Przed zapoznaniem z forum, odwiedź sklep spożywczy,
Moderatorzy: moderatorzy2014, moderatorzy
Przed zapoznaniem z forum, odwiedź sklep spożywczy,
No to panowie? Kącik kulinarny był, a może tak kącik smakoszy napoi oktanowych? :)
Co proponujecie spróbować, co wam przypadło do gusty, tak aby gdy zaczynam czytać po raz kolejny "Jaki pakiet do drona. Po proszę o zestaw do quadrocoptera. Chce kupić drona za 20zł, który?"
Czasem po prostu nie da się bez
Co proponujecie spróbować, co wam przypadło do gusty, tak aby gdy zaczynam czytać po raz kolejny "Jaki pakiet do drona. Po proszę o zestaw do quadrocoptera. Chce kupić drona za 20zł, który?"
Czasem po prostu nie da się bez
Trutututu nici z drutu.
Znalezione na zaprzyjaźnionym forum :
EDYTA: Można co prawda kupić "gotowca", ale nie smakuje tak, jak przygotowany własnoręcznie
Przepis sprawdzony przeze mnie niejednokrotnie... pyyyychotaGmeracz pisze:1. Wracasz zmęczony po pracy. No my wiemy, jak bardzo jesteś styrany. Twoja żona/dziewczyna/niedoszła też wie. I rozumie.
2. Zostawiasz auto na swoim miejscu. Albo rower. Albo deskę. Nieważne. Ważne abyś mentalnie się w końcu rozstał z tym czymś.
3. Idziesz do pobliskiego nocnego (BTW. Tylko w PL to chyba funkcjonuje?). Albo sięgasz do zasobów w garażu...
4. Kupujesz Grant's Wiskey (i nie marudzisz że to że tamto... Bo na ten moment to Twój i tak najlepszy wybór). Walker jest droższy a wcale nie lepszy...
5. Zakładam, że już masz w domu miód w słoiku? Jeżeli nie masz, to wcześniej kup i to tak, żeby żona nie widziała. Najlepiej spadziowy. Taki lejący się. Bo później będzie łatwiej.
6. Przychodzisz do domu. Wszyscy już śpią, a Ty odprawiasz tajemny rytuał modelarski zwany powszechnie w światku modelarskim "Od śmigłaaaaa..."
7. Wlewasz do szklanki whiskey do ok. 30% (no dobra, każdy mierzy swoją miarką), potem walisz miód (na oko tak z kielonka czyli 50 gr)
8. Mieszasz całość... I tu suprice... WIDELCEM... (no dobra odpowiem dlaczego. Bo widelec miesza lepiej i szybciej niż łyżeczka ;P) Mieszasz aż odczujesz zmniejszanie się oporów aerodynamicznych opływu widelca w szklance... (ok 30 sekund).
9. Mieszasz chwilę aż się co ma to rozpuści... A potem znowu mieszasz i próbujesz... I po chwili już nie czujesz dodatkowych oporów w szklance i jest OK.
10. Dodajesz ze 3-4 kostki lodu i... Czekasz... Czekasz aż dojrzeje... Mieszasz... I zaczynasz nocną sjestę :)
No i masz gotowe. A jak Ci gusta dopisują to serwujesz inne dodatki. Do tego momentu masz oryginalną lotniczą procedurę tworzenia niebiańskiego dodatku do nocnych modelarskich medytacji... Rzekłem hawk...
Copyright by HELI_TEAM.PL.
EDYTA: Można co prawda kupić "gotowca", ale nie smakuje tak, jak przygotowany własnoręcznie
Pozdrawiam, Artur
Lepiej wejść komuś w drogę, niż w tyłek...
Lepiej wejść komuś w drogę, niż w tyłek...
Jak wy możecie pić te śiki jelenia? (bez obrazy oczywiście)
Ja sobie już dawno powiedziałem że owszem może kiedyś zacznę to pić (bo chyba za mlody jeszcze jestem) ale jak będe pił to tylko tak jak się powinno tj. Czysta + 3 , 4 Kostki lodu ew żeby nie rozcieńczać Kamienie
Na dzień dzisiejszy próbowałem kilka rodzai Burbonów i Whiskey w kilku odmianach... jedyne co byłem w stanie spróbować więcej jak 2łyki był to jakiś Jony Walkier Miodowy
A osobiście wole powrót do PRL i idę w tango z Żytnia I jak na czystą idzie jak w masło
a jak nie mam dnia to lubuje się w Soplicy orzech laskowy (damskie ale jakie dobre ).
