Ciekawostki... :D
Moderatorzy: moderatorzy2014, moderatorzy
Re: Ciekawostki... :D
Tak, ja mam.
Rozumiem, że narobiłeś się i nawet podświadomie będziesz bronił zaciekle tej pracy. Tylko pytanie, czy chcesz słuchać uwag, czy chcesz bronić w ripoście swojego przekonania do pomysłu?
Uwagi na świeżo i pierwszy rzut oka:
- w takich prezentacjach unikamy jak ognia wszelkiego prywatnego tła, własnego domu, pokoju itd.
- robienie fotek części na tle włochatego dywanu to po prostu bajka
- analogicznie model oparty ramionami na domowych krzesłach to druga bajka
- "ekran z foto-studio" najprościej zrobić z rolki kartonu czy papieru powieszonej pionowo tak, aby część spływała po podłodze tworząc niezałamaną płaszczyznę. Na literę L po łuku. Do tego oświetlenie - musi być z kilku stron, albo na dworze przy zachmurzonym niebie. Na tym tle robisz fotki, filmy i masz święty spokój. A tak to wygląda, jakbyś komórą pstrykał u kumpla w domu.
- wzoruj się na istniejących prezentacjach. Np. facet sprzedaje pościel z nitką srebrną - antybakteryjną. POŚCIEL, a już zrobił na tym ponad bańkę dolców.
Ale jaki do tego opis? Ile argumentów i wymienianych zalet? Ile fotek i szczegółów? No i pro jakość. Dlaczego Amazon jest tak popularny? Bo ludzie uwielbiają czytać. Jak najwięcej. Więc są długaśne opisy i jeszcze długaśniejsze komentarze.
Dlaczego nie opiszesz zalet tych ESC? Zalety płyty głównej alu, a nie z węgla? Zalety mocowań CNC? - tu bym wstawił od razu fotki, jak to się robi w zbliżeniu - A tam nie ma nic z danych technicznych, jakiś schematów, tabelek porównawczych... Pusto.
A właśnie to są cechy, które próbujesz nieśmiało zachwalać. Więc wytłumacz mnie widzowi, po co mi te zalane esc z radiatorem? No przekonaj mnie. A jakie cnc? A jak to zmienia cechy? A jak to wygląda i dlaczego nie z plastiku albo drukarki 3d? A co daje płyta alu?
I tak mógłbym pytać, jak małe dziecko. Ale własnie tak się traktuje opisywanie produktów. Jak małemu dziecku wszystko tłumaczysz. I pstrykasz dużo fotek z bliska, żebym się napatrzył, napalił, nakręcił i przekonał do kupienia. A jeżeli nie umiesz, to umawiasz się z fotografem na sesję za 200 zł i masz mega wypasiony materiał.
Crash test to bym w ogóle wywalił. Także ten cukier. Mi to od razu zaleciało filmami YT z cyklu "A w Rosji...". No szkoda, że nie posadziłeś tam psa. No tak, teraz ciśnienie ci skoczyło, bo zarzucam w ogóle koncepcję pomysłu na nazwę. Heh.
Wystarczy podać jaki ma udźwig rzeczywisty, wymiary, średnice i parę innych danych. A tu nie ma nic...
Poza tym - bez urazy - kogo obchodzi twój syn z apką na fotce, gdy nigdzie go nie widać na filmach, żeby był tym pilotem? Pokaż, jak to cudo lata. Jest mocowanie na kamerę? To ją tam wsadź. A tak to każesz się wszystkiego domyślać samemu.
Stosowanie w opisie praktycznie samych filmów zamiast fotek wkurza, bo przewijam tą stronę i szukam, a tu co chwilę YT. Ale w sumie to tylko montaż statycznych fotek.
No można tak się czepiać i wymieniać. Sorki, ale no da się z tego jeszcze coś wycisnąć i poprawić, ale nastaw się na pracę, bo na razie to czarno to widzę.
Kolejna sprawa - ten tekst o kasie. Po jaką cholerę chcesz wzbudzić współczucie u ludzi, że jeżeli ci nie pomogą, to będziesz taki biedny bo nie zrobisz tylu testów? Stawiasz się z góry na pozycji proszącego, biednego Polaczka. Ja bym własnie podkreślił tylko pozytywy, jak ten pomysł ze spadochronem.
