Z tą legalnością w Austrii, to jest jakiś kanał... Mają straszne ograniczenia.
Ale z drugiej strony kontrola jest na poziomie bliskim 0.
W sumie to będę latał w Wiedniu na terenie do tego przeznaczonym i poza Wiedniem, na odludziach.
Może czasem wybiorę się do Polski polatać i zaczerpnąć wiedzy na żywo ob bardziej doświadczonych? :)
Jeszcze nie zdecydowałem co i jak, ale najpierw poszukam jak tu jest z dostępnymi pasmami, bo moce to już wiem... niestety 25mW to max dla 5,8GHz - SKANDAL ! :)
FlyCamOne z GPS
Moderatorzy: moderatorzy2014, moderatorzy
Makaron straszny, ale da się coś zrozumieć:
http://translate.google.at/translate?hl ... %3Dsuggest
Dozwolone jest latanie do 150m nad poziomem startu, z nadajnikiem o max zasięgu 500m.
Śmieszne, biorąc pod uwagę co można tu legalnie kupić...
No i to austriackie zacofanie w dziedzinie elektroniki... :)
Szkoda gadać.
Ale z forów wynika że latają jak chcą i czym chcą poza terenem zabudowanym :)
Byle z dala od lotnisk.
http://translate.google.at/translate?hl ... %3Dsuggest
Dozwolone jest latanie do 150m nad poziomem startu, z nadajnikiem o max zasięgu 500m.
Śmieszne, biorąc pod uwagę co można tu legalnie kupić...
No i to austriackie zacofanie w dziedzinie elektroniki... :)
Szkoda gadać.
Ale z forów wynika że latają jak chcą i czym chcą poza terenem zabudowanym :)
Byle z dala od lotnisk.
Wiem z doświadczenia , mam obie kamery. Może opóźnienie wydawać się małe, ale przy lądowaniu lub jakimś "pompowaniu" modelem można powiększyć amplitudę zamiast wygasić. Ja ich użyję tylko jako dodatkowe.Kowal pisze:Wiesz z doświadczenia, czy powtarzasz bzdury Raczej to drugie
(...)
Twoja szybkość reakcji jest zdecydowanie dłuższa niż to "opóźnienie"
Edit: Obraz za tysiąc słów.
Pozdrawiam, Leszek ARC