z gimbalem
Ostatnio zmieniony sobota 07 lut 2015, 08:45 przez darek, łącznie zmieniany 1 raz.
Bardzo ładna konstrukcja, Gratuluję
Podoba mi się możliwość szybkiego podpięcia pod kopter i szybkie wpięcie do ręcznego wykorzystania.
Fajna sprawa, ciekaw jestem ceny zestawu diy. Będę śledził ofertę.
Jedynie do czego mógłbym się przyczepić, to "podskakiwanie" przy chodzeniu. Ale to jest taki urok chodzenia z gimbalem bez kamizelki. Więc o to pretensji nie mozna mieć.
Ale może warto pomyśleć nad rozwiązaniem tego problemu, bez kamizelki? To by była jakaś innowacja.
Widziałem jeden prototyp na elastycznym ramieniu, ale trzeba ogarnąć kilka problemów które za takim rozwiązaniem idzie.
Hej Adrian, dzięki, na razie dodatkowe rzeczy odstawione są na bok, skupiam się na gimbal I kopterze
co do ceny, to myślę by była 399 USD za machanikę - to nie uwzględnia motorów, które są dość tanie,
uwaga - to nie jest sprzedaż, to prototyp I nie sprzedaję go, ale chętnie usłyszę czy za zestaw do samodzielnego złożenia: wszystkie odpowiednie rurki, wszystkie zaciski, płytki węglowe, śrubki, czy za to wszystko chcielibyście zapłacić 399 USD?
Piszesz, że chcesz mieć podwozie i gimbal w jednym. Czyli, że prawie dwu kilowy kopter ma lądować na silniku trzeciej osi?
Przeprowadzałeś jakieś testy tego?
Pozdrawiam Sławek
... jeśli nie wiesz co robić, nabieraj wysokości. Jeszcze nikt nie zderzył się z niebem...
trzy a docelowo czterokilowy kopter, 2kg (około) kopter I 2 baterie po 1kg
inni już to robili, nie tak jak ja ale zasada ta sama
gdy na ziemi konstrukcja musi być na tyle mocna by utrzymać ciężar koptera I baterii a gdy w locie yaw motor musi być na tyle mocny by poruszać dodatkowo podwoziem, które, jakkolwiek różnie mocowane, zawsze jest podpięte poniżej motoru yaw
wkrótce testy w locie :)
mocowanie silnika yaw jest nieco inne niż silników pitch I roll, dla pitch I roll wykorzystuję rozstaw otworów samych silników, które są 25mm ale dla yaw wyciąłem specjalną płytkę a otwory w płytce są podłóżne I przystosowane do mocowań między 19mm a 30mm, silnik yaw więc może być w pewnym sensie dość dowolny, tym bardziej, że mogę wyciąć jakąkolwiek płytkę zgodną z otworami jakiegokolwiek silnika
dla wagi nie szalałem z motorami tym bardziej, że bardzo chciałem sprawdzić jak mniejsze motory radzą sobie z gimbalem I aparatem sony nex 5 (500 gram) I wybrałem nieźle, tak mi się wydaje gdyż przydzielona moc silnikom jest następująca:
pitch 4006: 90
roll 4006: 150
yaw 4008: 170
I gimbal daje sobie spokojnie radę z dodatkowym obciążeniem podwozia (170 gram)
motory co prawda grzeją się w warunkach domowych, szczególnie motor yaw a motor pitch jest niemal zimny bo ma przydzielone zaledwie 40% mocy, więc nie ma się co dziwić
powyższe moce również pokazują, że silnik 4006 na pitch jest dość silny nawet na małe DSLR a roll przy większym aparacie mógłby być ewentualnie 4008, przy czym EMAX robi jeszcze motory 4114, które w wersji iPower testowałem z DSLR więc gdyby chcieć super siły na roll zawsze można zmienić motor na 4114
w przypadku doboru silników w grę wchodzi nie tylko fakt jak ciężki jest sam aparat, ale również jak ciężki jest gimbal I jego poszczególne części, a minimalizując ciężar samego gimbal spokojnie można było użyć mniejsze I lżejsze motory
reasumując:
silniki pitch I roll powinny być EMAX I do wyboru 4006, 4008, 4114 co daje niezłe pokrycie dla aparatów bardzo małych, typu sony nex 5/7, czy GH4 I wreszcie małe DSLR - te aparaty są wciąż dość lekkie I konstrukcja gimbala wytrzyma obciążenia, dla silnika yaw zależnie od używanego aparatu pozostają do wyboru EMAX 4008 lub 4114 (na podobnym latano z 5D) lub inny, praktycznie dowolny silnik
Ja o lądowaniu na gimbalu (a właściwie na silniku YAW) a Ty mi tu mydlisz co doborze silników do kamery.
Czekam na filmy z lądowania (i to z kilku bo raz czy dwa to się może udać)
Pozdrawiam Sławek
... jeśli nie wiesz co robić, nabieraj wysokości. Jeszcze nikt nie zderzył się z niebem...
nie, nie, nic nie mydlę, jeśli silnik już zamontowany będzie za słaby to go zmienię na mocniejszy, gimbal jest przystosowany do tego
silniki EMAX mają otwór w osi a to powoduje, że ich łożyska są dość duże, sam nie tyle obawiam się lądowania ale czy moc silnika yaw jest wystarczająca by przeciwstawić się oporowi powietrza podczas lotu bo podwozie jest dość nisko I bezpośrednio obciąża silnik yaw, ale jak pisałem wcześniej, mogę prosto zamontować EMAX 4114 lub inny motor z czego lubię szczególnie dualsky bo mają osie 6mm I są szczególnie mocne (duasky do tej pory używałem w swoich innych 2kg ciężkich gimbalach do 5D)
A dlaczego nie zastosować normalnej od i przekładni na pasku? Jest stabilne mocowanie, dwa łożyska i dobre przełożenie. Stabilne na wietrze i mocy jak trzeba. Pasek z zębami skośnymi <<< i nie masz grama luzu.
przekładnia na yaw ma sens tylko gdy jest 1:1, ale konstrukcja będzie ważyć a cała filozofia mojego gimbala to ważyć jak najmniej, przekładnia więc odpada, lepiej użyć silniejszy motor, prościej I lżej
z drugiej strony motor yaw będzie obarczony jedynie zawieszeniem ważącym zaledwie 170 gram, tu nie o tyle wage chodzi ale odporność na ewentualny wiatr, na ziemi testy z zawieszeniem są ok, wystarczy zbalansować I działa, w powietrzu jednak pojawią się siły pędu powietrza - jak dla mnie to jedyna ewentualna przeszkoda
