Bron dla praworzadnych obywateli - projekt ustawy

[mzyla]

Jedrula. Lataj sobie ty chlopie w spokoju a politykę wywsl z tego forum.
Nic z tego dobrego nie będzie, a poza tym poziom dyskutantow (dostęp do broni przed wojna na przykład) jest zenujacy.

Sent from my Redmi Note 2 using Tapatalk

[remzibi]

Oooo, widze ruszylo sie w temacie, Jedrula i inni ktorzy popieraja, dziekuje za poparcie, a w zasadzie to sami siebie popieramy i swoje prawa.
Pozdrowienia tez dla wszystkich hoplofobow, jest przyczynek aby poczytali, a moze nawet przeszli sie na strzelnice .
Od 10 lat mozna w polsce posiadac bez zadnych pozwolen, naprawde smiercionosna bron czarnoprochowa, jej ilosc w rekach prywatnych szacowana jest na 250tys sztuk i coz ? SZOK . Nie ma masowych strzelanin ani nikt nie biega z rewolwerami po miescie , okazalo empirycznie, ze jestesmy naprawde odpowiedzialnym spoleczenstwem, a nasze doswiadczenie w tym zakresie pokazywane sa jako argument w Niemczech i innych krajach Europy aby i u nich wprowadzic taka liberalizacje (bo unich rewolwery czarnoprochowe sa na pozwolenie), inna sprawa, ze u nas nie ma problemow imigrantow, innych kultur itp, samo spoleczenstwo homogeniczne oparte na naszych tradycjach szanuje praworzadnoisc i jest odpowiedzialne.
W nowej ustawie nie bedzie zadnego swobodnego dostepu, caly czas trzebe byc nie karanym(za nic), rygor badan psychologinych i psychiatrycznych, bron w szafie pancernej klasy S1, a dla pozwolen rozszerzonych okresowe badania co 5lat . Do stanu dzisiejszego zmienia sie organ wydajacy pozwolenie oraz brak koniecznosci przynaleznosci do klubu i PZSS.
To prawda, ze dostepnosc broni dla praworzadnych obywateli, powoduje zmniejszenie liczby przestepstw, jak tez zwieksza sie ilosc zapobiegania przestepstwom.
Ale olac obrone wlasna, bo do tego potrzeba solidnych zmian w kodeksie karnym (nota bene , juz wstepne zarysy tych zmian sa na tapecie), na dzien dzisiejszy nie radze uzywac broni.
Mi, tak jak wiekszosci posiadaczy bron jest potrzebna do celow tak sportowych jak rekreacyjnych.

Aby pokazac niedowiarkom, ze to swietna zabawa (tak jak i modelarstwo) podrzucam pare filmikow z zawodow westernowych na jakie sobie jezdze :
Copy Paste z innego forum, bylem sobie w Mątkach na zawodach W.A.S. (Western Action Shooting) swietnie sie bawilem, ostrzelalem sie do oporu.
Dla chetnych fotki
https://plus.google.com/u/0/photos/1116 ... 5390748017
i pare filmikow ze stage'y
https://drive.google.com/open?id=0B1f7U ... 0pMT3dVZjA
horse escape
https://drive.google.com/open?id=0B1f7U ... Th2WV9zUzQ
resurrection
https://drive.google.com/open?id=0B1f7U ... kpCVU90Umc
bar shooting
https://drive.google.com/open?id=0B1f7U ... VVqQUVPcVU
https://drive.google.com/open?id=0B1f7U ... nlRd3FkVW8
ludzie szeryfa
https://drive.google.com/open?id=0B1f7U ... S1ZeG1uT2s
https://drive.google.com/open?id=0B1f7U ... FNoUzJDZEE
moj pojedynek z Michalem (2miejsce w mistrz Europy 2015, http://saguaro-arms.com/pl/ ) , zostalem pokonany :)
https://drive.google.com/open?id=0B1f7U ... 00wMlpKUDg
szybki rewolwer
https://drive.google.com/open?id=0B1f7U ... 20tRFlmNGM
szybki karabin
https://drive.google.com/open?id=0B1f7U ... TdNTFlkNGM
fast draw
https://drive.google.com/open?id=0B1f7U ... jduQVhjWXM
szybka strzelba
https://drive.google.com/open?id=0B1f7U ... Tlsa1lQblk
https://drive.google.com/open?id=0B1f7U ... 3M3VEN1ZTg

Jak widzicie, warto bylo jechac na taki event, mozna sie poprzebierac i oczarnoprochowac do oporu :D .