No i na koniec - także wytknę te cholerne trytrytki. To nie wygląda dobrze. Wygląda, jak domowa manufaktura i tak będzie odbierana.
Trzeba dopracować szczegóły, detale, pochować przewody, dodać to cholerne logo - niech to będzie cokolwiek, ale ludzie kupują oczami...
I dopiero mogą pojawić się jakieś efekty. Nawet, jeżeli posiedzisz nad tym kolejne dwa, trzy miesiące.
Rozumiem, że narobiłeś się i nawet podświadomie będziesz bronił zaciekle tej pracy. Tylko pytanie, czy chcesz słuchać uwag, czy chcesz bronić w ripoście swojego przekonania do pomysłu?
Uwagi na świeżo i pierwszy rzut oka:
- w takich prezentacjach unikamy jak ognia wszelkiego prywatnego tła, własnego domu, pokoju itd.
- robienie fotek części na tle włochatego dywanu to po prostu bajka
- analogicznie model oparty ramionami na domowych krzesłach to druga bajka
- "ekran z foto-studio" najprościej zrobić z rolki kartonu czy papieru powieszonej pionowo tak, aby część spływała po podłodze tworząc niezałamaną płaszczyznę. Na literę L po łuku. Do tego oświetlenie - musi być z kilku stron, albo na dworze przy zachmurzonym niebie. Na tym tle robisz fotki, filmy i masz święty spokój. A tak to wygląda, jakbyś komórą pstrykał u kumpla w domu.
- wzoruj się na istniejących prezentacjach. Np. facet sprzedaje pościel z nitką srebrną - antybakteryjną. POŚCIEL, a już zrobił na tym ponad bańkę dolców.
Ale jaki do tego opis? Ile argumentów i wymienianych zalet? Ile fotek i szczegółów? No i pro jakość. Dlaczego Amazon jest tak popularny? Bo ludzie uwielbiają czytać. Jak najwięcej. Więc są długaśne opisy i jeszcze długaśniejsze komentarze.
Dlaczego nie opiszesz zalet tych ESC? Zalety płyty głównej alu, a nie z węgla? Zalety mocowań CNC? - tu bym wstawił od razu fotki, jak to się robi w zbliżeniu - A tam nie ma nic z danych technicznych, jakiś schematów, tabelek porównawczych... Pusto.
A właśnie to są cechy, które próbujesz nieśmiało zachwalać. Więc wytłumacz mnie widzowi, po co mi te zalane esc z radiatorem? No przekonaj mnie. A jakie cnc? A jak to zmienia cechy? A jak to wygląda i dlaczego nie z plastiku albo drukarki 3d? A co daje płyta alu?
I tak mógłbym pytać, jak małe dziecko. Ale własnie tak się traktuje opisywanie produktów. Jak małemu dziecku wszystko tłumaczysz. I pstrykasz dużo fotek z bliska, żebym się napatrzył, napalił, nakręcił i przekonał do kupienia. A jeżeli nie umiesz, to umawiasz się z fotografem na sesję za 200 zł i masz mega wypasiony materiał.
Crash test to bym w ogóle wywalił. Także ten cukier. Mi to od razu zaleciało filmami YT z cyklu "A w Rosji...". No szkoda, że nie posadziłeś tam psa. No tak, teraz ciśnienie ci skoczyło, bo zarzucam w ogóle koncepcję pomysłu na nazwę. Heh.
Wystarczy podać jaki ma udźwig rzeczywisty, wymiary, średnice i parę innych danych. A tu nie ma nic...
Poza tym - bez urazy - kogo obchodzi twój syn z apką na fotce, gdy nigdzie go nie widać na filmach, żeby był tym pilotem? Pokaż, jak to cudo lata. Jest mocowanie na kamerę? To ją tam wsadź. A tak to każesz się wszystkiego domyślać samemu.
Stosowanie w opisie praktycznie samych filmów zamiast fotek wkurza, bo przewijam tą stronę i szukam, a tu co chwilę YT. Ale w sumie to tylko montaż statycznych fotek.
No można tak się czepiać i wymieniać. Sorki, ale no da się z tego jeszcze coś wycisnąć i poprawić, ale nastaw się na pracę, bo na razie to czarno to widzę.
