spotkanie z rolnikiem :)

[Verid]

Ale i tak miałem niesmak, bo nie tratowałem mu pola przez pół dnia, tylko wszedłem raz i mogę się założyć, że to było pierwsze i ostatnie wejście obcego człowieka na to pole.

No więc sądząc po reakcji to nie było pierwsze i najprawdopodobniej nie ostatnie wejście obcego człowieka w uprawę stąd gość taki czujny i średnio przyjemny w kontakcie. Może wziął cię za jednego z tych co mu chwilę wcześniej tratowali pole przez pół dnia. Sąsiadowi w tydzień po obsianiu pola łowcy bursztynu zrobili w nocy kilkanaście odwiertów. Przypuszczam że każdy obcy który by się tam pojawił po tym incydencie byłby bezpieczniejszy po środku pola minowego.

W JUESEJ

Dziękujmy losowi że nie jesteśmy w JUESEJ... Z rolnikiem w większości przypadków można się dogadać, z ołowiem nie bardzo.

[stary-cygan]

Ale musi byc ogrodzone i tabliczki tez musza byc ;)

[Seba_K]

Ja miałem taka sytuacje, że podszedł do mnie rolnik i pyta się czy jestem z agencji rynku rolnego bo mówili w wiadomościach, że arr będzie mierzyć pola z dronów. Także w razie czego można mówić że jesteśmy na zlecenie agencji

[Tomasz.Smolarek]

jak znaleźć właściciela wcześniej?

Ano wchodzisz na http://mapy.geoportal.gov.pl/imap/?gpma ... _kraj_ORTO i wybierasz wersję "kataster" i masz jak na dłoni numery działek.
A dalej z tym numerem jak go masz.... to już nie wiem może ktoś podpowie? W internetach pewnie tego nie ma z uwagi na ochronę danych osobowych.
Chyba pozostaje tylko jechać do urzędu powiatowego do wydziału geodezji i próbować wypytać kto jest właścicielem danej działki.

BTW zdjęcia satelitarne na tym geoportalu, przynajmniej w mojej okolicy są o dwa lata nowsze niż na goglach

Publiczne są dane z Ksiąg Wieczystych. Jednak połączenie numeru działki z numerem KW praktycznie nie jest możliwe dokładnie z tego powodu, o którym piszesz - dane osobowe.
W urzędzie nie powinni udzielić takiej informacji.

Inaczej mówiąc, zlokalizowanie właściciela bez odpytania sąsiadów jest prawie niewykonalne

[mmuchomor]

Ja miałem taka sytuacje, że podszedł do mnie rolnik i pyta się czy jestem z agencji rynku rolnego bo mówili w wiadomościach, że arr będzie mierzyć pola z dronów. Także w razie czego można mówić że jesteśmy na zlecenie agencji

Uwierz mi, to nie jest dobry pomysł. Może się tak zdarzyć, że wtedy naprawdę zostaniesz pogoniony z pola ;)

[Rurek]

Jednak połączenie numeru działki z numerem KW praktycznie nie jest możliwe dokładnie z tego powodu, o którym piszesz - dane osobowe.
W urzędzie nie powinni udzielić takiej informacji.

A jednak się da (chyba ) - na geoportalu po kliknięciu prawym przyciskiem myszki na numer działki wyświetla się pełny numer działki w w formacie z ksiąg wieczystych... i z tym numerkiem wchodzimy na : http://ksiegi-wieczyste-online.pl/PoNumerzeDzialki.html i po wkopiowaniu nr działki pokazuje się podstawowa informacja o statusie działki....a pełna ... za 29,90 zł...

[Verid]

Najlepsza metoda na rolnika (i nie tylko) jaką znam to zaproponować mu założenie gogli, czy ma ochotę popatrzeć na swoje włości z góry. Jak dotąd działa ze 100% skutecznością. Z osoby która robi coś podejrzanego stajesz się osobą która robi coś fajnego i jeszcze chce się podzielić.

[Tomasz.Smolarek]

Jednak połączenie numeru działki z numerem KW praktycznie nie jest możliwe dokładnie z tego powodu, o którym piszesz - dane osobowe.
W urzędzie nie powinni udzielić takiej informacji.

A jednak się da (chyba ) - na geoportalu po kliknięciu prawym przyciskiem myszki na numer działki wyświetla się pełny numer działki w w formacie z ksiąg wieczystych... i z tym numerkiem wchodzimy na : http://ksiegi-wieczyste-online.pl/PoNumerzeDzialki.html i po wkopiowaniu nr działki pokazuje się podstawowa informacja o statusie działki....a pełna ... za 29,90 zł...

To działa na zasadzie odwrotnego wyszukania, tzn stwórzmy własną bazę KW poprzez odpytanie bazy Ministerstwa, wyciągnijmy z niej numery działek i adresy nieruchomości, a potem pozwólmy wyszukiwać ludziom za opłatą. Jest to na wpół legalne działanie, dlatego w regulaminie napisano
"1. W ramach Usługi Odkryj Numer KW Usługodawca pośredniczy w dostępie do odpłatnej usługi świadczonej przez podmiot trzeci tj. Data Masters Limited, Global Gateway 8, Reu de la Perle, Prowincja Mahe, Seszele („Dostawca”), umożliwiającej uzyskanie numeru księgi wieczystej dla nieruchomości zlokalizowanych w Polsce na zasadach określonych poniżej."
Podmiot nieścigalny z punktu widzenia polskiego prawa.