[remzibi]

.......Broń każdy chce mieć - ja też. Edit - raczej chodzi o możliwość (tak po zastanowieniu)
Ale ja nie chcę aby każdy ją mógł mieć...........

Ja to widze tak, chce miec, chce zeby wszyscy moi sasiedzi ktorzy jak ja spelnia warunki (niekaralnosc, badania psycho, kwalifikacje) tez mieli lub mogli miec, a na koniec , zeby kazdy potencjalny intruz wiedzial, ze mieszkaja tu ludzie ktorzy maja lub moga miec bron, to wszystko.


Tak na marginesie, wszystkie strzelaniany 100% w USA odbywaly sie w strefach GFZ (gun free zone) , czyli tam gdzie jest zakaz wnoszenia broni (szkoly, kampusy, kina, osrodek Mormonow, bazy wojskowe tak tak w bazach nie wolno nosic broni) , przestepca wchodzil bez strachu na pewniaka, bo wiedzial, ze nikt mu nie odpowie ogniem.

[Technik]

https://www.youtube.com/watch?v=QpzHPr95ccA Polecam obejrzeć sceptykom :)
Popieram w 99%

[Rybskee]

Jestem za a nawet przeciw. I to chyba idealne określenie moich odczuć co do tej inicjatywy.
Zaznaczę, że dość regularnie śmigam ze znajomymi na strzelnicę (mniej więcej 3x w miesiącu) dla sportu, zabawy, rywalizacji - na prawdę szczerze polecam, nawet z dupą ekhm... kobietą się wybrać.

A więc, to jest troszkę jakby pozwolić na legalne picie w miejscach publicznych. Hołota zaczęła by chlać gdzie popadnie, byłby wszędzie burdy i problemy. A taki gentelmen co by niewiastę chciał nad Wartą kieliszkiem czerwonego wina uraczyć, zginałby w otchłani jednego wielkiego ulicznego melanżu. Na zachodzie (tj. Niemcy czy Belgia) można. Tyle, że można było zawsze i w zasadzie nikt nie robi z tego powodu większego halo. Umówmy się, jest też inna kultura picia. I według mnie tak samo jest z bronią. W Stanach, mimo, że debile, to są mocno obyci z bronią, jest duża świadomość społeczna i potrafią się obchodzić z bronią nawet dzieciaki. W Polsce dresiki i inne orły (nie mam na myśli stricte mafii) pokazywałby sobie kto ma większego jak ktoś już słusznie zauważył. Jeśli ktoś czuje się zagrożony, polecam kupić po prostu gazowy lub mocną wiatrówkę. Zadziała tak samo jak naładowany Walther p99.

Jeśli ktoś poważnie chce mieć broń to nie ma ŻADNEGO problemu. Zapisujesz się do kółka strzeleckiego, zdajesz egzamin i masz Glocka czy inną Berettę jako broń sportową którą MOŻESZ nosić przy sobie.

Sam jestem za tym by swobody obywatelskie były poszerzone ale najważniejszy jest współczynnik, czy da to nam więcej korzyści czy szkód. Według mnie w tym wypadku będzie po prostu słabo.

By takie inicjatywy odnośnie dochodowego (pitu/citu :<) były czy ogólnie zmniejszenia vatu a nie śmiesznych pistolecików to byłbym bardziej dumny z narodu ;) Peace.

[Pieth]

Znowu ciekawa dyskusja
Tym co piszą, że kraj nam wyludnią dresiarze przypomnę tylko że od blisko 20lat można posiadać bez zezwolenia broń czarnoprochową którą każdy pełnoletni może kupić bez problemu o wiele prościej jak mocną wiatrówkę i jakoś strzelanin na ulicach nie widać.
Pamiętam te dyskusje gdy wchodziła Ustawa o dopuszczeniu do wolnej sprzedaży broni palnej z przed 1851r były dokładnie jak ta którą tu prowadzicie.