Kolejna sprawa - ten tekst o kasie. Po jaką cholerę chcesz wzbudzić współczucie u ludzi, że jeżeli ci nie pomogą, to będziesz taki biedny bo nie zrobisz tylu testów? Stawiasz się z góry na pozycji proszącego, biednego Polaczka. Ja bym własnie podkreślił tylko pozytywy, jak ten pomysł ze spadochronem.
No i na koniec - także wytknę te cholerne trytrytki. To nie wygląda dobrze. Wygląda, jak domowa manufaktura i tak będzie odbierana.
Trzeba dopracować szczegóły, detale, pochować przewody, dodać to cholerne logo - niech to będzie cokolwiek, ale ludzie kupują oczami...
I dopiero mogą pojawić się jakieś efekty. Nawet, jeżeli posiedzisz nad tym kolejne dwa, trzy miesiące.
Od śmigła...
Re: Ciekawostki... :D
Pochwalę się, że robiłem to wiele razy ale bez efektu tylko copter był wodoodporny.tombstone pisze:
Wszystko co lata, jeździ, pływa no i ... kobieta.
Re: Ciekawostki... :D
Jeszcze raz dziękuję wszystkim. Udało mi się przenieść kampanię do edycji, postaram się uwzględnić Wasze uwagi na tyle, na ile będę w stanie. Bo wszystkiego zrobić obecnie nie dam rady. Myślę, że wiele się nie pomylę, jeśli powiem, że kampanie które i mnie i Wam się podobają i zdobywają klientów, mają budżet w okolicach ceny małego samochodu. Kampanie "profi" ale amatorskie radzą sobie różnie. Większość prezentowanych moich materiałów była robiona przede wszystkim w celach dokumentacyjnych, typowo marketingowe, na greenboxie były tylko ostatnie foto, ta tytułowa i końcowa. Przeczytałem sporo informacji nt. zrobienia takiej kampanii, jedna z nich informowała, że rozsądny czas na jej przygotowanie (sam marketing) to ok. 6 m-cy
trytytki wyglądają kiepsko, choć mnie bardziej przeszkadzają przewody. To wszystko prototyp i tego później nie będzie. Przewody są na wierzchu, bo łatwiej mi się wpinać w przewody do programowania regli. W jakiejś mierze to też problem: oferowałem półprodukt, gdy oczekiwania są na produkt gotowy. Jeszcze raz trytytki: nawet jeśli użyję czarnych, to i tak będą widoczne na przednim ramieniu (czerwone). A przede wszystkim regle: białe trytytki widać na ramionach, czarne będą widoczne na reglach. Macie może jakieś pomysły, jak estetycznie mocować regle do rurkowatych ramion ?
Wiele rzeczy faktycznie przedstawiłem niejasno. Sądziłem np. że jeśli pokażę drona na wadze, to osoba obyta zorientuje się, że to nie jest zwykły kawałek alu. Jego podstawowa obróbka trwa ok 10h. Cukier: zdaję sobie sprawę, że wygląda to trochę głupkowato, ale na Dronfestiwalu jedynie laicy byli w stanie uwierzyć, że on ten cukier podniesie. Fachowcy kiwali z politowaniem głowami i mrużyli jedno oko. Cukier jest znanym każdemu wyznacznikiem wagi, stąd ten trochę dziwny pomysł. Nie jestem w stanie konkurować obecnie z dużymi, profi producentami. Mogę jedynie szukać jakiejś niszy, stąd też może jakaś myśl o trochę "garażowym" przedstawieniu tematu.
Oczywiście dron ma dolną płytę mocującą, do której można podpiąć gimbal itp. ale gimbala póki co nie ma, trzeba by to zwizualizować, a przed tym uciekałem
Mam nadzieję, że we wrześniu będzie jeszcze trochę ładnych dni i uda się dograć jakieś ładniejsze filmy.
jeszcze raz dzięki wszystkim
trytytki wyglądają kiepsko, choć mnie bardziej przeszkadzają przewody. To wszystko prototyp i tego później nie będzie. Przewody są na wierzchu, bo łatwiej mi się wpinać w przewody do programowania regli. W jakiejś mierze to też problem: oferowałem półprodukt, gdy oczekiwania są na produkt gotowy. Jeszcze raz trytytki: nawet jeśli użyję czarnych, to i tak będą widoczne na przednim ramieniu (czerwone). A przede wszystkim regle: białe trytytki widać na ramionach, czarne będą widoczne na reglach. Macie może jakieś pomysły, jak estetycznie mocować regle do rurkowatych ramion ?
