Polskie Forum FPV

Zmień uprawnienia do pliku.

OK to jeszcze raz :)
Wysyłane z Tapatalk i nie wiem czy mam wpływ na uprawniena do zdjęcia
[img]//images.tapatalk-cdn.com/15/12/19 ... 25fbf1.jpg[/img]


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

Jesteś dalej odemnie ja mam ładne srebrne śrubki. Niczym nity w maszynie zagłady ] dobra idę do łóżka bo mi bije

Teraz widać
Jak prowadnice "leżą" w ramie?

mkrawcz1 pisze:Teraz widać
Jak prowadnice "leżą" w ramie?

Prowadnic maja niewielkie luzy - jest lepiej niz przy nakrętkach :) ale nie są zablokowane. Zastanawiam się tylko czy mocować je nastałe np klejem bo nie wystają na tyle żeby np zastosować zawleczki


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

Kropla cyjanu powinna starczyć, przecież to ma się tylko trzymać, byle by nie wypadło :D ja tam myślę zrobić "uszczelkę" z lakieru do paznokci żony, a same prowadnice po zamontowaniu unieruchomić kawałkiem termokurcza

Ehh a nie obawiacie sie ze gdzies to bedzie lapac luzy? Ja myslalem ze robiac rame stalowa ma ona byc cholernie mocna i pancerna. Znosic duze predkosci i przy tym przeciazenia. A klej czy lakier i inne zabiegi moga spowodowac ze przy wiekszej predkosci i naprezeniu cos pusci. Walki sie przesuna itp sprawy i wszystko sie mija z celem. Czy moze w bledzie jestem?

Jak się dobrze dokręci śruby to nie ma znaczenia czy nakrętki się blokują czy nie.
Jeśli chodzi o prowadnice to wystarczy je jakoś zabezpieczyć aby nie wyskoczyły bo trochę się przesuwać mogą i tak nie ma to wpływu na stolik.
Jedyny moim zdaniem element który warto bardzo dobrze zabezpieczyć to nakrętki M5 do prętów gwintowanych, bo na nich spoczywa cała masa osi X.

Ja prowadnice bede przyklejał na kleju (kupilem w casto do metalu) a nakrętki m5 mam zabezpieczone przylutowanymi podkładkami.

StoQ pisze:Ja myslalem ze robiac rame stalowa ma ona byc cholernie mocna i pancerna. Znosic duze predkosci i przy tym przeciazenia. A klej czy lakier i inne zabiegi moga spowodowac ze przy wiekszej predkosci i naprezeniu cos pusci. Walki sie przesuna itp sprawy i wszystko sie mija z celem. Czy moze w bledzie jestem?

nie jestes w bledzie masz w stu % procentach racje
nalezy wspomnieniec rowniez o tym ze prowadnice moga byc nie osadzone rownolegle niby 0.3 mm na otworze ale to juz jest strasznie duzo po co komu maszyna cnc gdy jest niedokladna
tematy sie przewalaja o stabilnej konstrukcji
a to co jest zle wrozy
chyba najlepiej to skrecic i punktowo pospawac ustawic prowadnice i spawac
a trzeba bylo robic corexy Slawka

Adasko pisze:nie jestes w bledzie masz w stu % procentach racje
nalezy wspomnieniec rowniez o tym ze prowadnice moga byc nie osadzone rownolegle niby 0.3 mm na otworze ale to juz jest strasznie duzo po co komu maszyna cnc gdy jest niedokladna
tematy sie przewalaja o stabilnej konstrukcji
a to co jest zle wrozy
chyba najlepiej to skrecic i punktowo pospawac ustawic prowadnice i spawac
a trzeba bylo robic corexy Slawka

Koledzy - nie dostałem jeszcze ramki, a już zaczynam się bać...

Jerzy

Adasko, nie szalej.

Masz normalna kompensację błędów montażu w postaci luzow.
I nic się nie dzieje jak prowadnicach delikatnie z jednej strony pływa, ba, czasami się to robi specjalnie.

Takie sztywne skręcenie i że spawanie pozwoli tylko na osiągnięcie pięknych prążków w każdej płaszczyźnie.

Sent from my Redmi Note 2 using Tapatalk

Z małym poślizgiem ale udało mi się dziś odebrać ramę z malowania proszkowego. Od dziś tylko tak maluję :) Wyszło super.
Co do luzów to proszek zredukował je ale jakby pomalować z podkładem było by idealnie.
Ja nie pomalowałem bo mnie facet wystraszył, że z podkładem będzie 1mm mniej

Na razie przykręciłem 16 śrubek i tylko 2 wymagały dodatkowego przytrzymania a dociągam na maksa.
Co do śrub M5 na pręty gwintowane jest dużo lepiej ale dalej wchodzą bez wciskania.
Pręty liniowe płaskie z jednej strony wchodzą leciutkim oporem a z drugiej strony widzę, że będę musiał wpychać po nie chcą wejść.

Myślę że jest ok, jakbym miał drugi raz malować to wszystko walnął bym z lekkim podkładem i było by perfekt.

Tu dwie foty jak to wygląda:

Jeszcze nie dokręcone:



M5, prawie idealnie ale wchodzą luźno.



M5 prawdopodobnie wkleję na poxipol do metalu a jak w przyszłości coś się będzie ruszać to rozwiercę i zamontuje sobie pręty 8mm na solidne mocowanie.
Prowadnic liniowych raczej nie będę kleił chyba że na CA bo boje się potem ,że jak mi coś nawali to będzie problem z rozmontowaniem tego.

Dalsze walki po weekendzie.
Wesołych Świąt wszystkim.

No a wysyłka ostatnich sztuk nadal nie jest możliwa. Czekam na kilka brakujących elementów - wysłane w piątek i do dziś nie dotarły :( Co gorsze jak jutro nie dojadą to nie wyślę już w tym roku ram :(

Chyba wiem już czemu stosują trytytki do łożysk. Skręciłem stół z łożyskami na te metalowe uchwyty i wszystko zaczęło bardzo ciężko chodzić.
Kombinowałem kombinowałem i nic to nie dawało. W końcu wywaliłem te metalowe uchwyty i przyczepiłem to na trytytki, wszystko dobrze się trzyma a stół śmiga bez oporu.

Nie wiem czy zauważyliście ale parę elementów jest innych niż te na głównym zdjęciu tego projektu, w sumie drobne zmiany (np uchwyt silnika z regulacją położenia itp).