No i rzecz najważniejsza o której piszę po raz kolejny PRAWO WYBORU i to święta rzecz dla rozumnego ssaka zwanego człowiekiem.

PS. coptery i inne modele latające też nie zniszczą cywilizacji

Jeszcze raz PS. proszę nie kłóćcie się to Nasze Hobby i luzik

[tribal]

hoplofobami szkoda dyskutować bo się nie przekonają, trzeba skupić na osobach które nie maja jeszcze wyrobionego zdania na ten temat, a taka jest większość w społeczeństwie.

Ktoś tu ma małego fiuta i musi sobie coś przytroczyć chyba...

Coś ci chyba uwiera miedzy nogami, że masz takie skojarzenia.

[Jedrula]

Jestem za a nawet przeciw. I to chyba idealne określenie moich odczuć co do tej inicjatywy.
Zaznaczę, że dość regularnie śmigam ze znajomymi na strzelnicę (mniej więcej 3x w miesiącu) dla sportu, zabawy, rywalizacji - na prawdę szczerze polecam, nawet z dupą ekhm... kobietą się wybrać.

A więc, to jest troszkę jakby pozwolić na legalne picie w miejscach publicznych. Hołota zaczęła by chlać gdzie popadnie, byłby wszędzie burdy i problemy. A taki gentelmen co by niewiastę chciał nad Wartą kieliszkiem czerwonego wina uraczyć, zginałby w otchłani jednego wielkiego ulicznego melanżu. Na zachodzie (tj. Niemcy czy Belgia) można. Tyle, że można było zawsze i w zasadzie nikt nie robi z tego powodu większego halo. Umówmy się, jest też inna kultura picia. I według mnie tak samo jest z bronią. W Stanach, mimo, że debile, to są mocno obyci z bronią, jest duża świadomość społeczna i potrafią się obchodzić z bronią nawet dzieciaki. W Polsce dresiki i inne orły (nie mam na myśli stricte mafii) pokazywałby sobie kto ma większego jak ktoś już słusznie zauważył. Jeśli ktoś czuje się zagrożony, polecam kupić po prostu gazowy lub mocną wiatrówkę. Zadziała tak samo jak naładowany Walther p99.

Jeśli ktoś poważnie chce mieć broń to nie ma ŻADNEGO problemu. Zapisujesz się do kółka strzeleckiego, zdajesz egzamin i masz Glocka czy inną Berettę jako broń sportową którą MOŻESZ nosić przy sobie.

Sam jestem za tym by swobody obywatelskie były poszerzone ale najważniejszy jest współczynnik, czy da to nam więcej korzyści czy szkód. Według mnie w tym wypadku będzie po prostu słabo.

By takie inicjatywy odnośnie dochodowego (pitu/citu :<) były czy ogólnie zmniejszenia vatu a nie śmiesznych pistolecików to byłbym bardziej dumny z narodu ;) Peace.

Skoro strzelasz na strzelnicy myślę że słyszałeś jak wygląda wydawanie pozwolenia na większą ilość broni np. dla kolekcjonerów, propozycja ustawy dalej zachowuje wymogi zdrowia psychicznego i niekaralności jak sa teraz, zmienia jednak to że pojedynczy człowiek nie decyduje czy dostaniesz lub na ile sztuk dostaniesz, spełniasz wymogi to dostajesz tyle ile chcesz bez udowadniania po sądach że na pewno np. konkurencji karabin nie strzelisz z pistoletu albo że 5szt to nie kolekcja.

[kamilborkowski]

Widzę że znaleźliście sobie nowe słówko żeby straszyć - hoplofob (serio nie rozróżniacie irracjonalnego stanu lękowego od sprzeciwu wobec pewnego stanu rzeczy? ). Nie wiem skąd w ludziach taka tendencja - masz inne zdanie więc jesteś gorszy i nazwę Cię cośtamcośtamfobem?

