Projekt przełącznika FC - Czyli co dwie nazy to nie jedna

Autorskie projekty naszych użytkowników

Moderatorzy: marbalon, moderatorzy2014, moderatorzy

Awatar użytkownika
ghambit
Posty: 1279
Rejestracja: wtorek 03 maja 2011, 01:10
Lokalizacja: Amsterdam

Post autor: ghambit »

@Jedrula to są opóźnienia rzędu 250ms w locie raczej nie odczujesz faktycznie ale w przypadku akrobatów czy helików już mógłby być problem.

Trochę szkoda było mi ramy do hexy więc poskładałem nowego quada do testów przełącznika.

Przed chwilą pierwszy test, narazie bez GPSów, niestety quad ani nie jest wytrymowany i przez duży wiatr trochę nim miatało, ale nie sam model testowałem a przełącznik więc nie ma dużego znaczenia.



Samo przełączenie jest zauważalne, ale odbywa się wręcz od miejsca, miałem obawy czy przełącznik nie będzie ingerował w pwm i na szczęście wygląda że tak się nie dzieje.
Nazy mają ustawione różne gainy, lite ma większość po 120 a V2 150~ co widać przy maksymalnych wychyleniach.

Przepraszam za jakość ale sam nagrywałem, pilotowałem i musiałem za psem się rozglądać.

Pierwszy test uważam za zakończony sukcesem, dopieszczę platformę testową i zacznę testować w lotach fpv plus odpięcie GPSa po uzbrojeniu silników i próba powrotu do domu.
Awatar użytkownika
techfreak
Posty: 222
Rejestracja: poniedziałek 24 lut 2014, 09:05
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Post autor: techfreak »

No i fajnie, działa gratujacje :)
Awatar użytkownika
ghambit
Posty: 1279
Rejestracja: wtorek 03 maja 2011, 01:10
Lokalizacja: Amsterdam

Post autor: ghambit »

Mały update,

Platforma testowa zaliczyła kreta z 10m, ale ładnie opadła na nózki więc obrażenia jak na 2,5kg cegłę nie wielkie. Niestety filmu brak, nie mam kameruna a ciężko kręcić i latać :P
Obrazek

Więc tak, wszystkie przełączania podczas latania w obojętnie jakim trybie z GPS wyglądają podobnie jak bez gpsa, quad odchodzi trochę i stabilizuje się.

Dzisiaj robiłem testy RTH z symulacją braku satelit, tak więc zazbrojenie silników i przykryłem gpsa aktywnej nazy(1) taśmą miedzianą podłączoną do masy, odleciałem 100m~ i aktywowałem RTH. Quad zaczął lecieć w innym kierunku niż punkt startowy. Przełączyłem na drugą nazę(2), trochę bardziej nim pomiotło niż normalnie i zaczął wracać prawidłowo, 20m od punktu startowego postanowiłem przełączyć na pierwszą nazę(1) i tu był błąd okazało się że naza(1) rozbroiła silniki, zamiast głupi przełączyć z powrotem na naze(2) to próbowałem zazbroić je ponownie będąc 10m nad ziemią. Po wymianie ramiona, nóg i naprawieniu esc udałem się na kolejne testy również RTH.
Jedno jest pewne, jako drugiego FC lepiej użyć coś baaardzo prostego tylko z gyro i acc tak więc chyba postawię na naze32.

Jako iż przełącznik spełnia moje oczekiwania pora go zmniejszyć, i tu pytanie, jakich programów używacie do projektowania PCB?
Awatar użytkownika
miś
Posty: 9242
Rejestracja: niedziela 07 lut 2010, 15:24
Lokalizacja: Bytom

Post autor: miś »

ghambit pisze:Jedno jest pewne, jako drugiego FC lepiej użyć coś baaardzo prostego tylko z gyro i acc tak więc chyba postawię na naze32.
Tylko w tym przypadku możesz mieć problem z zazbrajaniem tego drugiego FC. Jak zapomnisz dać kombinacji drążków to lipa.
Pzdr. -----MIŚ-----
Awatar użytkownika
ghambit
Posty: 1279
Rejestracja: wtorek 03 maja 2011, 01:10
Lokalizacja: Amsterdam

Post autor: ghambit »

No właśnie miałem taką cicha nadzieje ze w naze32 będę mógł wyłączyć csc aby działało to trochę jak za dawnych lat u bez zazbrajania, gaz w górę i leci.
ODPOWIEDZ