Do użytkowników posiadających MFD Minicrossbow mini AAT
Moderatorzy: moderatorzy2014, moderatorzy
- Thomassino
- Posty: 303
- Rejestracja: piątek 05 sty 2018, 11:58
- Lokalizacja: Siedlce
Do użytkowników posiadających MFD Minicrossbow mini AAT
Cześć.
Potrzebuje waszej pomocy w podaniu mi nazwy elementu elektronicznego znajdującego się wewnątrz tego trackera.
Wczoraj poczułem mało przyjemny zapach i urządzenie przestało pracować w osi YAW.
Szukam informacji w sieci ale z marnym skutkiem, na upalonym prawdopodobnie jakimś mosfecie jest oznaczenie "MT14XXX" X = nieczytelne.
Proszę, jeżeli ktoś z was może rozkręcić swój tracker i podejrzeć pełne oznaczenie tego elementu będę dozgonnie wdzięczny.
Dodam że uszkodziłem go przez własną głupotę a sam koszt trackera nie jest mały by tak to zostawić.
Poniżej przesyłam zdjęcie z upalonym elementem potrzebującym rozpoznania.
Aby się do niego dostać wystarczy odkręcić 4 śrubki długie od spodu i 4 z frontu, następnie jeszcze 4 małe na obudowie silnika.
Dla chcącego zajmie to maksymalnie 5 minut.
Bardzo dziękuje za pomoc.
Potrzebuje waszej pomocy w podaniu mi nazwy elementu elektronicznego znajdującego się wewnątrz tego trackera.
Wczoraj poczułem mało przyjemny zapach i urządzenie przestało pracować w osi YAW.
Szukam informacji w sieci ale z marnym skutkiem, na upalonym prawdopodobnie jakimś mosfecie jest oznaczenie "MT14XXX" X = nieczytelne.
Proszę, jeżeli ktoś z was może rozkręcić swój tracker i podejrzeć pełne oznaczenie tego elementu będę dozgonnie wdzięczny.
Dodam że uszkodziłem go przez własną głupotę a sam koszt trackera nie jest mały by tak to zostawić.
Poniżej przesyłam zdjęcie z upalonym elementem potrzebującym rozpoznania.
Aby się do niego dostać wystarczy odkręcić 4 śrubki długie od spodu i 4 z frontu, następnie jeszcze 4 małe na obudowie silnika.
Dla chcącego zajmie to maksymalnie 5 minut.
Bardzo dziękuje za pomoc.
- Załączniki
-
- IMG_20220226_011619.jpg (74.82 KiB) Przejrzano 2537 razy
Re: Do użytkowników posiadających MFD Minicrossbow mini AAT
Zapewne ten sam co po lewej stronie.
fx 79, S-800, Vega, Ursus, pix , ostatnio Fimi x8
i kilka wynalazków ...
myślę że już starczy
i kilka wynalazków ...
myślę że już starczy
- Thomassino
- Posty: 303
- Rejestracja: piątek 05 sty 2018, 11:58
- Lokalizacja: Siedlce
Re: Do użytkowników posiadających MFD Minicrossbow mini AAT
Niestety nie jest to element jak po lewej stronie.pawlo pisze:Zapewne ten sam co po lewej stronie.
Napisałem że jest na nim oznaczenie MT14xxx, a nie MT99xx jak widnieje na elemencie po lewej stronie.
Dodam że jest to układ sterowania serwem 360, próbowałem podmienić układ z jakiegoś starego serwa.
Ruszyło ale po napotkaniu oporu (bo tracker nie obraca się ciągle w koło) upalił się podobny układ.
Re: Do użytkowników posiadających MFD Minicrossbow mini AAT
Szukałem kiedyś podobnego chilpa do serwa z trackera Marbalona bo BEC okazał się wadliwy i smażył szpilki z potrójną dawką voltów. Bez szans.
Lepiej podpatrz jaki to model serwa i spróbuj zdobyć takie samo lub o takiej samej sile.
Lepiej podpatrz jaki to model serwa i spróbuj zdobyć takie samo lub o takiej samej sile.
Ten wredny...