Również jestem przeciwny zwiększeniu dostępności do broni. Nie chcę żyć w społeczeństwie w którym muszę martwić się czy moi synowie albo żona bezpiecznie będą chodzić po ulicach a upowszechnienie broni moim zdaniem zwiększy mój niepokój.
100% strzelanin w USA odbywa się w strefach GFZ - bajka propagowana przez zwolenników broni albo legenda miejska. Nawet do naszych mediów docierają informacje o strzelaninach w domach, na osiedlach i ulicach w USA a tylko część informacji o strzelaninach w tamtym kraju jest przekazywana u nas bo jest ich tak dużo że osobny portal miałby o czym pisać. Z drugiej strony - jeśli tam dochodzi do strzelanin to po co mi broń skoro nie mogę jej użyć w takiej sytuacji?
Przy okazji zapytam (nie złośliwie, serio jestem ciekaw) czy znacie jakieś przypadki strzelanin gdzie cywile posiadający broń zastrzelili/postrzelili kogoś kto rozpoczął strzelaninę?

Nie wiem jak rozwijałaby się przestępczość w naszym kraju po zwiększeniu nasycenia bronią (są badania wskazujące zarówno brak wpływu dostępności broni jak i zwiększenie albo zmniejszenie przestępczości, więc myślę że to wszystko są uwarunkowania lokalne) ale niebezpieczeństwo jakie to za sobą niesie nie jest warte eksperymentowania. Zwłaszcza że cofnąć dostępność będzie o wiele trudniej.
Wiem też istnieją kraje gdzie dostęp do broni nie oznacza przestępczości np. Islandia http://www.tvn24.pl/wiadomosci-ze-swiat ... 26341.html ale według mnie to wciąż są wyjątki i cechy danej społeczności.

Przy tym wszystkim nie jestem zupełnie przeciwny strzelectwu sportowemu - sam bym chętnie postrzelał na strzelnicy, ale rozgraniczmy sport od zabijania.

[Jedrula]

Widzę że znaleźliście sobie nowe słówko żeby straszyć - hoplofob (serio nie rozróżniacie irracjonalnego stanu lękowego od sprzeciwu wobec pewnego stanu rzeczy? ). Nie wiem skąd w ludziach taka tendencja - masz inne zdanie więc jesteś gorszy i nazwę Cię cośtamcośtamfobem?

Również jestem przeciwny zwiększeniu dostępności do broni. Nie chcę żyć w społeczeństwie w którym muszę martwić się czy moi synowie albo żona bezpiecznie będą chodzić po ulicach a upowszechnienie broni moim zdaniem zwiększy mój niepokój.
100% strzelanin w USA odbywa się w strefach GFZ - bajka propagowana przez zwolenników broni albo legenda miejska. Nawet do naszych mediów docierają informacje o strzelaninach w domach, na osiedlach i ulicach w USA a tylko część informacji o strzelaninach w tamtym kraju jest przekazywana u nas bo jest ich tak dużo że osobny portal miałby o czym pisać. Z drugiej strony - jeśli tam dochodzi do strzelanin to po co mi broń skoro nie mogę jej użyć w takiej sytuacji?
Przy okazji zapytam (nie złośliwie, serio jestem ciekaw) czy znacie jakieś przypadki strzelanin gdzie cywile posiadający broń zastrzelili/postrzelili kogoś kto rozpoczął strzelaninę?

Nie wiem jak rozwijałaby się przestępczość w naszym kraju po zwiększeniu nasycenia bronią (są badania wskazujące zarówno brak wpływu dostępności broni jak i zwiększenie albo zmniejszenie przestępczości, więc myślę że to wszystko są uwarunkowania lokalne) ale niebezpieczeństwo jakie to za sobą niesie nie jest warte eksperymentowania. Zwłaszcza że cofnąć dostępność będzie o wiele trudniej.
Wiem też istnieją kraje gdzie dostęp do broni nie oznacza przestępczości np. Islandia http://www.tvn24.pl/wiadomosci-ze-swiat ... 26341.html ale według mnie to wciąż są wyjątki i cechy danej społeczności.

Przy tym wszystkim nie jestem zupełnie przeciwny strzelectwu sportowemu - sam bym chętnie postrzelał na strzelnicy, ale rozgraniczmy sport od zabijania.

Hoplofob się utarł jako szybkie i potoczne określenie przeciwnika poszerzania dostępu do broni, ja tym nikogo nie stygmatyzuje, taki często nadużywany skrót

Niestety GFZ to nie bajka strzelaniny najczęściej przypadają tam gdzie nie wolno mieć broni przy sobie, nie tyczy sie to tylko GFZ jako strefy ale i stanów czy hrabstw gdzie broni nosić nie wolno czy jest to mocno utrudnione, widać to nawet po statystykach przestępstw z FBI.