Wiele rzeczy faktycznie przedstawiłem niejasno. Sądziłem np. że jeśli pokażę drona na wadze, to osoba obyta zorientuje się, że to nie jest zwykły kawałek alu. Jego podstawowa obróbka trwa ok 10h. Cukier: zdaję sobie sprawę, że wygląda to trochę głupkowato, ale na Dronfestiwalu jedynie laicy byli w stanie uwierzyć, że on ten cukier podniesie. Fachowcy kiwali z politowaniem głowami i mrużyli jedno oko. Cukier jest znanym każdemu wyznacznikiem wagi, stąd ten trochę dziwny pomysł. Nie jestem w stanie konkurować obecnie z dużymi, profi producentami. Mogę jedynie szukać jakiejś niszy, stąd też może jakaś myśl o trochę "garażowym" przedstawieniu tematu.
Oczywiście dron ma dolną płytę mocującą, do której można podpiąć gimbal itp. ale gimbala póki co nie ma, trzeba by to zwizualizować, a przed tym uciekałem
Mam nadzieję, że we wrześniu będzie jeszcze trochę ładnych dni i uda się dograć jakieś ładniejsze filmy.
jeszcze raz dzięki wszystkim
Re: Ciekawostki... :D
Geronimo załóż sobie odrębny temat o twojej maszynie i tam zdawaj relację z postępów.
tu trochę zaśmiecasz ten wątek.
ja bym chciał zobaczyć film jak latasz z tymi 10kg cukru, ale nie w sloł mołszyn przez ułamek sekundy.
tu trochę zaśmiecasz ten wątek.
ja bym chciał zobaczyć film jak latasz z tymi 10kg cukru, ale nie w sloł mołszyn przez ułamek sekundy.
Re: Ciekawostki... :D
Tak sobie możesz wmawiać, ale nic to nie da. Nie masz produkt, nie masz nawet ciekawą idee na produkt i już w ogóle nie masz planu na jakiekolwiek wprowadzenie tego imaginarnego produktu na rynek. A jeżeli cokolwiek z tego masz - to uparcie odmawiasz jakąkolwiek namiastkę tego zaprezentować - zamiast tego omawiasz kolor trytytek! Próbujesz sprzedawać puste powietrze a z tym jest o sukces ciężko nawet gdybyś na kampanie miał budżet w okolicach ceny czterech samochodów.Geronimo pisze:Myślę, że wiele się nie pomylę, jeśli powiem, że kampanie które i mnie i Wam się podobają i zdobywają klientów, mają budżet w okolicach ceny małego samochodu.
- panrkrolik
- Posty: 42
- Rejestracja: wtorek 30 sie 2016, 11:27
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ciekawostki... :D
Ciekawe... czy Karma wraca ;)
Pronokopter V1 dzielnie służył prawie rok:
http://rc-fpv.pl/viewtopic.php?t=10572&start=0
Pronokopter V2:
http://rc-fpv.pl/viewtopic.php?t=16755&start=0
Dragonek+KFC FTB
FX-61:
http://rc-fpv.pl/viewtopic.php?t=18288&start=0
http://rc-fpv.pl/viewtopic.php?t=10572&start=0
Pronokopter V2:
http://rc-fpv.pl/viewtopic.php?t=16755&start=0
Dragonek+KFC FTB
FX-61:
http://rc-fpv.pl/viewtopic.php?t=18288&start=0
- Tata Balirc
- Posty: 602
- Rejestracja: wtorek 01 cze 2010, 22:05
- Lokalizacja: Mielec
Re: Ciekawostki... :D
Kolega zrobił takie fajne coś. Nasz kolega.
Re: Ciekawostki... :D
Pozdrawiam, Artur
Lepiej wejść komuś w drogę, niż w tyłek...
Lepiej wejść komuś w drogę, niż w tyłek...
- Tata Balirc
- Posty: 602
- Rejestracja: wtorek 01 cze 2010, 22:05
- Lokalizacja: Mielec
Re: Ciekawostki... :D
Ups.
Sorry ale ostatni nie jestem na bieżąco na forum.
Zachowałem się jak nowicjusz.
Sorry ale ostatni nie jestem na bieżąco na forum.
Zachowałem się jak nowicjusz.