Ja sobie już dawno powiedziałem że owszem może kiedyś zacznę to pić (bo chyba za mlody jeszcze jestem) ale jak będe pił to tylko tak jak się powinno tj. Czysta + 3 , 4 Kostki lodu ew żeby nie rozcieńczać Kamienie
Na dzień dzisiejszy próbowałem kilka rodzai Burbonów i Whiskey w kilku odmianach... jedyne co byłem w stanie spróbować więcej jak 2łyki był to jakiś Jony Walkier Miodowy
A osobiście wole powrót do PRL i idę w tango z Żytnia I jak na czystą idzie jak w masło
a jak nie mam dnia to lubuje się w Soplicy orzech laskowy (damskie ale jakie dobre ).
Na pierwszym planie : Mała Hania 25.11.2014
Bixler v2 eLeReS AP z MAXem in progress...
Bimbal pod mobiusa do F550 (dopieszczanie)
ZMR 250 ->Pierwsze Koty za Płoty(OSTRO!)
Raptor FPV 1600 - rekord 5500m i tyle mi styka
Bixler v2 eLeReS AP z MAXem in progress...
Bimbal pod mobiusa do F550 (dopieszczanie)
ZMR 250 ->Pierwsze Koty za Płoty(OSTRO!)
Raptor FPV 1600 - rekord 5500m i tyle mi styka
- kornelitoo
- Posty: 206
- Rejestracja: wtorek 19 lis 2013, 23:01
- Lokalizacja: Wola Uhruska/Wwa
Po przeczytaniu Twojego posta spojrzałem na półkę, a na niej Jim Beam i słoik miodu z pasieki dziadków Om om ommmKowal pisze:Znalezione na zaprzyjaźnionym forum :
Przepis sprawdzony przeze mnie niejednokrotnie... Obrazek pyyyychota ObrazekGmeracz pisze:1. Wracasz zmęczony po pracy. No my wiemy, jak bardzo jesteś styrany. Twoja żona/dziewczyna/niedoszła też wie. I rozumie.
2. Zostawiasz auto na swoim miejscu. Albo rower. Albo deskę. Nieważne. Ważne abyś mentalnie się w końcu rozstał z tym czymś.
3. Idziesz do pobliskiego nocnego (BTW. Tylko w PL to chyba funkcjonuje?). Albo sięgasz do zasobów w garażu...
4. Kupujesz Grant's Wiskey (i nie marudzisz że to że tamto... Bo na ten moment to Twój i tak najlepszy wybór). Walker jest droższy a wcale nie lepszy...
5. Zakładam, że już masz w domu miód w słoiku? Jeżeli nie masz, to wcześniej kup i to tak, żeby żona nie widziała. Najlepiej spadziowy. Taki lejący się. Bo później będzie łatwiej.
6. Przychodzisz do domu. Wszyscy już śpią, a Ty odprawiasz tajemny rytuał modelarski zwany powszechnie w światku modelarskim "Od śmigłaaaaa..."
7. Wlewasz do szklanki whiskey do ok. 30% (no dobra, każdy mierzy swoją miarką), potem walisz miód (na oko tak z kielonka czyli 50 gr)
8. Mieszasz całość... I tu suprice... WIDELCEM... (no dobra odpowiem dlaczego. Bo widelec miesza lepiej i szybciej niż łyżeczka ;P) Mieszasz aż odczujesz zmniejszanie się oporów aerodynamicznych opływu widelca w szklance... (ok 30 sekund).
9. Mieszasz chwilę aż się co ma to rozpuści... A potem znowu mieszasz i próbujesz... I po chwili już nie czujesz dodatkowych oporów w szklance i jest OK.
10. Dodajesz ze 3-4 kostki lodu i... Czekasz... Czekasz aż dojrzeje... Mieszasz... I zaczynasz nocną sjestę :)
No i masz gotowe. A jak Ci gusta dopisują to serwujesz inne dodatki. Do tego momentu masz oryginalną lotniczą procedurę tworzenia niebiańskiego dodatku do nocnych modelarskich medytacji... Rzekłem hawk...
Copyright by HELI_TEAM.PL.
EDYTA: Można co prawda kupić "gotowca", ale nie smakuje tak, jak przygotowany własnoręcznie
Whiskey z miodem - ide sprobowac ale te karbohydraty - duzo tego miodu troche no.
Polecam po Irlandzku - kawa z whisky 3 miarki kawy jedna whisky - koniecznie gorace a na gorze pianka , smietanka.
Trzeba uwazac jak sie da wiecej procentow to sie robi niebezpiecznie i lepiej przedtem wlozyc pizame zeby nie bylo niespodzianki.
Polecam po Irlandzku - kawa z whisky 3 miarki kawy jedna whisky - koniecznie gorace a na gorze pianka , smietanka.
Trzeba uwazac jak sie da wiecej procentow to sie robi niebezpiecznie i lepiej przedtem wlozyc pizame zeby nie bylo niespodzianki.
i tak skonczysz ... wrając do RC