Oczywiście że znam przypadki gdzie prywatny posiadacz zapobiegł strzelaninie czy napadowi, o tym nie słuchać bo właśnie zapobiegł, bo nie zginęło iluś tam ludzi a co najwyżej napastnik. Tak na szybko
http://uk.businessinsider.com/uber-driv ... ago-2015-4
A tu top ten przypadków obrony koniecznej przy użyciu broni, takich filmów na YT jest dużo.
https://www.youtube.com/watch?v=xPRJlfkQZcY

Tak jak już pisałem, projekt zakłada odbudowę kultury posiadania broni w naszym kraju, największe ułatwienia tyczą się jednostrzałowej broni sportowej (KBKS) oraz strzelb na amunicję śrutową i gumowa do obrony posesji. Wielostrzałowe rodzaje broni dalej wymagają uzyskania pozwolenia.
W obu przypadkach wymagane jest bycie nie karanym i równo pod sufitem.

[jacekV]

Na tym kończę udział w tej dyskusji.
Miłej lektury.
Jeżeli nadal uważacie że to "swoboda obywatelska" życzę szczęścia... (jeszcze raz podkreślam - pomijam sportowo-hobbystyczne aspekty)

https://repozytorium.amu.edu.pl/bitstre ... 65-277.pdf

dla leniwych działy ;

V. „EFEKT BRONI” - PSYCHOLOGICZNE SKUTKI OBCOWANIA
Z BRONIĄ

oraz

VI. PRZECIWKO SWOBODNEMU DOSTĘPOWI DO BRONI

[kamilborkowski]

Hoplofob się utarł jako szybkie i potoczne określenie przeciwnika poszerzania dostępu do broni

Podobnie jak homofob a jednak to już obraża. Nie podoba mi się to określenie bo sugeruje jakąś niepełnowartościowość człowieka, który się czegoś boi.

Niestety GFZ to nie bajka strzelaniny najczęściej przypadają tam gdzie nie wolno mieć broni przy sobie, nie tyczy sie to tylko GFZ jako strefy ale i stanów czy hrabstw gdzie broni nosić nie wolno czy jest to mocno utrudnione, widać to nawet po statystykach przestępstw z FBI.

No widzisz, a stwierdzenie że "100% strzelanin w USA odbywa się w strefach GFZ" już próbuje pokazać że tylko w supermarketach, szkołach itp. przypadają strzelaniny a już podciąganie pod to całych hrabstw czy stanów to lekkie nadużycie. Strzelaniny się zdarzają w różnych miejscach gdzie po prostu są ludzie.
Za podlinkowanie przypadków obrony dzięki! - czyli jednak zdarza się skuteczna obrona przed strzelaniną.

[Jagoda]

Za podlinkowanie przypadków obrony dzięki! - czyli jednak zdarza się skuteczna obrona przed strzelaniną.

Z grubsza obejrzałem.
Wątpię czy zastrzelenie napastnika, który już zwinął Merca (oczywiście po napadzie z bronią w ręku) i już ma dać dyla jest (w myśl polskiego prawa) obroną konieczną.

Jagoda...........................

[kamilborkowski]

Dlatego w Polsce kolejnym problemem będzie orzecznictwo sądów, które będzie bardzo emocjonujące na pewno w każdym przypadku użycia broni w obronie.

[Jedrula]

Za podlinkowanie przypadków obrony dzięki! - czyli jednak zdarza się skuteczna obrona przed strzelaniną.

Z grubsza obejrzałem.
Wątpię czy zastrzelenie napastnika, który już zwinął Merca (oczywiście po napadzie z bronią w ręku) i już ma dać dyla jest (w myśl polskiego prawa) obroną konieczną.

Jagoda...........................

W myśl krajowych nie jest, ale film nie był krajowy, jednak pokazuje że się da.
Jak pisałem przepisy dot. obrony koniecznej to odrębna sprawa, toczy sie równolegle.
Za poprzedniej władzy był już nawet w pierwszym czytaniu i na tym sie skończyło, niestety wtedy władza stwierdziła że ma to gdzieś