[stary-cygan]

Pamiętaj że gniotąc te parę źdźbeł zboża wywalasz pieniądze tego rolnika w błoto. Jak byś się czuł jak byś uprawiał swój ogródek a jakaś dzieciarnia wkopała Ci piłkę w grządki, w sumie nic się nie stało bo to jeden krzaczek rzodkiewek Ci pogniotą...

No trudno ! Zdarza się ! Wiesz co .... są ludzie którzy w takich sytuacjach wyjerzdzaja z "mordą albo i z łapami" a są tacy którzy nawet do takich nie przyjemnych sytuacji potrafią podejść spokojnie i się dogadać !

I nie mów mi że tak mówie bo nie jestem rolnikiem. Ale np. poruszam sie samochodem i mialem juz nie jedna nieprzyjemna historie ktora udalo sie spokojnie i nawet przyjemnie rozwiazac :) dużo szukać nie trzeba - chyba kazdy taki przyklad z zycia by znalazl. I nie rzucam sie z ryjem na goscia bo w tym tygodniu wjechalo we mnie juz 2 innych przed nim a auto potrzebne mi jest aby dojechac do pracy.

Ja sie z nim chcialem dogadac, a nie wmowic mu ze to nic takiego i zeby spadal ;)

[pitpit]

chyba najlepsza metoda to mówić prawdę, nie kombinowac, nie uciekać, jak u mnie cały czas się sprawdza

[wojtekr]

Jednak połączenie numeru działki z numerem KW praktycznie nie jest możliwe dokładnie z tego powodu, o którym piszesz - dane osobowe.
W urzędzie nie powinni udzielić takiej informacji.

A jednak się da (chyba ) - na geoportalu po kliknięciu prawym przyciskiem myszki na numer działki wyświetla się pełny numer działki w w formacie z ksiąg wieczystych... i z tym numerkiem wchodzimy na : http://ksiegi-wieczyste-online.pl/PoNumerzeDzialki.html i po wkopiowaniu nr działki pokazuje się podstawowa informacja o statusie działki....a pełna ... za 29,90 zł...

nie da się- geoportal jest aktualizowany raz na chiński rok. Ma to się zmienić ale na razie nie ma odpowiednich regulacji

[pablo80]

Miałem raz nieprzyjemną sytuację gdzie rolnik przyjechał do mnie quadem (tym na kółkach z pretensjami, "że mu po polu chodzę". Grzecznie przeprosiłem i znalazłem sobie inne miejsce do latania. Tam jak spotkałem właściciela pola to się zapytał kiedy będę następnym razem bo chce przyprowadzić wnuka żeby sobie popatrzył jak latam. Z tym niszczeniem plonów to nie przesadzajmy, wystarczy popatrzeć z góry co robi np dzika zwierzyna ze zbożem ale jak ktoś sobie tego nie życzy żeby mu po polu chodzić to należy to uszanować.

[stary-cygan]

Najlepsze zostawiam na koniec. Zapytał sie mnie czy nie mógłbym ;) zamiast na jego pole włazić, to włazić na pole sąsiada?

Ale chyba już znam przyczyne. I wcale (chyba) nie chodziło o niszczenie upraw ! Bo ruch na tym polu jest nie mały i to raczej za zgodą właściciela. Po środku pola jest mały lasek. W lasku paśniki i "namiociki". A na skraju pola ambonka.

[Aberio]

Ja szukam miejscówek, które nie są polami tylko łąkami. Jeszcze nigdy nikt mnie w takim miejscu nie zaczepiał. Najgorzej natomiast jest w mieście, nawet jak znajdę odludne miejsce to zaraz napatoczy się jakiś gawędziarz, wypytuje i człowieka rozprasza

Mam podobnie, staram sie szukac miejsc ktore sa niczyje I gdzie nie ma ludzi ;)
Unikam miejsc gdzie może mnie ktoś zaczepic ;< zawsze te same standardowe pytania, co to jest w gorze :d

[michgre]

Ja mam przejścia ale z jazdy konnej. Nigdy, przenigdy nie jeżdżę po uprawach, ale przejścia są zawsze:
- O jazdę po łące, mimo, że do sianokosów daleko, trawa niska wstanie sama, a nawóz się przyda i zostawiam za darmo
- O jazdę po miedzy (bo tak)
- O jazdę po rźysku (bo tak)

Nagminne jest też oranie miedz. Koncepcją miedzy jest oznaczanie granic pól, ma właściwości agro-biologiczne - jest schronieniem dla wielu żyjątek i tworzenie przejść między polami.

Chyba jak wszędzie - czasem można spotkać przemiłych, zainteresowanych ludzi, a czasem buraków, którzy swoim passerati kilometr jechać polnymi drogami po dziurach, żeby opieprzyć za przejazd miedzą. Już mi się odechciało dyskutować. Przepraszam i odjeżdżam.