- Thomassino
- Posty: 303
- Rejestracja: piątek 05 sty 2018, 11:58
- Lokalizacja: Siedlce
Re: Do użytkowników posiadających MFD Minicrossbow mini AAT
Verid, wszystko było by fajnie gdyby był jakiekolwiek oznaczenia na tym serwie.
Wyjąłem je całe z AAT i prezentuje się tak... (foto)
Nie wiem czy to analog czy cyfrowe, choć mogę nim kręcić bez napięcia, a w analogu raczej jest ot niemożliwe, bynajmniej tak mi się wydaje.
Wiem że jest to serwo 360 ale ma potencjometr który kręci się w koło i tego nie rozumiem...
Wyjąłem je całe z AAT i prezentuje się tak... (foto)
Nie wiem czy to analog czy cyfrowe, choć mogę nim kręcić bez napięcia, a w analogu raczej jest ot niemożliwe, bynajmniej tak mi się wydaje.
Wiem że jest to serwo 360 ale ma potencjometr który kręci się w koło i tego nie rozumiem...
- Załączniki
-
- IMG_20220226_204428.jpg (91.33 KiB) Przejrzano 2467 razy
Re: Do użytkowników posiadających MFD Minicrossbow mini AAT
To jak ono się kręci (mechanika i potencjometr) jest bez znaczenia. Ten chip, z tego co pamiętam, to "karmiciel" - podaje odpowiednio prundu na napęd serwa. W związku z tym potrzebujesz serwa o podobnej mocy żeby to ruszyło i nie dymiło. Wygląda na serwo standard. Pootwierałem kilka swoich serw i powtarza się jeden numer: 4953. Czasami poprzedzony jakimiś literkami (prawdopodobnie oznaczenie producenta) a czasami nie.
Zauważ że w prawym chipie numer jest identyczny jak u ciebie więc może jak w szpargałach znajdziesz coś z 4953 to podejdzie. W tych spalonych serwach właśnie ten chip cierpiał.
BTW - wujek Google wyrzygał coś takiego:
http://www.myflydream.com/products/c-0/309.html
Skoro ma to jedna firma to są szanse że na Ali ktoś jeszcze będzie to miał. Może warto iść tym tropem? Kopałem po haśle "mini crossbow aat servo".
Zauważ że w prawym chipie numer jest identyczny jak u ciebie więc może jak w szpargałach znajdziesz coś z 4953 to podejdzie. W tych spalonych serwach właśnie ten chip cierpiał.
BTW - wujek Google wyrzygał coś takiego:
http://www.myflydream.com/products/c-0/309.html
Skoro ma to jedna firma to są szanse że na Ali ktoś jeszcze będzie to miał. Może warto iść tym tropem? Kopałem po haśle "mini crossbow aat servo".
Ten wredny...
- Thomassino
- Posty: 303
- Rejestracja: piątek 05 sty 2018, 11:58
- Lokalizacja: Siedlce
Re: Do użytkowników posiadających MFD Minicrossbow mini AAT
Po pierwsze, Verid... bardzo Ci dziękuję za poświęcony czas i porozkręcanie swoich serw.
Niestety nie mam w swych zasobach takiego Mosfeta, zlokalizowałem że te układy robi firma "Matrix Microtech"
Lecz u nich nie znalazłem żadnego układu zaczynającego się na "MT14" aby podpatrzyć parametry w datasheet.
Jestem pewien że zaczyna się właśnie tak jak pisze powyżej, było to czytelne dopóki nie przetarłem palcem.
Ok, ale to zbyt długa droga by coś ogarnąć, ewentualnie w ostateczności...
Co do samego serwa 360 to nie rozumiem tego że ono kręci się bez blokady a na zębatce/trybie w Crossbow mini jest wypust blokujący dalsze obracanie a drugi jest na obudowie (foto).
Zmierzam do tego że skąd ma serwo wiedzieć że ma się zatrzymać na danej pozycji w tym trackerze skoro nie ma potencjometru działającego od 0-100% w zależności od położenia obrotu.
Dodatkowo takie serwo 360 gdy napotka opór na tych wypustach (foto) to co wtedy zrobi... no raczej napiera z całą siłą na to a nie się zatrzymuje...
