Hexa na KFC32

[a_skot]

Miedź nie ekranuje pola magnetycznego

Nie ma to jak konstruktywna odpowiedź. Materiał to rzecz wtórna. Chodzi o ideę. Ma to sens?

[Rurek]

Materiał to rzecz wtórna. Chodzi o ideę.

Nie, materiał to rzecz pierwotna. I nie jest łatwo znaleźć odpowiedni materiał. Szukaj mumetalu.

Co do idei - kilkanaście razy poruszana na forum.

Najlepiej bawić się w odsuwanie od zakłóceń a nie w poszukiwania odpowiedniego rozwiązania ekranowania.

[JasQ]

KFC niestety nie należy do "wisielców"

a ja się nie zgodzę , wisi i to bez problemu tylko trzeba mieć sporo czasu na wyważenie i ustawienie wszystkiego

[mknet]

Wiadomo na ph wisi idealnie, bardziej chodzi mi o podatność/walkę z wiatrem w trybie acc, tutaj lubi odpłynąć
Choć zależy też jakim żaglem jest kopter

[a_skot]

Wtórna Jeśli idea jest zła to nie ma sensu głowy sobie zawrracać doborem materiału.
Póki co przeniosę kompas pod moduł GPS i sprawdzę hexę w ,,terenie,,

[zybyzy]

Wiadomo na ph wisi idealnie, bardziej chodzi mi o podatność/walkę z wiatrem w trybie acc, tutaj lubi odpłynąć

Kurdę, nie rozumiem :) przecież to znaczy że działa dobrze.
ACC jest stabilizacją i jak wieje musi odpłynąć z wiatrem, od przeciwstawienia się zepchnięciu jest właśnie PH.
Chyba, że jak pisałem czegoś nie zrozumiałem.

[mknet]

W moim przypadku przy acc na wietrze, hexa przechyla się delikatnie i ucieka..
Po mojemu powinna ciągle być horyzontalnie, brak wpływu wiatru na kąt pochylenia/nachylenia koptera.
Z drugiej strony mam niezły żagiel, 6x 12x4.5, gimbal, 3x noga 260mm :)

[zybyzy]

Po mojemu powinna ciągle być horyzontalnie, brak wpływu wiatru na kąt pochylenia/nachylenia koptera.

Tu się zgadzam w 100%

[shafter]

Dokladnie na tym niepotrzebnym pochylaniu polega problem ...

[a_skot]

Hexa "przezbrojona", kompas skalibrowany metodą taneczną i... nadal ucieka. Zauważyłem też, że po załączeniu GPS HOLD hexa zaczyna gwałtownie uciekać w prawo. Trymowanie ACC nie dało oczekiwanych rezultatów, a nawet odniosłem wrażenie że jest gorzej
Przyjdzie mi wszystko zresetować i zacząć zabawę od nowa. Sprawdzę też wskazania kompasu w GUI pod obciążeniem.
Zastanawiam się czy zamiast resetować ustawienia nie lepiej skalibrować ACC na stole w GUI. I jeszcze jedno - jak się ma kalibracja kompasu za pomocą GUI? Procedura jest prostsza i chyba dokładniejsza.

[JasQ]

o ile acc kalibrujesz raz ,żyro kalibruje się po załączeniu zasilania to kompas kalibrujesz w miejscu gdzie latasz najlepiej przy każdej zmianie miejscówki . Głównie chodzi o uwzględnienie przy kalibracji wpływu czynników zewnętrznych takich jak przewody WN czy choćby zaparkowana ciężarówka . Co do uciekania być może za niskie pidy , już kiedyś z tym walczyłem , jak trzymał poziom to strzelał w silniki jak nie strzelał to odpływał , niestety niektóre konfiguracje sa ciężkie do ustawienia . Dochodzą do tego jeszcze czynniki których nie jesteś w stanie wyłapać na ziemi min. nakładanie się częstotliwości wibracji poszczególnych napędów przy danych obrotach . To że masz każdy na 20pkt. na ziemi przy 30% nie oznacza że wszystkie naraz włączone na 30% nie wywołają ogólnie 3k pkt. i hexa świruje . Kiedyś pokazywałem jak można włączyć naraz test wibracji dla większej ilości silników .

[Rurek]

kompas kalibrujesz w miejscu gdzie latasz najlepiej przy każdej zmianie miejscówki

JasQ przecież to nie nanzabonanza

[a_skot]

Co do uciekania być może za niskie pidy...

Które i o ile? Przyznam, że w tej materii jestem ciemny jak tabaka w rogu
A co z kalibracją kompasu za pośrednictwem GUI? Po kiego jest tam przycisk kalibracji?

[a_skot]

Chyba znalazłem przyczynę "ucieczek"
Podpiąłem kopter pod kompa i okazało się, że kompas miał odchylenie 133 st. W/N Kalibracja wykonywana była w terenie, z dala od wszelkich zabudowań. W zasięgu wzroku zero sieci WN a jedynie w odległości ok. 2 km duży zakład - fakt, w zasięgu ok. 50 m były samochody kolegów.
Wykonałem ponowną (w domu, na stole) kalibrację - 47 st. W/N Jeszcze raz - bez zmian, nadal 47 st. W/N Robię coś nie tak? Kopter podpięty jedynie przez usb. Żadnych baterii ani dużych prądów. Północ dokładnie ustawiona za pomocą kompasu.
I zauważyłem jeszcze jedno. Kopter ustawiony w pomieszczeniu na stole. W GUI widzę "pływanie" parametrów:
ACCx - od -4 do -6
ACCy - od -1 do -3
ACCz - od 512 - 514
Zmiany w osi x i y następują bardzo szybko, a w osi z nieco wolniej
GYROx - od 0 do -2
GYROy - od -1 do 2
GYROz - od 0 do -1
MAGx - od -14 do 15
MAGy - od 69 do 71
MAGz - od 76 do 78
Zmiany następują bardzo szybko
BARO - od 0,8 do 1
HEAD - 14 - jedyny stabilny parametr
VARIO - od -8 do 26 - zdecydowanie najszybciej zmieniający się parametr, trudno ocenić zakres zmian
Jak to zinterpretować?

[a_skot]

I co? Nikt nie odpowie mi na pytanie czy takie "pływanie" parametrów w warunkach laboratoryjnych, w bezruchu, bez wiatru, bez wibracji, bez obcych pól magnetycznych jest normalne?