Jakie FC do quada ?

Losiek177 · Post autor: **Losiek177** » czwartek 28 sie 2014, 19:25

Witam serdecznie po dłuższej nieobecności ( studia, praca, dzieci itp - życie :) )
Nie ukrywam że nie jestem na bieżąco, więc wolę zapytać jakie FC na tą chwilę jest najlepsze do lotów raczej amatorskich. Mowa raczej o quadzie chociaż nie wykluczam octo czy hexa. W zasadzie to nie widzę większego sensu stosowania więcej niż cztery silniki ale to tylko czysto teoretyczne odczucie bowiem nigdy nie miałem do czynienie z czymś co ma więcej niż cztery silniki. Ostatnio miałem FC od Darka na bazie MKkoptera ale zmuszony byłem latawca sprzedać. Przymierzam się od dłuższego czasu do ponownej budowy "wariata" bo jak już raz w krew wejdzie......

Dajcie proszę znać czy nadal MKkopter jest wart uwagi czy może jest jakaś lepsza platforma.

Pozdrawiam

Kowal · Post autor: **Kowal** » czwartek 28 sie 2014, 19:32

Poczytaj sobie na temat MWC na STM32 + Kanapka do KFC32 oraz KFC32FTB

marekj · Post autor: **marekj** » czwartek 28 sie 2014, 20:22

Znacznie tańsze i równie dobre do celów amatorskich jest Multiwii AIO.

Post autor: **Verid** » czwartek 28 sie 2014, 20:37

Znacznie tańsze i równie dobre do celów amatorskich jest Multiwii AIO.

Mam oba i o ile produkty Marbalona są faktycznie droższe o tyle mniej roboty z nimi a FTB to już w ogóle hicior pod względem prostoty połączenia. Coś za coś jak to mówią.

Losiek - Generalnie każde wszystkomające FC będzie dobre dla amatora. Różnica jest tylko w tym jak bardzo user-friendly ma być i ile chcesz wydać. Wynalazki DJI przodują pod tym względem ale budżet drenują niemiłosiernie. KFC czy APM są tańsze ale wymagają minimum rozgarnięcia choć nadal nie sprawiają problemów z podłączeniem. AIO wymaga poświecenia kilku chwil żeby ogarnąć kabelkologię, dojść do ładu z softem i założyć wszystkie usprawnienia by Miś

ale cenowo Jest bardzo przystępne.

MK jest tutaj wyjątkiem od reguły bo wymaga poświęcenia czasu na kabelki a jednocześnie komplet kosztuje niewąsko (nawet jako klon). Na zdecydowany plus można zaliczyć jednak fakt że jest to rozwiązane sprawdzone w bojach już w czasach gdy DJI na chleb mówiło bep a na księdza Zorro.

Ładziak · Post autor: **Ładziak** » czwartek 28 sie 2014, 20:47

Dodatkowy plus, to że Losiek177 zna już filozofię MK

Się to całe MK jakieś niszowe zrobiło. Jeszcze trochę i tylko hipsterzy będą tego używać

Post autor: **Verid** » czwartek 28 sie 2014, 20:57

ię to całe MK jakieś niszowe zrobiło. Jeszcze trochę i tylko hipsterzy będą tego używać

No bo to jedyny chyba przypadek gdzie FC kosztuje tyle co płytka navi do niego. O reglach I2C nie wspomnę. Niby można konwertery (albo oryginalne regle jak ktoś ma za dużo kasy) ale to kolejny klocek który trzeba kupić i ogarnąć.

Radek.J · Post autor: **Radek.J** » czwartek 28 sie 2014, 21:09

Tak MK jest nadal warte uwagi. Do latania amatorskiego polecił bym DJI Naza V2(GPS) lub 3DR Pixhawk.

Moje subiektywne odczucia(ta sama platforma):
1)Multiwii i inne na czujniku MPU6050. Generalnie latać lata, jest mało precyzyjne. Radzi sobie lepiej z akrobacyjnym lataniem niż stabilnym trzymaniem pozycji. Nie słychać aby komuś odleciał.

2)DJI Naza V2 - najłatwiejsze w podłączeniu i pilotażu, bardziej jest to wydawanie poleceń(jest GPS i trzymanie wysokości). Trochę nudno się tym lata, tak zupełnie bez stresu. Raczej do filmowania.
3) Mikrokopter FC 2.5(bez GPS) - czujniki Analog Devices robią robotę, mam wielkiego banana na twarzy jak latam

Da się go idealnie ustawić pod siebie, czuć precyzję sterowania.

Co kto lubi, w necie jest dużo filmów. Często trzeba odpowiedzieć sobie na pytanie czy to ma być coś co "samo lata" czy nie zaszkodzi trochę podłubać, tu kabelek podlutować, tam spędzić trochę czasu nad ustawieniami.

bluuu · Post autor: **bluuu** » piątek 29 sie 2014, 17:23

jak MK jest hipsterskie to .... jak okreslic uzytkownika AQ ? ;)

xq_operator · Post autor: **xq_operator** » piątek 29 sie 2014, 19:17

zdefiniuj "najlepsze"

polecam multiwii na atmelku - pięknie się skaluje cena i możliwości.
kilkadziesiąt zł i lata.

Post autor: **Verid** » piątek 29 sie 2014, 19:43

AQ było hipsterskie jak MK był mainstream'owy

Losiek177 · Post autor: **Losiek177** » niedziela 31 sie 2014, 10:52

No jakby nie było najbliższe mi jest MK, pierwszy jaki zrobiłem na oryginalnych niemieckich płytkach zarówno FC jak i regle duuuuużo mnie nauczyło :) Składałem to od podstaw sam.

Tych co przy MK błędów już nie popełniłem przy MKDU.

Nie zdążyłem się zbytnio nalatać więc nie mam do końca przekonania czy MKDU jest stabilne, niby wisi ale odpływa tu i tam. Nie było w ogóle mowy o odłożeniu apki :) Oglądając filmiki z innymi FC to mi lekko kopara opada ale... ja możliwości MKDU nie wykorzystałem w więcej niż kilku procentach.

Jeśli chodzi o kabelkologie czy poważniejsze elektroniczne roboty to nie mam z tym problemów, robie to na co dzień....

To co zwróciło moją uwagę na tą chwilę to KFC32 V2 oraz AIO v2 oraz oczywiście MKDU 2.1 lub 2.2 co o tym sądzicie?