Tego właśnie nie rozumiem, przemierzę jeszcze omomierzem ten potencjometr czy karmiciel jak piszesz, zobaczę jakie wartości pomaże miernik.
Jeszcze odnośnie kupna nowego serwa, to producent owszem ma PAN serwo i jak nic nie znajdę sensownego to zamówię, dzięki za info.
Szczerze to też rozważam kupno serwa w Polsce żeby nie czekać miesiąc na dostawę z Czajna.
Standardowe serwa są za wysokie a to uszkodzone ma wysokość 30mm...
Dzięki :)
PS: namierzyłem serwo jest to SPT - SPT4412LV-360 i pracuje w położeniach 500-2500μs i takie mogę wybrać wartości w Crossbow mini podczas testu. wygląd identyczny tylko w moim brak jakichkolwiek oznaczeń.
Tak że wystarczy podpiąć (chyba) serwo i ustawić na AAT wartość 1500μs czyli wartość środkową/neutralną. później odłączyć napięcie i złożyć wszystko do kupy zwracając uwagę na wypust w zębatce by był centralnie na środku...
Niestety nie mam w swych zasobach takiego Mosfeta, zlokalizowałem że te układy robi firma "Matrix Microtech"
Lecz u nich nie znalazłem żadnego układu zaczynającego się na "MT14" aby podpatrzyć parametry w datasheet.
Jestem pewien że zaczyna się właśnie tak jak pisze powyżej, było to czytelne dopóki nie przetarłem palcem.
Ok, ale to zbyt długa droga by coś ogarnąć, ewentualnie w ostateczności...
Co do samego serwa 360 to nie rozumiem tego że ono kręci się bez blokady a na zębatce/trybie w Crossbow mini jest wypust blokujący dalsze obracanie a drugi jest na obudowie (foto).
Zmierzam do tego że skąd ma serwo wiedzieć że ma się zatrzymać na danej pozycji w tym trackerze skoro nie ma potencjometru działającego od 0-100% w zależności od położenia obrotu.
Dodatkowo takie serwo 360 gdy napotka opór na tych wypustach (foto) to co wtedy zrobi... no raczej napiera z całą siłą na to a nie się zatrzymuje...
Tego właśnie nie rozumiem, przemierzę jeszcze omomierzem ten potencjometr czy karmiciel jak piszesz, zobaczę jakie wartości pomaże miernik.
Jeszcze odnośnie kupna nowego serwa, to producent owszem ma PAN serwo i jak nic nie znajdę sensownego to zamówię, dzięki za info.
Szczerze to też rozważam kupno serwa w Polsce żeby nie czekać miesiąc na dostawę z Czajna.
Standardowe serwa są za wysokie a to uszkodzone ma wysokość 30mm...
Dzięki :)
PS: namierzyłem serwo jest to SPT - SPT4412LV-360 i pracuje w położeniach 500-2500μs i takie mogę wybrać wartości w Crossbow mini podczas testu. wygląd identyczny tylko w moim brak jakichkolwiek oznaczeń.
Tak że wystarczy podpiąć (chyba) serwo i ustawić na AAT wartość 1500μs czyli wartość środkową/neutralną. później odłączyć napięcie i złożyć wszystko do kupy zwracając uwagę na wypust w zębatce by był centralnie na środku...
- Załączniki
-
- IMG_20220227_121852.jpg (99.5 KiB) Przejrzano 2425 razy
Re: Do użytkowników posiadających MFD Minicrossbow mini AAT
W serwach 360 (kręcących się w kółko, tak zwane windy, winch) temat obrotu działa trochę inaczej niż w standardowych, podobnie jak kopter pracujący w ACRO lub trybie stabilizowanym.
Normalnie, wychylenie drążka odzwierciedlane jest w kącie wychylenia serwa. W serwach 360 - w prędkości obrotu. Oczywiście w tym układzie serwo nie ma tak zwanego neutrum. Wychylisz drążek - obraca się. Wychylisz mocniej - obraca się szybciej. Puścisz - przestaje się obracać ale nie wraca do żadnej z góry ustalonej pozycji. Jeżeli masz dodatkowy czujnik położenia to możesz sobie wysterować takim serwem wychylenie o zadany kąt. Bez tego - niebaudzo.
