Po raz kolejny uwaga z lipolami !
Moderatorzy: moderatorzy2014, moderatorzy
Po raz kolejny uwaga z lipolami !
Z góry przepraszam jeżeli kogoś urazi to że pozwoliłem sobie skopiować post z sąsiedniego forum.. robię to tylko i wyłącznie w dobrej wierze. Nie wiem czy było to już u nas czy nie, sprawdziłem z grubsza i nie widziałem żeby ktoś o tym wspominał a chyba warto:
-
- Posty: 223
- Rejestracja: poniedziałek 01 kwie 2013, 23:40
- Lokalizacja: Wrocław
Czy akuratnie TYM, ciężko chyba rozpoznać.databank pisze:Raczej nie, osoby ktore znaja tego forumowicza potwierdzily ze przyjezdzal na lotnisko tym pasatem..
Oczywiście mogę się mylić - ale gdybym ja zauważył jak pali się mój samochód i nie mógł bym nic już zrobić, to napstrykał bym komórką spektakularnych zdjęć z ogniem i strażą pożarną. A tu jest tylko jedno jedyne już "zimne zdjęcie" zrobione sporo sporo później.
Do tego człowiek na pytania o akumulator, ładowarkę i sposób ładowania od tygodnia nie odpowiada.
Kiedy emocje opadają, to człowiek zaczyna się zastanawiać co dalej - a właściciel spalonego samochodu czy chałupy myśli o ubezpieczeniu. Raczej nie publikuje informacji, że bezpośrednio przyczynił się do wydarzenia, bo w polisach raczej nie ma "pożar na skutek eksplozji ładowanych Lipoli".
Oczywiście jak mówię: mogę się mylić.
mój pierwszy raz był dziś... ładowanie uszkodzonego lipola z wypiętym balacerem, ledwie zdążyłem wrzucić go w karton i wybiec za drzwi jak zaczął puchnąć gwałtownie ...
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
IvanM pisze:Czy akuratnie TYM, ciężko chyba rozpoznać.databank pisze:Raczej nie, osoby ktore znaja tego forumowicza potwierdzily ze przyjezdzal na lotnisko tym pasatem..
Oczywiście mogę się mylić - ale gdybym ja zauważył jak pali się mój samochód i nie mógł bym nic już zrobić, to napstrykał bym komórką spektakularnych zdjęć z ogniem i strażą pożarną. A tu jest tylko jedno jedyne już "zimne zdjęcie" zrobione sporo sporo później.
Do tego człowiek na pytania o akumulator, ładowarkę i sposób ładowania od tygodnia nie odpowiada.
Kiedy emocje opadają, to człowiek zaczyna się zastanawiać co dalej - a właściciel spalonego samochodu czy chałupy myśli o ubezpieczeniu. Raczej nie publikuje informacji, że bezpośrednio przyczynił się do wydarzenia, bo w polisach raczej nie ma "pożar na skutek eksplozji ładowanych Lipoli".
Oczywiście jak mówię: mogę się mylić.
moim zdaniem sie mylisz. spal sobie samochód i porób zdjęcia. samochod pali sie w 5 minut jak ten człowiek byl na sniadaniu przy tym to nawet nie miał szansy nic pstrykac. z resztą nawet jakby miał, to ostatnia rzecz o ktorej myśli człowiek to spektakularne zdjecia komórką. to nie gimnazjum i facet musiał na ten samochód wcześniej zarobić... pewnie sie nie odzywa bo mu żona zmieniła płeć. albo mu sie odechciało zabaw modelarskich na jakis czas.
Nie powiedziałbym, że się myli, byłem kiedyś na szkoleniu PPOŻ, pokazywali filmik, jak pokój umeblowany od papierosa na fotelu spalił się cały w 5 minut.
Ciekawostką jest to, że podłoga pali się ostatnia, najpierw płomienie wraz z gorącym powietrzem i palnymi gazami leci pod sufit i potem schodzi w dół.
Ciekawostką jest to, że podłoga pali się ostatnia, najpierw płomienie wraz z gorącym powietrzem i palnymi gazami leci pod sufit i potem schodzi w dół.
- Ja-Jacek
- Posty: 106
- Rejestracja: poniedziałek 01 lut 2010, 20:12
- Lokalizacja: /Kulesze Chobotki
- Kontakt:
Panowie tu chodzi o mnie i moje auto,nie odpisywałem bo musialem trochę ochlonac.Aku 4 cele poj.3300 masci nie pomne.Ladowarka Shark 10.Ciekaw jestek czy kolega poszedł by po aparat co by zrobić fotki na forum gdy plonie mu auto?Auto miało standardowe oc -czyli nie obejmujące głupoty!Dwie godziny to pala się samochody na podkarpaciu!!!!!