Enkodery,dekodery,sumatory ppm

czyli cała reszta elektroniki - jak OSD, Autopiloty, itp

Moderatorzy: moderatorzy2014, moderatorzy

Awatar użytkownika
pepis85
Posty: 305
Rejestracja: niedziela 19 cze 2011, 13:12
Lokalizacja: Studzionka

Post autor: pepis85 »

Witam, mam taki problem. Na początku zworka na RES i serwa szalały jak opętane, szczególnie RUD z AIL. Potem zworka POT i kręcę max w lewo serwa nie chodzą, powoli do prawej i dalej szaleją, aż do momentu gdy ster kierunku załącza mi motor? Czyli co teraz zworka z powrotem na RES i kondensatorki 1nF na każde serwo ?
Awatar użytkownika
pepis85
Posty: 305
Rejestracja: niedziela 19 cze 2011, 13:12
Lokalizacja: Studzionka

Post autor: pepis85 »

miś pisze:Ok, Doktor Miś wyleczył dekoder :!: :-)

Geneza problemu szalejących serw. U mnie szalało serwo na kanale 1 i na 10. Ale... nie każde. HXT900 szalało, Turnigy T160A i RC-Timer RC-90 NIE szalało !. No i to dało mi do myślenia. Okazało się że na tych kanałach pojawiają się bardzo krótkie szpilkowe zakłócenia, które ogłupiają niektóre serwa.
Remedium jest proste. Wystarczy dolutować kondensator 1nF (1 nanofarad) pomiędzy wyjście na serwo a masę. W swoim egzemplarzu profilaktycznie przylutowałem kondensatorki na wszystkie kanały. Nie zaszkodzi, a w 100% eliminuje problem.
Potem wyszedł kolejny drobny problem. Załączanie i wyłączanie lampy na biurku czasami powodowało szarpnięcie serwami. Remedium... znów 1nF pomiędzy wejście PPM a masę. Jak ręką odjął.
Tak wygląda moja modyfikacja: Od dołu oskrobana soldermaska na masie i przylutowane kondensatorki.
[thumb]http://romek_by.republika.pl/images/DecFix.jpg[/thumb]

Optymalne ustawienie potencjometru:
Kręcimy w prawo aż serwa zaczną szaleć, po czym cofamy o około 30 stopni. W moim egzemplarzu wyszła rezystancja ok 62K.

Dolutowałem kondensatorki 10nF i serwa dalej szaleją. Nie mam już pomysłu?
Awatar użytkownika
cebulator
Posty: 1432
Rejestracja: poniedziałek 10 wrz 2012, 08:16
Lokalizacja: Mielec

Post autor: cebulator »

pepis85 pisze:Wystarczy dolutować kondensator 1nF (1 nanofarad) pomiędzy wyjście na serwo a masę.
Dolutowałem kondensatorki 10nF i serwa dalej szaleją. Nie mam już pomysłu?
Czy to co wlutowałeś to czasem nie za dużo?
Pozdrawiam Sławek

... jeśli nie wiesz co robić, nabieraj wysokości. Jeszcze nikt nie zderzył się z niebem...
Awatar użytkownika
pepis85
Posty: 305
Rejestracja: niedziela 19 cze 2011, 13:12
Lokalizacja: Studzionka

Post autor: pepis85 »

miś pisze:
mkrawcz1 pisze:Miś, czy mogę być 10nF, czy za duże ?
Spokojnie mogą być.
Wychodzi na to, że nie.
ODPOWIEDZ