Inną sprawą są serwa które mają bardzo szeroki zakres ALE wracają do neutrum. To zwykłe serwa tylko z tak skonstruowaną przekładnią i dobranym poti że maksymalne wychylenie drążka = 180 stopni w wybraną stronę. Tyle że tu za za zwiększony zakres ruchu płacisz rozdzielczością serwa. Dobre do pantiltów bo pozwalają rzucić okiem na ogon.
U ciebie może być jeszcze inny patent, stosowany kiedyś w gimbalach opartych na serwach. Zewnętrzny potencjometr. Samo serwo jako takie nie ma swojego poti w środku tylko jest sterowane przez zewnętrzne poti które siedzi osi tego co jest napędzane przez serwo. W ten sposób relatywnie słabe serwo może przez przekładnię napędzić dość ciężką konstrukcję. Po prostu kręci w kółko tak długo aż poti umieszczone na osi przekładni nie poinformuje serwa że już dość. W tym rozwiązaniu tracisz na prędkości serwa ale zyskujesz na sile.
Normalnie, wychylenie drążka odzwierciedlane jest w kącie wychylenia serwa. W serwach 360 - w prędkości obrotu. Oczywiście w tym układzie serwo nie ma tak zwanego neutrum. Wychylisz drążek - obraca się. Wychylisz mocniej - obraca się szybciej. Puścisz - przestaje się obracać ale nie wraca do żadnej z góry ustalonej pozycji. Jeżeli masz dodatkowy czujnik położenia to możesz sobie wysterować takim serwem wychylenie o zadany kąt. Bez tego - niebaudzo.
Inną sprawą są serwa które mają bardzo szeroki zakres ALE wracają do neutrum. To zwykłe serwa tylko z tak skonstruowaną przekładnią i dobranym poti że maksymalne wychylenie drążka = 180 stopni w wybraną stronę. Tyle że tu za za zwiększony zakres ruchu płacisz rozdzielczością serwa. Dobre do pantiltów bo pozwalają rzucić okiem na ogon.
U ciebie może być jeszcze inny patent, stosowany kiedyś w gimbalach opartych na serwach. Zewnętrzny potencjometr. Samo serwo jako takie nie ma swojego poti w środku tylko jest sterowane przez zewnętrzne poti które siedzi osi tego co jest napędzane przez serwo. W ten sposób relatywnie słabe serwo może przez przekładnię napędzić dość ciężką konstrukcję. Po prostu kręci w kółko tak długo aż poti umieszczone na osi przekładni nie poinformuje serwa że już dość. W tym rozwiązaniu tracisz na prędkości serwa ale zyskujesz na sile.
Ten wredny...
- Thomassino
- Posty: 303
- Rejestracja: piątek 05 sty 2018, 11:58
- Lokalizacja: Siedlce
Re: Do użytkowników posiadających MFD Minicrossbow mini AAT
Na szczęście u mnie jest serwo z wewnętrznym potencjometrem pracującym na wartościach od ok 100om do 5.5kom.Verid pisze:U ciebie może być jeszcze inny patent, stosowany kiedyś w gimbalach opartych na serwach. Zewnętrzny potencjometr. Samo serwo jako takie nie ma swojego poti w środku tylko jest sterowane przez zewnętrzne poti które siedzi osi tego co jest napędzane przez serwo. W ten sposób relatywnie słabe serwo może przez przekładnię napędzić dość ciężką konstrukcję. Po prostu kręci w kółko tak długo aż poti umieszczone na osi przekładni nie poinformuje serwa że już dość. W tym rozwiązaniu tracisz na prędkości serwa ale zyskujesz na sile.
Obraca się 360 i nie ma blokady czyli po watrości 5.5Kom znów wskakuje na 100om i tak w koło kręcąc nim cały czas.
Postanowiłem zamówić to serwo wręcz identyczne tylko bez oznaczeń, wymiary dokładnie takie same zakres pracy również.
Nie wiem na ile KG jest to moje uszkodzone serwo ale to które zamówiłem jest na 12kg tak że myślę że spokojnie wystarczy.
Jak dojedzie/doleci to rozkręcę i oczywiście jeszcze porównam bebech.
Na chwilę obecną bardzo dziękuję Ci Verid za pomoc.